no cóż... ja się nie będe chwalić, tylko poinformuję, ze zrobiłam dzień oczyszczający. mam 480 kcal dzisiaj + 1,5 l wypitej czerwonej herbaty
siedzę jeszcze jakieś pół godziny na kompie, popatrzę który kaczor wygra i ide spać... tylko zeby mi już nic nie odbiło z żarciem...
jutro chcę powtórzyć jadłospis, ale żeby dobić do 550kcal. czyli bedzie w najbliższych dniach tak:
poniedziałek - 550kcal
wtorek - 600kcal
środa - 650kcal
czwartek - 700kcal
piątek - 750kcal
sobota - 800kcal
niedziela - 850kcal
poniedziałek - 900kcal
wtorek - 950kcal
środa - 1000kcal

a potem trzymam zdrowego tysiaka przez te półtora tygodnia powinno 3 kg zlecieć, a potem po 1 kg.
i, proszę, nie mówcie że niezdrowo planuję dietkę... potrzebny mi taki tydzień oczyszczający. inaczej nie będę umiała trzymać diety 1000kcal

jutro się zważę, i zobaczymy ile spadnie przez te kilka dni.
pozdrawiam :*