Wątek: My return...//Mój cel: 12 kg mniej...

No i minął weekend. A szkoda...Dzisiaj w szkole nie było nawet tak źle. Póki co mamy jakieś lekcje organizacyjne i takie tam badziewie . A z dietka się trzymam. No. Nie jem po 18 i jem co najwyżej 1200 kcal. Czyli jest good . Zobaczymy, jak będzie dalej, ale musi być dobrze . Damy radę

Witajcie! Powróciłam znów na mój stary temat...Nie chciałam zakładać nowego... bo po co zaśmiecać forum :P.
Na początku roku postanowiłam, że schudnę 12 kg. Tak, żeby moja waga wynosiła ok. 45 kg. Wzrostu mam 155 cm (malutko ).
Jestem obecnie na diecie 1300 kcal. Nie wiem, czy uda mi się, ale chciałabym zmniejszyć ją do 1200 kcal, a potem do 1000...
Staram sie też codziennie ćwiczyć...
No to cóż...Startujemy kolejny raz...

no to ja z toba ja wzrostu mam 159 i chce wazyc okolo 48-49
w sumie to musze zgubic jeszcze ze 2 -3 kg,ale ostatnio bardzo polubiłam jedzonko,hehe
a ile masz lat ?

no to ja z toba ja wzrostu mam 159 i chce wazyc okolo 48-49
w sumie to musze zgubic jeszcze ze 2 -3 kg,ale ostatnio bardzo polubiłam jedzonko,hehe
a ile masz lat ?

A mam 16 lat . A Ty ??
Ogólnie...hmmm...dzień nie był zły...Mam na koncie jakieś 1250 kcal. Czyli nie jest źle. No i poćwiczyłam też .

ja w połowie roku koncze 20 stara dupe ze mnie
a ile teraz chcesz zrzucic kilogramków ?
ja dzisiaj zjadłam tez okolo 1200,bo dobiłam mandarynkami i jabcem

Chciałabym zrzucić tak z 12 kg. Mam nadzieję, że mi się uda . Co do wieku...Mam brata, który ma 29 lat :P .
Dzień zaczęłam od małej miseczki płatków kukurydzianych i herbaty... .

Ja mam do zrzuczenia aż 13 kg... Nie wiem czy to mi się uda...
Wczoraj miałam totalną załamkę i pochłonełam tyle,że przez tydzień bym się wyżywiła.
Ale od dzisiaj postanowiłam znowu zaczac działać,chociaż nie tak regorystycznie:
zaczynam od 1500 kcal, bo tysiak dla mmnie jak na ten czas to za mało.
Trzymam za was kciuki

jak nie mozesz to sie nie katuj 1000
ja na tysiaku schudłam juz okolo 6 kg ale wiem ze na 1500 tez bedzie leciało w dół.
a zalozycielka jaka dietke stosuje??
i nigdy nigdy nie schodzcie poniezej 1000!! ja kiedys tak robiłam i skutki sa opłakane

iwooonka89 - ja mam tylko o jeden kg mniej do zrzucenia, ale na pewno nam sie uda . Dla mnie tysiak to też za mało. Z pewnością bym się rzuciła pod wieczór na coś słodkiego... .
colargol - stosuję dietkę 1300 kcal i nawet całkiem, całkiem mi idzie. Poniżej 1000 nie mam zamiaru schodzić (nie z moją słabą wolą )...Dużo dziewczyn pisze, że są niebezpieczne konsekwencje takiej diety...
Tak w ogóle, to widzę, że dużo osób na forum ma ferie obecnie. Ja mam niestety ostatni tydzień...Ech...Potem znów się zacznie... .