Wątek: niunia walczy=) i git malina;)

za to jak Wy już będziecie zasuwać na nowy semestr z ocenami to ja będę się obijać siedząc z przyjaciółmi na rekolekcjach koło Krakowa

teraz to juz lekko z dieta idzie...

ja mam na koncu stycznia ferie

ale kiedy ty Noe będziesz JESZCZE zasuwać, to już będę leżeć do góry brzuszkiem

z dietką - może być

ja mam 27 ferie ]:-> coool

ale ja to sobie odbiję Wy będziecie mieli 2 półrocze przez 5 miesięcy a ja 4 i będę miała krótszą przerwę między wolnym (bo tylko 1,5 miesiąca do świąt a Wy 2,5 sasasa )

e tam :P

JA jeszcze ten i przyszly tydzien i tez ferie No moze i bede miala dluzsze polrocze, ale patrzac optymistycznie to po testach juz nie bede duzo robic (no w maju to moze cos jeszcze, ale czerwiec to juz luzik)
Co do tlustego czwartku - w zeszlym roku nie obchodzilam (chociaz moglam), to i w tym tez sobie odpuszcze ja tam pączkow niezbyt.. z marmolada nie lubie, jak juz to z budyniem, a znowu mam wrazenie, ze tam sam tluszcz i nic wiecej.. najwyzej sobie sam budyn ugotuje

hejka dziś wróciłam wcześniej do domciu, bo po wielu błaganiach udało się nam zwolnić z w-fu, na którym i tak nie ćwiczymy, bo sala jest przystrojona na choinkę :P
dziewczyny mówią, że za dużo się uczę a jeszcze biologiczka dkoptowała mi dziś kolejne trzy książki do przejrzenia na konkurs i weź tu się nie ucz
na śniadanko miałam dwie kanapki z kaszanką i ogóreczkiem
jeszcze nie ma obiadu, w brzuchu mi burczy chyba się skuszę na ogórka :P hmmmm

Nie przejmuj sie dziewczynami, bo jak sie uczysz to widac, ze Ci zalezy na ocenach. A moze troche przesadzasz? Chociaz napewno chcesz wypasc jak najlepiej na konkursie powodzenia ;*

nie przejmuj się - to że się uczysz to tylko Ci na dobre wyjdzie...