no i bardzo dobrze Aga :) oby plany przeszly w czyny..
co do tego myslenia - to chyba siedopiero sporo po diecie skonczy niestety :?
Wersja do druku
no i bardzo dobrze Aga :) oby plany przeszly w czyny..
co do tego myslenia - to chyba siedopiero sporo po diecie skonczy niestety :?
Ja to wogóle do tej diety się zniechęcam, a wszystko przez to żarcie na sylwku :cry:
Dziś tylko 6 Weidera.Nie chciało mi się więcej ćwiczyć :(
Zapomniałam napisać , ze będę jadła więcej zupek :)
Szczerze mówiąc rzadko jadłam zupy ze względu na to , ze nie można się było porządnie najeść...
Jutro zjem tak jak zawsze 2 posiłki.
Od poniedziałku zaczynam 3 :)
Plan jest taki :
Poniedziałek :
Śniadanie : 2 kawałki chleba razowego z dżemem + kakao = 350 kcal
Obiad : talerz barszczu , szklanka soku , jakiś jogurcik = 300 kcal
Kolacja : kawałek chleba razowego z dżemem , szklanka soku = ok.200 kcal
Łącznie 850 kcal i mam ok.200 do dyspozycji , wykorzystam to na jabłko i jakiś soczek
Wtorek :
Śniadanie :
2 kawałki chleba razowego z białym serem , kakao , jogurt = 470 kcal
Obiad :
kalafior , zupa grzybowa = 220 kcal
Kolacja :
baton cheerios , kawałek chleba razowego z dżemem , soczek = 285 kcal
Mam nadzieję że plan się uda :)
W poniedziałek pojadę do jakiegos hipermarketu , pójdę na dział "dietowy" i trochę jedzonka nakupuję :)
hehe, pomysl jak wielkie bedzie szczescie, gdy ustaniesz na wadze (np. po 2 tygodniach) i zobaczysz np. 2 kg mniej... ja postanowilam, ze zwaze sie dopiero 1 lutego... Na szczescie nie mam w domu wagi (po remoncie domku zostala u babci), wiec bedzie mi duzo latwiej. 3mam za Ciebie kciuki!!
Pozdrawiam
Buziaki
fajny plan :D plany są dobre, przynajmniej ja tego doświadczam :D
kurcze, ja o jedzeniu też lubię myśleć :?
Ja juz nie lubie myslec o jedzeniu. Lubie myslec o moich herbatach:0
Od kiedy nie moge w sklepie wybierac sobie slodyczy, to wybieram sobie herabty. Wszystkie smaki i kolory:P
Dzis 956 kcal :)
Śniadanie
2 kawałki chleba razowego , dżem , masło , ser salami , kaszka truskawkowa "Smakija"
Obiad
bigos , mały kawałek karkówki , kubek barszczu , kromka chleba razowego
Mało dziś piłam :roll: Pozwolę sobie na jakiś soczek a może pepsi a później 2 szklaneczki wody i starczy :)
A od jutra przestawiam się na 3 posiłki dziennie :)
myślę, że przy trzech posiłkach będzie ci łatwiej, nie będziesz taka głodna :D
Wypiłam sobie szklankę pepsi.
1055 kcal i na dziś koniec :)
Jeszcze tylko poćwiczyć muszę.
Udało się :D
Jak narazie 615 kcal i ok.400 do dyspozycji :D
Śniadanie
2 kawałki chleba razowego z dżemem niskosłodzonym z owoców leśnych + kakao
Obiad
Zupa pomidorowa z ziemniakami
Deser
Jogurt Malinowy
O 18 zjem kolacyjkę 8)