Wątek: Najwyższy czas pomyśleć o sobie

pozdrawiam majowo

Bewiczku miłego dnia Ci zycze!!!!
Ja dzis wkraczam na dietke!!
Trzymaj za mnie kciuki!!!
BUZIACZKI :P :P :P

Bewiczku -dziekuje za pamiec
110/77

witaj
Ja już prawie manatki pakuje do wyjazdu -niezabardzo mi sie chce -
a w dodatku dzisiaj kręgosłup mnie pobolewa --nawet cwiczenia nie pomagają.
co ty znowu z tymi jabłkami -ja po nich tyje -moge zjeśc 2-3 a więcej
to mi brzuch rozpychają . Lepszy jest dzień wodnika ,pić herbate i soki owocowe
oczywiście bez cukru . Mnie to sie jeszcze nigdy nie udało -chyba ,ze do 17-stej
no ale dobrze jest radzić co??
miłego dnia

Krysialku, na wodniku bym padla, a tak to kg jabluszek zjem i jestem najedzona
Podstolinko , ale zgrabna laseczka sie zrobilas
Madziu pilnujemy sie nawzajem
Julisia dziekuje
Lunka , zobacz jak te kiloski szybciutko wracaja, trzeba sie naprawde mocno pilnowac
Lideczko, ja mialam 69 ale jak zerwalam z fajkami to dzis rano waga pokazala 73, ale naprawde staram sie pilnowac, zeby za duzo nie przybylo.l
Dzisiaj ide na basenik, a wczoraj bylam z mezem i kolezanka na długim spacerku.
Jak zobaczyla, ze nam tak fajnie spacerki wychodza, to bardzo chce z nami i tez ja zabieramy ze soba
Krysialku, wiesz króra, bo kiedyś z nią byłam u Ciebie
Pozdraewiam i zycze milego dietkowania

Spacerki są fajne,lubię chodzić.Wczoraj swojego ślubnego wyciągnęłam wieczorkiem na końcówkę majówki swiątecznej.Laziliśmy 1,5godz bez żadnych ławeczek w parku.
Bewiku
gratuluje niepalenia,tylko sie nie złam

witaj
Wiem Ewa -byłas z władzią zapamiętałam -też mam tutaj władzie.
Spacerki ,dobre bo u was naprawde jest gdzie chodzic ,a ja tutaj
na most i spowrotem przez huczace miasto .
Dzisiaj na wodniku zjadłam 30 dkg salcesonu
eee chyba nigdy mi sie nie uda taka głodówa/
miłego dnia

ZYCZE UDANEJ NIEDZIELI

UCIEKAJ UCIEKAJ A JA BEDE GONIC

Witaj

Wpadłam do Ciebie, żeby Lunce nie naśmiecić za bardzo.

Co do papierosów, to na pewno nie myślę o nich w momentach, kiedy normalnie poszłabym zapalić (np. jak wstanę, po jedzeniu, w pubie itp.) ale przyznaję, że czasami mam na jednego ochotę Siedziałam sobie na ławeczce, na słoneczku i odpoczywałam bo byłam trochę zmachana. I tak sobie myślałam, jakby to miło było siedzieć sobie teraz z papieroskiem . Ale przyznam szczerze - to są tylko takie głupie myśli, których nawet nie muszę z głowy wyrzucać i pilnować się jakoś szczególnie. Tylko myśli. Nie rozglądam się za kioskiem, czy coś takiego. A co do słodyczy - to właśnie wczoraj pożarłam pół paczki ptasich mleczek . Więc chyba mam napady słodyczowe

Trzymam kciuki za dietkę i za niepalenie Ja jestem strasznie zadowolona z tego, że nie palę i nie mam zamiaru do palenia nigdy wrócić. Czuję się zdrowsza i poprawiła mi się kondycja (oczywiście nie sama). Tobie też się uda.

Julisia, dziekuje, za gratulacje , musze sie przyznac, ze sa momenty, ze wrecz czuje tego papierosa (bardzo czesto mi sie sni, ze pale)

Krysialku, dobrze pamietasz, przed chwilą Wladzia byla u nas w domu , bo chciala nas gdzies wyciagnac, na spacer , ale zasiedziala sie przy kompie przy grach i przed chwila poszla

psotulko, to ja mam gonić, bo moja waga wiecej wskazuje

Jutro ostatni dzien długiego weekendu
Fajnie sie pracowalo co drugi dzien
Teraz do Bożego Ciała trzeba 5 dni uczciwie pracowac, zeby 2 dni bylo wolne
Dzis na targu kupilam sobie fajne spodnie, tylko takie mocno opiete, ale jakas dziwna numeracja 32 nie wiem jaki to rozmiar, bo ostatni nosilam 42
Nie znam sie na tym
Zycze milej niedzieli, na temat jedzenia sie nie wypowiadam , bo sie wstydze
Pozdrawiam