-
ale ja mam grube biodra i uda !! to jest koszmar poprostu ! ja nie wiem... ja sie az brzydze sobą !!
dzis na wigilii zjadlam mandarynke nic wiecej :P ale pozniej jakiej pierniczki i w ogole.. to mi wyszlo ok 1050 kcal. :( zagłodze sie chyba, jestem taka gruba !!!!! czuje sie beznadziejnie...
jutro pieke ciasta, ciasteczka hm... zoabczymy teraz ide do was dziewcyznki ;*
-
Oj Ślicna nie przejmuj się! A 1050 kCal to pięknie...Zazdroszczę bo u mnie...(ok przyznam się) - .....MMMMMMMMMMM.......2900! I nie jem już nic w związku z tym. Przedobrzyłam i się popłakałam...Czemu to wszystko tak się dzieje? :cry:
-
to gdybyś była mną to byś wywaliła z domu wszelkie lustra chyba :/
-
A moje wszystkie popekaly jak chcialam sie zobaczyc :lol:
Niezagruba nie gadaj glupot tylko cwicz albo idz cos porob, zeby o tym nie myslec! :twisted:
-
MOje lustra sa chyba odporne na takie widoki :D
-
moje chyba też bo póki co są całe :P
-
taa bo tylko ja taka szpetna jestem :D
-
Ta od razu - 49 kg, szpetna i gruba.. y mnie dziewczyno w komplesy nie wpedzaj jeszcze wieksze niz mam :D
-
jasne...szpetna...weź wyjdź:P
-
Ale mi chodzi o moj ryyyyyj :D
-
twój buziaczek, kochanie? Śliczny jest :D
niezagruba, nie lamentuj, proszę, nie przed samymi świętami :wink:
-
nie narzekać :D a Ty karolina to juz w ogole glupias ;* my ci karzemy wylazic z diety a ty gadasz glupoty ze ci lusra pekaja ! ... no niee przecierz ejstes teraztaka szczuplutka ! buzke masz ladna ! przecierz nawet dziewczyny z klasy Ci nie daja spokoju z zazdrosci... :) noo... i tak w ogle to sie tyczy do wszytskich z was. teraz to muscie sobie kupic węższe lustra 8)
no a u nie... nowy dzien, wczoraj sobie pojadlam na noc mandarynki jeszcze, mialam totalne zalamanie, mowie powaznie (chcialam lyknac parenascie ibupromow) .. pfff co za dzien...
ale diety nie znsizczylam tylko ajdlam te mandaryny (lepsze to niz czekolada albo co tam innego) dzisiaj i tak mialam prze to wyrzuty :? ale co zrobic... owoce szybko sie spala, ale jakby nie patrzec nie dosc ze juz bylam po 1000 to ejszcze noc... ahhh bylo minelo.
teraz mam 350 kcal. dzisiaj robie ciastka, ale po wczorajszym wybryku nie mam w ogole ochote na nie... ani nanic slodkiego. zjadlam troche rozechow, wspaniale wspomagaja odchduzanie mowie wam :) wiec keidy tylko ozrechy mam to jem (oczywiscie nie solone ani nic z tych rzeczy, czyste ebz niczego) i odrazu polecialam do lazienki ;)
mierzylam sie w talii dzis mam 68 cm, chce miec ponizej 65 a najepiej 61-62. Boze ja mam starszne te biodra ! i w ogole nie wiem co mam z nimi począć ! to nie tyłek, tylko wewnetrzna i zewnetrzna strona ud + bioderra. pff :shock: jakies ćwiczenia ?
-
ja robię wymachy i skaczę na skakance, ale nie wiem czy to coś daje, bo ćwiczę 4. dzień dopiero :P
masz w pasie mniej wiecej tyle co ja ( ja mam 69-70 cm...) damy radę :D
-
hm... ja nie mam pojecia, biegać musze chyba co ? na skaakance nie moge, bo nie mam gdzie :P ale juz mam plan tak jak kiedys :P tzn. jak sniegu juz nie bedzie i zacznie sie jasno robic, takkolo marca bede biegac codziennie rano przed szkoła :)
-
Slonko nie zalamuj sie tak i nie lykaj zadnych tabletek! Nawet tak nie mysl! Bys pojechala do szpitala i zrobiliby Ci plukanie zoladka :?
Ja w talii mam 69 cm :lol: Nie pamietam kiedy tyle mialam osttani raz:D
-
A moze jaka silownia? Na silowni mzoesz biegac. Jak ja bylam pierwszy raz to bylo mi tyci glupio, faceci sie patrzyli i w ogole kiepsko bylo. Ale jak o tym zapomnialysmy (bylam z kumpela) to jzu bylo ok :)
Pozdrawiam, pa
-
dzieki Karolciu ;*
Minelka, bardzo chętnie ale nie mam z kim ! a saaaameeejjj...
juz mam 650 kcal. troche sie namachalam nasprzatalam troche kcal spalonych ;) ciekawe jak to bedzie w wiglie, czy sie opanuje...
i w ogole zapmnialam napisac, ze mialamd zisiaj znowu sen ze jadla i jadlam i jadlam i bez konca ! :P to bl tylko sen... ale jakjuz napisalam, czego nie moge zjesc w ciagu dnia 'zjem' w nocy ;)
-
niezagruba weź ty nie przesadzaj! Jesteś fajna laska, gdzie ty tam jakiś tłuszcz widzisz albo co :wink: A jak będziesz biegać to krzyknij do mnie-przyłączę się :D
-
A ja mam inny problem z siłownią...Nie mam gdzie! Mam 15 km do najbliższej....Uaaaa!
Ale za to skakanka jest i jest też w ruchu!
Nio Kochanie nie narzekaj, my Cię już tu do porządku doprowadzimy!
-
Ja to mam np z silownia kilka problemow:
-nie wiem gdzie taka jest;
-nie mam duzo kasy;
-wstydze sie sama;
Poza tym bardzo chce wiec znajde ją, kznajde pieniadze i przezwyciężę się;)
-
a na Słowiance nie ma? ;)
-
no i świeta :) chudziniki moje zycze wam przedewszystkim szczęścia i spełnienia marzeń, bo to przecierz najważniejsze :) no i zdrowia, bo przecierz ono tez sie liczy a tak poza tym to kupe kasy prezentow i extra zabawy sylkowej !!! :)
no.. ja zjadlam 244 kcal... troche jeszcze posprzatalam... a tak mi sie chce spaaaać... uh. ja moze od nowego roku na jakis basen sie zapisze ? jak jakiegos sponsora znajde ;) z tym beganiem to przecierz dopiero za 3 miesaaace, dla poprawienia onddycji napewno utrzymania wagi i zeby na lato miec te ladne nozi ;)
no to jak mowilam dzisiaj sie zwazylam i jest 61,5. ciekawe jak bedzie po świętach... bardzo bym chciala do sylwestra wazyc 60.. ahh :)
-
Musi byc 60 kg :D Tylko trzymaj sie diety i napewno bedzie:) A dzisiaj sie powinno poscic do kolacji... Chociaz dla nas to zle, bo pozniej zjemy na raz tyle kcal :? Ehh ale ja zostawiam wszystkie kalorie na kolacje :D
-
no i dupa :P napewno dzis nie zjem 1000 kcal. widzialam cała reklamowke slodyczy dla mnie :? ale to nie problem bo do nich mnie nie ciągnie. ciagle cos tam ejszcze sprzatam to troche spalam ale juz zjadlam 650 kcal !! te pierrrgoi... no nie mogę... a kupilam sobie specjalnie gumy zeby wiecie... oszukac zoladek a tu kicha :P
-
Ech, Niezagruba ja tez chcialam poscic ale zjadlam lyzke sałatki. I sie nie pobiłam. Dzis pozwole sobie na 1500 kcal jednak...:)
PS. Jak masz na imie? Jesli mozesz powiedziec, bo ciezko mi mowic do ciebie niezagruba:P
-
Kurde ja tez dupa wolowa jestem i zjadlam 1 lyzke kapusty z grochem :cry: No ale to nie koniec swiata :D A slodycze mozesz zjesc kiedy indziej, bo maja dlugi termin waznosci :wink:
-
a ja się boję pierogów :roll: , bo ciast dziś nie zamierzam jeść :wink:
-
na pewno będzie 60 do sylwka...damy radę :D
hehe...ja przed chwilą pierogi skonczyłam z mamą gotować...nic nie podjadłam, chowam wszystko na kolację :D
3maj się :*
-
beka ze mnie :D zjadlam bardzo duzo wczoraj nawet nie wiem ile... ale w tym najwiecej salatki greckiej (same warzywa i troche sera fety) ale na noc zjdlam slodyyyczy troche i w ogole... no.. to na tyle.. ejden dzien sobie pozowlilam, ale dzisiaj juz sie pilnuje :) bo bez rpzesady z wczoraj nie mam zandych wyrzutow, ale jak ebde rpzesadzac to mipojdzie w druga strone. a poza tym nie znsizcze teraz tego wszytskiego. buzka.
-
sa swieta ja wczoraj w ogole kcal przy kolacji nie liczylam ani do tej pory nie wiem ile zjadlam ale wczoraj to rzeszlosc najwazniejsze ze zjadlam z umiarem a nie pakowalam w siebie jak glupia sa swieta szkoda byloby je popsuc przez obsesyjne liczenie kazdej kcal, jedzmy ale z umiarem.
buziki:*
-
Ale nie masz wyrzutow sumienia to mozesz spokojnie dzisiaj do dietki wracac :D
-
ja dzisiaj poległam...ale co mi tam, dzisiaj mam dyspenzę :D jutro będzie grzecznie ;)
-
oj, będzie, przyrzekam 8)
-
dzisiaj bedzie piekny dizen :)
chyba dlatego ze juz nikt nawet ochoty nie ma jesc hehehe :P:P
-
Motylku - masz rację... :D ja mam już dość :D
-
Jestem beznadziejna !!!1 Umre zaraz !!!! Jestem poprostu załamana... poległam w te święta na całej lini cała dieta poszła w pizdu ! a bylo tak pieknie... NAPEWNO przytylam, nawet sie jutro nie zwaze bo chyba bym umarla. Boze zagldoze sie na smierc. jestem taka gruba... wy takie male chude chudziny wrecz ! pieknie wam idzie... a ja taka gruba i nie mzoe sie powstrzymac, zre jak swinia. Zaglodze sie.
-
No bez przesady! Nie moze byc az tak zle... Od jutra jedz dalej na diecie no i jakos to przezyjesz... Tylko tak nie mow :twisted:
-
zobaczycie. bede jadla 700 kcal od jutra.
-
daj spokój, nie masz pojęcia ile ja wczoraj pochłonęłam! i mam 3 kg więcej...ale trudno ;) nie martw się, będzie dobrze :D
-
wlasnie topie smutki w wedlowskim ptasim mleczku :cry: