mozesz między posiłkami podgryzać jakies sałatki np z pomidorem lub ogórkiem są nisko kaloryczne
Wersja do druku
mozesz między posiłkami podgryzać jakies sałatki np z pomidorem lub ogórkiem są nisko kaloryczne
no to ok, do tego ćwiczenia szczególnie na brzuch i noi, jakie mi polecacie, wiem, ze brzuszki, ale nie wiem co dalej bo w ogóle nie wiem co z tym trenowaniem ;/
oj zadniebałam tą strone, ale juz wracam. sluchajcie mam takie małe pytanie można mieć anoreksje przy najleznej wadze cieała ? bo chory myślic ciagle o jedzeniu co zjadł i ile to miało kcal, nie delektuje się jedzeniem , smakiem tylko myśli o kaloriach i ilosciach jedzenia, chcesz ćwiczyć, dużo i mocno żebys chudnąc i spalić zjedzone kalorie, waga jest wyrocznia. to są zaburzenia jedzenia, najczęsciej prowadzone do anoreksji, pozniej jesli jeszcze kilogramy będa spadać a nam się bedzie wydawało, ze nie chudniemy bedze tylko gorzej pozniej juz ludzie ebda nam mowic ze ejstesmy za chudzi i zbeysmy rpzestali sie odchudzać ! hm... głupio mi się przyznac ale ja mam jakieś zaburzenia jedzenia, bo nie ejstem ejszcze chuda (to napewno nie) ale przyjaciolka mi mowi, ze nogi mi schudly i twarz ale ja tego naparwde nie widze ! ja cię czuje bardziej jakbym puchła. nie jest to anoreksja bo mam wagę w normie albo nawet troche ponadd (nadal) ale ciagle mysle o ejdzeniu o tym co zjem itd. ! potfawie w srodku nocy sie zerwac brzuszki robic... yh... nie wiem co mam zrobić.
chyba każdy kto jest na diecie, przesadnie myśli o jedzeniu...niestety :(
no ja mialam tak ze wieczorem myslalam co zjem an sniadanie gdy jadlam sniadanie myslalam co zjem na 2 sniadanie i tak w kolko, poza tym wszystko wazylam po 3 razy zeby sie upewnic czy oby sie nie walnelam w obliczeniach ale to juz tak jest jak sie dietuje ale np teraz gdy zrzucalam te 3kg juz inaczej do tego podchodzilam. A co do tego ze nie widzisz ze schudlas to tez tak mam, caly czas mi sie wydaje ze nic nie schudlam itd.
pozdrawiam
Mam podobnie :shock: Juz mnie to irytuje... Przeciez ile mozna w myslach obliczyc ile kcal zjadlam, jesli wiem dokladnie ile, tylko mysle, ze moglo miec wiecej i przytyje... Ale to nie anoreksja. Jeszcze nie ;)
i oby nie :P kurcze mnie tez wszystko wnerwia juz...nie mozna nic spokojnie zjeść z czystym sumieniem, bo nawet sie glupie marchewki ogranicza... :?
dziewczyny no bo po prostu traktujecie diete serio aj tez tak mialam ale jak wychodzilam z diety i ajdlam wiecej to juz coraz mniej myslalam oz arciu a przy 2 diecie to juz w ogole nie myslalam co zjem an obiad itd tylko czasem tak sobie pomyslalam co bym zjadla i jadlam to. To nie anoreksja, anoreksja to by byla gdybyscie nie jadly bo byscie sie baly ze przytyjecie.
no też tak mysle, ale hm... to chyba przesada, zeby tyle i ciągle myślec :shock: biore się dalej za siebie bo jakoś kulawo mi to idzie... jem ok 1500 kcal dziennie to co to za dieta :shock: ćwiczę itd. napisze sobie dokladnie diete i ćwiczenia ale nie tu bo tutaj nie zawsze mogę zaglądać. pozdrawiam ! ahh miałyście kiedyś doczynienia z anorektyczką albo bulimiczką ?
przełamię się ! zważe się jutro ! albo i... nie. mam teraz okres więc waga może się wahać do 2 kg :/ poza tym jestem chora i siedze w domu. ale wiecie co ? jest dobrze bo wczoraj rozmawialam z rodzicami na temat sportu, chcialam zaczac cos trenowac na poważnie (kiedyś bylam najlepsza a teraz przez 2 lata nic nie robie) nooo iii powiedzieli, ze mam sie skupic teraz na nauce bo sie pogorszylam (to prawda;/) i z enie mam wymyslac zadnych sportow teraz. ale zrobilam im awanture :P i wyszlo na to ze tata ebdzie z emna biegal kiedy ebde chciala (sama nie iegam, bo po 1 samej smutno :P 2 nie ma za bardzo gdzie, wprawdzie jest las ale robi sie szybko ciemno a poza tym nie jest za bezpiecznie tu, ale z moim tatą nie ma się czego bać :D tylko ja taka ciota hyh ).