no i po co się tak katować? prędzej czy później się na nie rzucisz :P z nimi się trzeba zaprzyjaźnić :D
Wersja do druku
no i po co się tak katować? prędzej czy później się na nie rzucisz :P z nimi się trzeba zaprzyjaźnić :D
Heh Motyl Ty to szalejesz :D Tylko nie rozszalej sie za bardzo, bo nawet nie zobaczysz kiedy i przytyjesz... Odpukac :P
Zaprzyjaźnić....Bardzo chętnie :lol: Ale jak to zrobic bez dodatkowych centymetrów w biodrach?? :P
no ale zobacz...przyjaciel nie będzie Cię kusił, a Ty będziesz się starała zrobić mu jak najmniejszą krzywdę, czyli nie zjesz go za dużo :D
a ja cista ciastka i drozdzowki mam zamiar jesc, kocham wafeli itd ale batonow typu amrs snickers itd moge nie ejsc za to sobie pozowle na jakas czekolade w weekend albo an paczke rodzynek, tez slodkie ale zdrowsze.
buziaki:*
Ojj zaprzyjaźnić siem ... hehe tylko w którym sensie :?: :D :D ja tam z umiarem próbuje jeść słodkości :P chociaż w kinie wczoraj troszke przesadziłam ... :oops:
siemka ze słodkości to ja ostatnio rzucam się na dżem mhhhh pychota :roll:
Hej dziewczyny :)
Zerobilam sobie taki plakat na scianie i rozplanowalam wsystko wypisalam co mam robic zeby mnei motywowalo :D i dzisiaj bez wpadek :D zjadlam tlyko bardzo duzo bigosu ale cale szczescie ze on ma 128kcal na 100gram no to znowu nie przegielam tak :) jestem na diecie chce zrzucic 1-2kg :) jak mi milo sie mowi " jestem na diecie" kurde super :D i nie jem slodyczy :D dzis nie zjadlam hahaha :D mialam dzisiaj spr z chemii i 4 wpadla :D punkt do bdb ale co tam :)
Kurde zoabczycie ze sie nie dam!! jak sobie pomysle ze wejde za 2 tyg na wage i tam bedzie 52 kg to normalnie promienieje z radosci :D
no to się trzymaj...tylko nie przeginaj za bardzo, bo w końcu już jesteś laska i tak :D
A ile kcal jesz? Powodzenia ;D I trzymaj sie!:)
Nie liczę kcal :)
A że nie jem słodyczy to znacyz że schudnę bo wsyztsko co jem poza słodkościami to zdrowe jedzonko , nie mam w zyczaju jeść tłustych rzeczy :)
Dzisiaj owsianka, kanapka, 2 jabłka, pol malej pomaranczy , jeden placek z cukinii , bigos :)
W szkole dzisiaj byłąm pytana z biologii - dostałam plus db tak sie ciesze :) u mojej nauczycielki naprawde bardzo trudno dostac cos lepszego dlatego jestem z siebie dumna ( szczegolnei ze pytala mnie nawet rzeczy z wrzesnia:/)
A pozatym to hcyba wsyztsko u mnie w porzadku :) tylko niewiem ile bigos ma kcal :/
jak to dorbze że już sie skonczyl i nie bede go wiecej jesc :D
A jutro mam piekny dizen - spr z matmy, kartkowka z fizyki, pytanie z geografii, i zglaszam sie do odp z Po :/ jezu jak wytrzymam to bedzie cuddddd :D
Jak Ci dobrze, ze kcal nie musisz liczyc :wink: Bigos ma cos kolo 130 kcal, chociaz to zalezy od tego jakie ma skladniki itp... Dlatego moze miec wiecej :?
Motylq po co ci wiedziec ile kcal ma bigos skoro nie liczysz kcal? A ja jutro mam z fziy powtorzenie i pyta no i z PO kartkowke reli pyta hihi a poza tym moze nie bede maial niemca, u mojej babki z bioli 4 to wyczyn a ja mam same 4 hihi. ja dzis z matmy 3+ ze spr dostalam i tak nei jest zle.
buziaki
trzymam kciuki:*
heh...a ja muszę napisać wypracowanie z polskiego, angielskiego, nauczyć się z polskiego, angielskiego i gegry.... :D
Hej:)
A dzisiaj tragiczny dzien 2 kartkowki napisalam jeden sprawdzian i bylam pytana :| jezu..
A jedzonko
owsianka
2 kanapki
3 jablka
2,5 pyzy z nadzieniem orzechowym
troche zurku
malo jeeem :D:D:D:D:D
Na jutro tez w cholere nauki .... kurde ale mam zawody w siate i noge i wogole treningi w koncu napewno schudne :)
no pięknie się trzymasz :) no a poza tym...Ty naprawde nie masz z czego już chudnąć :D
Taa popieram Noe ;D A w ogole podziwiam za to, ze nie liczysz kcal! :shock: Ja juz mam jakas obsesje... Ale mam nadzieje, ze przejdzie przy wychodzeniu z diety chociaz i tak sie bede kontrolowac i to bardzo...
Dzisiaj przezylas to jutro tez przezyjesz :lol:
ja mam nadzieję, że nie będe do konca zycia obsesyjnie liczyc kcal... :?
ALe wy mnie z tym liczeniem zle zrozumialyscie - to ze nielicze kcal to nie znaczy ze wpieprzam ile tylko chce , tylko jem do syta albo troszke mniej i to co jem to mniej wiecej musi mi sie miescic w limicie no bo jak juz znam wartosci kaloryczne wsyztskich produktow no to nie da sie nei pomyslec o tym ile ma cos kcal :) ale kcale wcale nie sa takie wazne, wazniejsze jest to co sie je i oczywiscie ile :)
A dzisiaj
owsianka
2 jablka
2 kanapki
drozdzowka :/
3 pyzy z nadzieniem orzechowym :/
jedna wasa z serkiem bialym
kurde wcale nie chcialam isc na ta drozdzowke ale odwowali nam trening siatki i zamiast spalilc ok 300kcal to je zjadlam :/ no ale chyba chora jestem gardlo mnie boli i jeszcze glowa , niewiem czy jutro do szkoly pojde a mam na 7.10 no i musialabym bardzo wczesnie wstac takze calkiem mozliwe ze zrobie sobie wolne :) reaz na jakis czas nie szkodzi tym bardziej ze dostalam dzisiaj 5 z odp z historii tak sie ciesze jupi :D no i skancyzly sie te pyzy wiec to tez dodatkowy plus :)
oj tam, nic Ci nie będzie, pewnie i tak spaliłaś ją w inny sposób :D kuruj się szybciutko - pogoń to choróbsko :D co ono sobie myśli?:D
Motylus mnie tez gardlo boli, siedzi mi cs w nim i mnie drapie, boli i przez to nie moge moiwc wiec jutro robie sobie wolne. Pyzy sie skonczyly hihi co za ulga a swoja droga dobre byly bo z nadzieniem orzechowym nigdy nie ajdlam, ona na slodko sa czy nie?
buziaki:*
dziewczynki wiem grypka panuje , niestety :lol: ja zdrowa jak rydz i d szkoły musze zasuwać... :? ale ty Motylku silna jesteś, na swoich skrzydłach zalecisz daleko, zostawiając chorobę daleko z tyle :D wierzę w ciebie buziaczki :*
Dzasmina, zeby tylko Ty :| Chociaz teraz lepiej nie chorowac i nie miec zaleglosci w szkole, bo zaniedlugo sie semestr konczy :lol:
To dobrze, ze nie liczysz kcal tak obsesyjnie :wink: W koncu wyszlas juz z diety... :)
eh ta szkoła to jest... :P
kurcze ja miałam jutro na HP jechać...i mnie mama zjechała...i nie pojade :(
No pieknie.
Jestem chora , nie byłam wczoraj w szkole starsznie boli mnie gardło i głowa :/ nici z kina , meczu koszykówki i łyżew - że już o dyskotece to nawet nie wspominam :/
ZAczynam być bardziej zadowolona z wyglądu , bo mierzyłam ostatnio rybaczki spódniczki z okresu letniego i wyglądałam naprawdę świetnie!! a przecież już wtedy - sierpień - byłam zadowolona ze swojego wyglądu ... myśle że to wsyztsko przez to że nakupowałam ciuchów XS i teraz jak czasem mi się coś bardziej z nich wyleje to panikuje zaraz :/ więć nie jest tak żle :) A wogóle czytałam niedawno w super linii że jest coś takiego jak Punkt Wagi - czyli waga do jakiej organizm nieustannie dąży i dobrze się przy niej czuje .. tzn np jeśli twój organizm dązy do 55kg to szybko do tego schudniesz ale np do 54 będzie już bardzo trudno ;) ale podobno ten punkt da się przesunąć i organimz może się przyzwyczaić ( coś czuję że mój dązy do 53 i na 52 bede sie musiala napracowac , ale zobacyzmy , jutro wazenie)
Wczoraj caly dzien przesiedzialam no i zjadlam dosyc duzo ale wszystko prawie zdrowe, jedynie 4 czekoladki zjadlam ale zostalo ich jeszcze duzo a ja juz nie jadlam :D w sumie to przez ta chorobe nie mialam apetytu no ale dobra ;P zjadlam duzo razowego chlebcia jablek szynki drobiowej serka i wogole :) ale nie wiecej jak 2000kcal :) a reszta wsyzstko sie zgadza zgodnie z moim planem :)
A dzisiaj rano zrobilam sobie musli z gorącym mleczkiem , pierwzy raz tak jadlam ( no bo nie moge pic zimnego mleka przez to gardlo) no i nawet mi smakowalo , nie bylo zle :) potem musze jechac do miasta kupic prezent mikolajkowy bo mamy w poniedzialek , pewnie pojde na drozdzowke ... ale tak je lubie ze sobie nie odmowie :) 2razy w tygodniu drozdzowa to nie grzech :)
A jeszcze sie pochwale ze pomimo choroby cwicze tak jak planowalam i ten hulahop daje efekty!! mam teraz takie twarde miesnie fajne, bardzo mi sie podoba !! :)
kurcze...to ja też się muszę nauczyć kręcić... :D dzisiaj pójdzie w ruch... :D
3maj się i zdrowiej szybciutko :*
No, a najwazniejsze, zeby hula hop te boczki zredukowal :lol: A jak sie kreci systematycznie to juz w ogole beda super efekty :wink:
Juz pol roku kontrolujesz jedzenie. No niezle, niezle :D
Motylku, niekiepska jesteś! Przy chorobie jeszcze ćwiczyć!Gdzie ty znajdujesz na to siły :?:
Szkoda wielka, nie mam hula hop. A te moje boczki to mnie troszeczkę denerwują :D Ktoś kiedyś powiedział : Dobre boczki nie są złe :D :shock: , ale chyba moje nie są bardzo dobre , tak mi się przynajmniej wydaje :roll:
A ty Motyluś, to taka lasencja jesteś , że aż pozazdrościć :roll: Też tak chcę... :lol:
Shit jestem bardzo chora już , do tego obżarlam sie drozdzowkami :/ debil ze mnie ale wiecej ich nei zjem :D ( z reka na serduszku:P)
No tym moim punktem jest chyba 50...W życiu tego nie przekroczę... :?
Motylq ja tez chora jestem i tez apetytu nie mam wczoraj tylko bym spala dzis juz lepiej bo nie bylam taka senna i zjadlam ladnie 1100kcal no ale katar mam straszny, gardlo juz nie boli tak jak wczeniej ale zatoki teraz bola i nos zatkany, ehh moze jeszcze w poniedzialek w domu zostane. A ty sie ladnie trzymasz. Drozdzowki kocham a dzis zjadlam troche czekolady ale w weekend sobie pozowle.
buziaki:*
a ja całe szczęście się jakoś trzymam...no cóż, złego diabli nie biorą :D
drożdżówki... :roll: dzisiaj kupowałam mamie...mamo jak to kusiło... :roll:
No co wy tak wszystkie chorujecie :)?
Motylek widze ze zaczelas super myslec :P jestes zadowolona ze swojego wgladu i dobrze bo masz naprawde z czego sie cieszyc :wink:
zdrowka zycze;*
ja też , stety czy niestety, zdrowa :D
drożdżówki są boskie! W szkole teraz razem z kumpelami stoimy w sklepiku i przywożą d nas takie świetne bułeczki z czekoladą, serem i pączki...Przez nie chyba zwątpię... :D Ale się nie dam, obiecuję!
wczoraj starsznie zawalilam wogole bo mam widziala ze jestem taka chora no i dala mi i rodzenstwu juz slodycze ktore miala nam dac 6 grudnia i sie obzarlam koszmarnie :/ piernikami i wogole ale... jak juz sie obzarlam i i tak duzo tego zostalo to wsyztsko oddalam rodzenstwu zeby nie miec na dzisiaj juz nic i mam tylko mandarynki :) wazylam sie rano no i 53-54 :/ ale to pewnie przez to zarcie zalegajace w jelitach:/ ale naprawde TO BYL OSTATNI RAZ nastepnym razem sie opanuje wiem to !! Dzisiaj zaczelam sniadaniem porzadnym bo za 400kcal ale bulka pelnoziarnista , jajecznica z 2 jaj troche serka bialego i szynka :) i nie bedzie zadnych slodyczy! a jutro sie zwaze jeszcze raz jak dzisiaj skorzystamz kibelka :P a z drugiej strony cwicze codziennie moze to miesnie ? bo naprawde czuje sie ladnie taki mam ffajny brzuszek :) kocham ten hulahoop!
Te slodycze to jest masakra :P Tez mam dostac paczke we wtorek, ale schowam ja do szafki i nikomu nic nie dam:D Bede jadla pozniej;D
A widzisz juz jakies efekty po kreceniu hula hopem? I ile juz krecisz? No i po ile?:P Gdzies tam czytalam, ze jakas dziewczyna stracila 5 cm przez 3 tygodnie w talii :shock:
no a ja taki cep nie umiem kręcić :cry: :cry: :cry:
a ja nie mam hula hopa :cry:
ja mam, ale co mi po tym jak nie umiem nim kręcić? :cry:
hulahop to jest świetna sprawa :) po mimo że waże wiecej niż bym chciałą to mam ladniejszy brzuszek niz jak wazylam 51-52 kg! poczatku byly trudne jeszcze jak sobie przypomne jak hulahop mi spadal i np uderzal mnie o kistki albo paznokcie u nóg to myslalam ze rozwale to kółko 8) ale teraz moge krecic juz tyle ile sie zmecze - tzn samo mi nie spada tylko jak sie zmecze to sama zrzucam je :) trening czyni mistrza naprawde :) jeszzce mam problem bo czasem mi zjedzie z talii i mnie walnie w kosci biodrowe jezu to tak samo boli :(:(
A ja siedze sama w domu wszedzie pelno ciastek no mowie wam ja jestem swieta !!!! a po tym big sniadaniu ( jednak przesadzilam za duze bylo) zjadlam z 10 mandarynek , 2 razy po odrobinie musli z mleczkiem goracym ( moja nowa milosc) a na obiad mleczko z musli otrebami rodzynkami i roznymi takimi *******kami ( ale w sumie tego mysli zjadlam 80gram wiec nie jest zle) a pozniej jeszcze kanapke z serem bialym i dzemem a pozniej jeszcze pol bulki z serkiem i dzemem ... no ale wiecie najadlam sie do syta , nie mysle o tych piernikach ktore leza kolo komputera ( naprawde o nich nie mysle , nie mysle o tym ze maja pysze owocowe nadzienie , wcale o tym nie mysle prawda?) i czekam na 16 na podwieczorek.. jezu... ej powidzcie mi czy mam szanse przytyc jak od poniedzialku do piatku jem poznizej 1500kcal a w weekendy co namniej 2000 ... tak juz jest i nie potrafie tego zmienic :/