-
a teraz z innej baczki
własnie przeżyłam lekką załamkę wiecie co się stało mój były który co chwile chodzi do mnie do szkoły (po lekcjach przychodzi do mnie) łaskocze, i wogóle... wygląda na to jak by zarywał do mnie.... to... własnie napisałam mu smsa, on odpisał wywiązała się ceikawa wymiana zdań i okazało się że ... CHODZI z Relką (koleżanką z kursu towarzyskiego, którą poznał niedawno, której na początku nie lubiał..., która ... jest dziwna z leksza ja *******e .. ale zonka mam )
ja *******e...
wydawało mi się że coś jest nie tak ale... on jest na prawdę dziwny ;(
wogóle ehhh
tz. niby nic do niego nie czuję ale... zawsze pozostanie w mojej pamięci w końcu kiedyś z nim byłam...
takie dziwne uczucie
a najbradziej mnie denerwuje i smuci to ż enie miał odwagi mi tego powiedzieć w twarz, że wogóle nie miał odwagi żebymi tego nawet napisać sam z siebie!
tylko ciągnięty za język!
i nie od razu tylko po jakimś czasie!!!!!!!!!!!!
-
no rzeczywiście przykra sytuacja...faceci to tacy są...z jednej strony zgrywają macho a z drugiej boja sie do czegoś przyznać...
-
bo chlopaki to dupki!
bez nich zle z nimi jeszcze gorzej.. :/
-
facet to swinia lalala
ale powiem szczerze ze nie kazdy, nawet takiego znam ah...
-
Nie zaprzeczam faceci to dupki, choć może są na świecie nie liczne wyjątki...
Np. taki mój były, on jest dupkiem(choć czasem jeszcze o nim myśle) zawsze jak jestem na dysce, to koło mnie tańczy, ale oczywiście udaje na początku, że mnie nie widzi dopiero jak ja się z nim przywitam, to dopiero wtedy zachowuje się jakby mnie poznał... Ale jakgo tak oleje, i nie zwracam uwagi to sam nie wytrzymuje i się samemu przywita. Do tego jak gada z jakąś laską to patrzy czy ja to widze. Często tańczy koło mnie lub w pobliżu, łapie te jego niby "błędne spojrzenia" i czasem nie wiem co mam o tym myśleć, o nim i o jego zachowaniu...
-
wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie? mężczyzna a wiecie dlaczego? bo ma jajka bez skrupek ptaszka bez skrzydełak piersi bez mleka i worek bez pieniędzy a wiecie czemu 70% kobiet już nie wychodzi za mąż? bo dla 10 dag kiełbasy nie ma co trzymać całego wieprza w domu...
-
heheheh....slyszalam to gdzies juz...
-
no bo faceci to rzeczywiście dupki.... :/
dzięki bogu dziś miałam gości i nie myślałam o tym....
ale zjadłam za dużo nawet nie wiem ile nie chce mi się liczyć
ale brzuch mi aż wysadziło
wy też tak macie?
-
A co to za cisza, tu ostatnio dziewuszki Piszcie coś... Jak tam przygotowania do studniówki U mnie jakoś leci, pomału szukam kiecki, nawet znalazłam fajną na allegro... Ale w takim stylu jak bym ja chciała to niestety nie ma A jeśli chodzi o mojego partnera, na studniówke to hmm... Zdecydowałam się zaprosić chłopaka z którym niedawno się spotykałam, a nasze kontakty z niewiadomych przyczyn trochę się zmieniły.. Ale cóż, zobaczymy co będzie Na razie to narobiłam mu stresa Powiedział mi, że już się denerwuje. Najsmieszniejsze jest to, że on już większość rzeczy zaplanował, w 2 dni a dotego mówił mi, że zacznie się uczyć tańczyć... Na prawde mnie to zdziwiło, to jego podejście, nie spodziewałam się tego. Fajnie jednak, że podchodzi do tego w ten sposób gorzej jakby w ogóle się tym nie interesował... I dobrze przy okazji, że jest wysoki więc nie ma przeciwskazań aby ubrać szpilki...
A co u Was, jak tam odchudzanko i inne sprawy
-
ja mam studniówkę dopiero za rok więc takiego stresa jeszcze nie mam :]
co do "innych spraw" np. sercowych to u mnie beznadzieja (nie wiem na czym stoję )
a odchudzanko-----> niby trzymam się diety ale kg nie spadają i to mnie też powoli dobija
wogóle brak humoru i ... lipa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki