Wstydze sie pokazywac, bo jestem lakomczuch i chyba tej 6 nigdy nie zobacze :oops:
Wczoraj przed wyjazdem ugotowalam budyn czekoladowy, bo wiedzialam , ze przyjda dzieci , wiec powiedzialam mezowi , zeby zjedli :roll:
Podroz byla dobra,ulice czarne, woda plynela, a chodniki strach chodzis, slizgawica :roll:
Koncert byl wspanialy :lol: , warto bylo jechac, odprezylam sie .
Jak juz wczesniej pisalam , byl to "Spirituals Singers Band"
Wspaniala orkiestra , goscinnie wystepowala wokalistka Agnieszka Maciejewska (alez wspanialy glos)
Grupa wykonuje muzyke negro spirituais,gospel,standardy muzyki jazzowej i rozrywkowej.
Obecnie grupa sklada sie z szesciu osob.
Potrafili wspaniale rozbawic publicznosc :lol: , nigdy bym nie pomyslala, ze na Sali Koncertowej Filcharmonii, mozna sie tak wspaniale bawic i odprezyc.
Koncert rozpoczal sie o godz 18, a skonczyl o 20,45, bylo duzo bisow, a sala byla zapelniona, nawet sporo osob stalo.
Wrocilam do domu przed 23 i.......byl budyn, wiec zjadlam 2 miseczki :oops:
Dzisiaj od rana mialam sie pilnowac z jedzeniem , wiec na sniadanie zjadlam chlebka razowego 2 kromeczki z serem bialym , na 2 sniadanie morele i kotleta mielonego.
Obiad salatka z ryzu i piersi kurczaka, kotlecika :oops:
Podwieczorek sezamki 2 paczki po 25 g
Jak wpisalam z dietetyka, to mnie zamurowalo :oops:
bialko, 66
tluszcze 80
wegle 111
kcal 1450 :oops:
Dlaczego nie potrafie sobie poradzic z objadaniem, tylko wietrze lodowke :oops:
Jestem zla sama na siebie.
nie wiem co zrobic, zeby umiec sie powstrzymac od dojadania jak cos smakuje.
Juz sie zastanawialam ,czy nie zrobic przerwy w forum i dietce, a jesc normalnie , bez liczenia :oops:
Odpoczac sobie tak chociaz przez miesiac :lol:
Tak ladnie sobie radzilam przez 3 tygodnie stycznia, a teraz mam dosc, bo waga stoi w miejscu :roll:
Czy ta pogoda,jest taka dolujaca, rano wiatry, w dzien woda na ulicach, moze to mnie tak meczy, bo nie ma jak wyjsc z domu.
Jeszcze musze to dokladnie przemyslec :roll:
Zycze milego dietkowania :!: