na pewno jakiś chudzielec, zeby się utuczyć :D
Pascal dzisiaj robił jakieś danie z karmelem. normalnie dowalił chyba z 300g cukru pudru :shock: ja to oglądam, i ogladam, i liczę kalorie... tragedia. :P
Wersja do druku
na pewno jakiś chudzielec, zeby się utuczyć :D
Pascal dzisiaj robił jakieś danie z karmelem. normalnie dowalił chyba z 300g cukru pudru :shock: ja to oglądam, i ogladam, i liczę kalorie... tragedia. :P
heheh...no na takie cos lepiej nie patrzeć...jak czytam sobie czasami przepisy... Bosh przeciez te wszystkie ciasta mają tyle kcal... :shock: w życiu chyba juz sobie nie bedzie można pozwolic na taki luksus zjedzenia czegokolwiek takiego :(
po ogladnieciu Pascala zawse robi sie ochota na jakies eksperymenty w kuchnia, ale zwyczajnie, na jedzenie :)
Dlatego moze ostatnio zrezygnowalam z tekiego typu programow :lol:
Cześć Dziewcyznki :)
Po kolei:
wczoraj o 16.30 zjadlam 6 czekoladek , kawalek ciasta i duzo czekolady ... ale nie napchalam sie tak dramatycznie chyab przez to ze potem bylam duzo na polu na mrozie i neiwiem czy moj organizm spalil to hehehe przez ten mroz czy jak no ale w kazdym razie nie mialam tego uczucia ze zaraz zwymiotuje czy cos.. potem wrocila siostra z tata od babci i przywiezli oponki i ich nie zjadlam ( i ich dzisiaj jak narazie tez nie ruszylam)
wczoraj przeczytalam 50 pierwszych stron mojego topiku .. kurde ile sie podzialo heheeh jak sobie przypomne te czasy jak nei moglam dobic do 1500 albo zjadlam pasek czekolady i byl komentarz : ale sie obzeram!! teraz to smiechu warte sie wydaje :P
A teraz moze cos przyjemniejszego.. ;P
Balam sie dzisiaj zwazyc po tej wpadce wcozraj ale sie zwazylam i bylo 53kg no moze 53,5 ale nei bylam od 2 dni na kibelku dzisiaj pojde pewnie to najwyzej jutro sie znow waze i napewno bedzie 53kg ;) mierzylam wymiarki i tu zonk : normalnie w lydce bylo 33cm ( a myslalam ze 34 jak mierzylam ale mierzylam wieczorem to moze sie przyczynilo) w udzie 47,5 uff a reszta to jak zwykle ... thankx good :)
No i wracam na 1500-1800kcal ( jak wcozraj zjadlam 2500 i nie bylam napchana to znak ze na zime potrzebuje wiecej energii:) pozatym u mnei w pokoju jest bardoz zimno no i heheh to tez napewno dobry powod zeby sie tak nie ograniczac :P ale oczywiscie jemy zdrowe jedzono!!:)
no widzisz Motylq wszystko jest ok. Ja mam takie krty z przepisami i tam jest podana kalorycznosc ciast w 1 porcji albo plasterku itd w sumie fajnie bo wiem mniej wiecej jak mam cos zrobi z tych przepisow ile kcal mam liczyc, ja mam chetke na rogaliki z kremem orzechowym ahhh ale poczekam do swiat.
buziaki:*
no jak ładnie :) teraz się trzymaj żeby już nie przytyć ;) i będzie ok :) Pozdrawiam :*
Jep jakie masz chude uda! Ja tez takie chce :P Chociaz to tez musi pasowac do budowy... Dobrze, ze jest zima, bo organizm wiecej kcal spala :D Jakies plusy sa teg sniegu :)
noo...tez bym chciala takie uda... :roll:
wogóle bardzo ci spadły wymiary...brawo brawo
Zazdroszcze takich ud... naprawde:*
Hej dziewczyny :)
Jeszcze dodam ze wczoraj byl dzien podlamania.. zjaldam bardoz duzo orzechow ciasta i na wieczor frytki no ale nie bylo tego dnia :P
Dzisiaj juz lepiej jak zwykle cwiczonka , owsianka , kanapka pelnoziarnista z serem bialym, pol kromki pelnoziarnistego z maslem orechowym , makaron razowy z serem bialym poslodzonym lyzka miodu i rogalik czekoladowy ( na kolacje:/) bylam juz w sklepie i juz mialam w koszyku serek homogenizowany ale zobaczylam te rogale i troche zmienilam zakupy hihi:P ale mam nowa zasade : nie licze kalorii :) normalni ludzie nigdynie liczyli kalorii a ja chce byc normalna ( mowie tu o normalnych czyli takich co sie nie odchudzaja)
pozatym jem kiedy nie jestem glodna i 4 posilki z 5 sa ze zdrowych rzeczy jeden jest taki jaki chce ( moze to byc ryz, bialy chleb, jakis slodycz, ciasto, ser zolty.. no ogolnie co tam chce) no i doszlam do wniosk uze tego czego mi potrzeba to wysilek fizyczny :D i od tej pory oprocz 20 minut porannych dokladam zestawik cwiczen ujedrniajacych z shape'a mam 3 zestawy kazdy trwa 5 minut i bede o 19 sobie przy nim skakala ;) i to bylo na tyle :D coz za optymistyczna notka :D
no faktycznie, bardzo optymistyczne :):)
ja tez chyba powinnam sie wziac za takie cwiczonka bo cos mi tylek obwisł :lol:
Tylko jak nie bedziesz liczyc kcal, to nie szalej za bardzo :lol:
gratuluje postepow!
naprawde patrzac na wymiary jestes poprostu idealna!
po prostu jesteś boska!
Motylq dobre postanowienie ale ja po diecie mam zamiar liczyc kcal, moze coraz mniej ale wole miec kontrole bo ostatnio nie liczylam i skonczylo sie przytyciem ale wierze ze tobie sie uda. Mysle ze dasz rade, pamietaj zeby nie jesc na sile, wiesz moze i ja w pewnym momencie po diecie bede jadla te4 posilki tak zeby sie anjesc a nie przejjesc. Trzymam kciuki zeby ci sie dualo.
buziaki:*
Motyluś, trzymaj się tego a będzie super! :)
Staram sie jak moge ale nie zawsze wychodzi - silna wola juz od dawna mnie opuscila.... tzn jem slodycze i chyba to juz mi wejdzie w nawyk, poki jakos ostro nie tyje to sie nei przejmuje .... zreszta staram sie duzo ruszac i cwyczyc w wolnych chwilach, zimno sie zrobilo to i mi sie chce jesc wiecej. wczoraj o 18 pojechalam do babci no i jadlam slodycze o 20 no tragedia ;/ wiecej juz tak do babci nie pojade :/ dzisiaj w miare oki no ale i tak jadlam troche niezdrowych rzeczy... hmhm od jutra zaczynam trenowac siatke , raz w tygodniu 60 minut ale dobre i to ;) nie poddaje sie ale wyglada na to ze juz takiego rezimu sobie wprowadzic nie potrafie ... no i trzeba sie przyzwyczaic , zwiekszyc zuzycie tych kalorii i nauczyc konczyc po kawalku !:)
Motylku, ja jestem na dietce a też jem słodycze...wszystko jest dla ludzi, przecież to nie jest jakiś zakazany owoc :) no a jak zaczniesz trenować to będziesz spalać... :) zresztą jak ćwiczysz to jest ok - nie przejmuj się! 3maj się Słonko :) Buziam :*
wiecie jak ja biore do ust np snickersa to od razu mysle ze cellulit mi wyskoczy. ale ciast, belVity i innych abtonikow musli sobie nie domawiam raz na jakis czas.
Motylq ja siatki nie lubie ale wiesz 60minut gry to zawsze cos.
buziaki:*
słodycze na diecie są spoko ale tylko dla tych którzy na jednym ciasteczku mogą zaprzestać u mnie niestety jest tak że gdy zjem jedno to i znika kilkanaście :(
dziewczyno nie przejmuj się raz na jakiś czas trzeba zaszaleć wiem że jesteś silna babka i się trzymasz !
Alessaaa ja mam podobnie ale z tluszczem :P Np kotlety smazone na oleju i taki tluszcz :x
Motyl jak narazie nie tyjesz to nie ma co sie martwic :) I miejmy nadzieje, ze nie bedziesz tyc! :lol: A slodycze mozesz jesc przeciez, tylko z umiarem :wink:
a mi sie tam nic takiego nie wyobraża... :D
No lwasnie wszystko z umiarem i bedzie dobrze:)
Ale szczerze mowiac to mnie tez odrzuca na widok Nutelli albo jakiegos obtłuszonego miesiska :D
Wole zjesc cos zdrowszego...
AAle kurcze od czekolady mnie nie odrzuca :?
mnie od niczego nie odrzuca... :P
heheheh - nie to aż tak, tom nie... Jest duzo rzeczy których nie lubie, ale ile jest rzeczy które uwielbiam...
u mnie noce jest :) nie przekraczam limitu choc jem niezdrowe rzeczy lae staram sie 3mac umiar :) dzisiaj kupilam sobie nareszcie te buty puchate!! i to super wyszlo bo siostra kupila sobie tez puchate - mamy prawie ten sam rozmiar- i mam jakbyu 2 pary :D:D:D dzisiaj ide na dysko adnrzzejkowa i jutro tez :D:D jezu tak sie ciesze zapowiada sie swietny weeekend: d i tak sie ciesze ze nie wpieprzam wsyztskiego po kolei!!:) wlasnie np jem sobie jogurcik naturalny bez cukru z otrebami i rodzynkami - pychota na kolacje :D aa wlasnie polecam wam dr oetkera deser o smaku ciasta drozdzowego z truskawami i rabarbarem - 115kcal na 100gram.. tam byly kawalki tego ciasta... :wink: to bylo niebo nie jogurt :D:D pochwalcie mnei jeszcze ze sie nei obzeram bo chce sie dowartosciowac:P ok papap :*:*:*
No jasne, ze pochwalimy :lol: Silna wola powraca.
A jakie masz te buty? Jak masz dobra siostre to sie bedziecie wymieniac itp bo ja bym mojej nie pozyczyla ich ;D Zaraz by wybrudzila albo cos :P
no widzisz jak ładnie się trzymasz! i do tego ile spalisz na dysce :D
Chwale Cie, az jestem z Ciebie dumna:)
Ja tez bym raczej swoijch butow nikomu nie dala:D:D samolubna jestem :lol:
i udanej zabawy:*
After Party:D
No więc najpierw wracając do bucików to moja siostra ma takie cieplejsze , po kolana z futeriem i takimi wielkimi puchatymi pomponikami u góry i czerwonbymi koralikami, kolor taki popielaty :) a moje są brązowe, średni brąz , futerko mają ale krótsze , pomponiki oczywiście też ale mneijsze, no i są trochę krótsze:) i fajnie bo teraz to jakbym miałą dwie różne pary :)
A co do dyskoteki to było super - wypiłam jedno duże piwko , wytańczyłam się bardzo ( jeszcze mnie wsyztsko boli) tylko właśnei byłam w tych butach siostry i było mi tak cholernie gorąco jak nigdy :/ i jescze przy okazji zapytam się - ma ktoś jakiś sposó na czerwoną buzię? bo ja włąsnie na tej disco tylko troche poskakałam już cała jak buraczek jestem i zadne make-up nie pomoże:(
Rano się ważyłam i waże 53kg :) po 4 dniach pilnowania, a 2 wpadki więc nie jest źle:) kurde chciałąbym ważyć te 52 kg - wtedy to byłam szczuplutka :roll: no ale 53 mogę zaakceptować :) zresztą myśle ze jak nie bedzie wpadek to za jakis czas waga wróci na swoje miejsce :) a najbardziej sie ciesze ze nie tyje mimo ze jem prawie codziennie cos slodkiego.. uff :) no i cwicze przeciez i jeszcze w czwartek ta siatkowka :) chociaz z drugij strony swieta za pasem , silna wola bedzie baaardzo potrzebna ;(
A o 14.48 jade juz na ta druga impreze bo jade do kolezanki na noc i z nia tam na disco, a wracam jutro :) wiec pewne jest ze sie nie bede obzerac:D moja mamusia kochana pozwolila mi jechac jak ja ja kocham :)
Poprawilam ta banie z chemi na...5 !!!!!!!:D:D:D nikt w klasie nie mial yeah:D
hm.. to juz chyba wszytsko :* buziaczki ;*
Masz dobra mame jesli Ci pozwolila :) Niektore dziewczyny maja takie mamy, ze szkoda gadac... Co do tej buzi to moze nakremuj albo cos :P
Mi sie wydaje, ze te 53 kg to dobra waga :) Chociaz jak sie czujesz lepiej przy 52 kg to powinno spasc i tak przy tym limicie kcal. Udanej zabawy ;*
Dziwna sprawa z ta buzią - może to od piwa :?: bO JA NA DYSKOTECE nie jestem cała czerwona, tylko dostaję rumieńców, a rumieńce są słodkie :lol: :lol: :lol: więc się nie przejmuje :lol: :lol: :lol:
Buzka czerwono bo sie mocno wytanczylas, tez tak mam przy wysilku (kazdego rodzaju) :) To nie zalezy juz od ciebie:))
Udanej imprezy, waga napewno wroci do normy:*
oj tam, kilo w te czy we wte... :D zresztą na pewno Ci szybko zleci :D baw się dobrze :D
no wlasnie wiecie co przed odchudzaniem jak bylam szczupla to jeden kg w gore mnie nie obchodzil a teraz jak waga pokaze o 1kg wiecej to juz sie czuje jak spaslak. Motylus milej zabawy.
buziaki:*
to odchudzanie to nie zawsze nam dobrze na psychikę robi... :?
no w sumie jeden kg w te czy w tamta roznicy nie sprawia, ale biorac pod uwage czysty kilogram tluszczu ktory obsesyjnie odklada mi sie na brzuchu ( nie na odstajacych lopatkach czy innych kosciach) tylko dokladnie na brzuchu i biodrach jakby nie mogl gdzie indziej :/
NA dysskotece bylo super suepr super , u kolezaanki sie obzarlam jak zwykla swinia zreszta dzisiaj w domu wcale nie bylo lepiej znowu ciasto no wstyd i tyle :/ wypilam piwko i drinka .. ehh ale glupia jestem ze tak wcinalam dzisiaj ;/ ale od jutra bedzie ok ( powtarzam to milionowy raz:/ no ale co mam powiedziec - od jutra jeszcze gorzej?:P) uczyc mi sie nic nie chce pozglaszam np jutro no bo co mam zrobic :) jezu ja nie chce tyc czas sie wziasc w garsc i nie myslec o jedzeniu !!:)
wlasnie przeczytalam jakiegos posta dziewczyny co nie jadla slodyczy od stycznia , ja tez koncze ze slodyczami :) oczywiscie owoce jogurty zostaja oh course , ale nei jem plackow ! na dorzdzowkami sie zastanowie ... ( tylko cholerac swieta niedlugo)