Wątek: Motylek na SB

a ja nie moge zobaczyc zdjecia Motylqa!!

eheh wiecie co zdjecia zrobilam takie zeby najchudziej wygladac chyba:P
ej dzisiaj sie tak obzeralam matko az ze wstydu myslalam ze nic nie napsize .. na chama jadlam debil ze mnie , kupilam sobie na meiscie wielka krekowke wiedenska , 2 ziemnaiczki pelno ciastek i drozdzowe i loda jasna dupa ;P mialam dizen slodycza chyba! ale od jutra koncze ze slodyczami ! i zarz ide cwiczyc!!!

ale ty cwiczysz i biegac iw ogole to zoabcz ile splaasz

Witam
dzisiaj 20min cwiczen rano , godzinka o 19.00
zjedzone:
300gram piersi z kurczaka
30g kaszy jeczmiennej
250g ziemniakow gotowanych
4 czekoladki
5 marchewek
grahamka z drobiowa
ciasto nalesnikowe zeskrobywane z patelni z cukrem <rotfl>
jakies 1500kcal , mialam dzisiaj jesc duzo tego kurczaka ale oczywiscie mialam smaka na lsodkie :/:/ ale jakies 1500kcalorii wporzciu:P
nei bede miala teraz czasu pisac bo jutro pracuje jako hostessa 12-20 ( degustacja jakiegos meiska:P) pozniej prosto ide do jakiegos baru i pewnie se hclapne pifko :P wogole niewiem kiedy i gdzie bede jadla :/
po jutrze znow pracuje 10-18 a pozniej ide na discotejszyn
tak weierc dopiero bede pewnie na kopie w niedziele i Wam napisze jak mi idzie;P
opalalm sie dzis 2,5h jestem juz tofii :P

hehe,tofi zebys tylko w wegiel sie nie zamienila;P ja moze jutro sie poopalam na dzialeczce,bo w tej chwili to przypominam...hmmm mleczko? ale toffi jet z dodatkiem mleczka,wiec to prawie to samo;P

Znow wracam..
Nie pisałam bo oczywiścię się obżerałam okropnei i znow źle wyglądam :/ mam teraz taka niską samoocenę że aż ... pomyślcie - wracalam o 1 w nocy i się obżerałam i szłąm tak spać .. co to był za wekend aż wstyd pisać :/ żle ze mna bardzo zle nic mi nie wychodzi co sobie zpalanuej to sie konczy obzarstwem!!!!!
Dzisiaj juz nic nie jem , moze mi się uda , pozniej godzina cwiczen
jeedyny plus tego mojego zycia ze duzo cwicze i niewygladam jak beczka ale mam znow duzo tluszczu jak mi przykro i zle.. jestem na siebie wsciekla... np w sobote ide sobie z pracy , zachaczma w cukierni i co ziemniaczek ciastko ferancuskei paczek z budyniem i paczka ciastek, wracam do domu i z 5 kawalkwo ciasta ? cyz to jest nromalne? Dlaczego musialam tak wsyztsko spieprzyc...
Tylko prosze Was o jedno : nie komentujcie tego w stylu : ej Ty niw msusiz sie odchduzac czy cos takiego.. p oprostu zaakceptujcie to ze jestem na diecie i wspierajcie mnie!!
Codziennie bede pisala co zjadlam , w jakich ilosciach i ile cwiczylam , moze strach przed tym ze bede musiala to napsiac nie pozwoli mi tak wcinac.
Prosze Trzymajcie kciuki!!
Ale dzis gorąco . aż trudfno wytrzymac;/ i to ciagle siedzienie w domu odbilo sie na tym ze sie objadalam ;/
wogole czemu ja mam teraz taki apetyt? rok temu bylam teraz na mojej diecie i wsyztsk oszlo swietnie!! ale nie martwcie sie znajde ta mobilizacje!!
Pradopowodbnie nie dojde do tych moich 50kg bo w mojej obecnej wadze - 54 jest ze 2kg meisni bo czuije po sobie, bardziej mi koscie widac imam wiecej miesni
to moze dlatego mam taki apetyt ze mi sie przemiana materii tak przyspieszyla ?? ale sadelko tez mam ;( jejciu..
Damy radE!!!!

Ech, Motylq, nie martw się...
Też zawaliłam moje efekty...
No cóż...
Trzeba się podnieśc, nie?

Powodzenia ;*

ja tez ostatnio zawalalam
ale sie opamietalam:P
i daje rade

to ja moze sprobuje sie z Toba podniesc niedawno przymierzylam spodnie mam jeszcze luz , marszcza mi sie na tylku ale juz mniej cholera ja nie chce przytyc fuck

Motlyku chentie cie bede wpsierac

mzoe sprobuj byc ze mna na 1400-1500 kcal bo to jest dla nas najlepsza opcja bo duzo nam nei brkauje a jak widziesz ja na tyum napadow nie mam zadnych
no raz z meisiac temu zjadlam ze 2000 tysiaki ale co to jest :P

mzoesz sobie w tmy pozwolic na cos slodkiego i potraktowac ot jakos styk zycia do czasu az edziesz zadowolona ze sowjego wygladu

trzymam kciuki :*