-
WRACAJ - CZEKAM
-
Elizabetko gdzie jesteś
Wracaj do nas szybciutko, nawet, jeśli nie dietkowałaś
-
Wracaj do nas tutaj sie tyle dzieje .Pozdrawiam serdecznie i biegiem marsz do nas

-
ELIZABETKO
zamelduj sie tu, bo mam dla Ciebie bardzo ważną wiadomość.
Jaką
Powiem jak sie pojawisz.
-
moja droga ja już jestem a ty gdzie przepadłaś
kto mnie będzie motywował ?????
WRACAJ NATYCHMIAST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Buziolki
-
Witam ,ale się porobiło
ostatni wpis chyba w lutym jak ten czas szybko leci
.U mnie nie za dobrze ,moje plany wzięły w łeb no i przytyło mi się do 96 kg .Cały czas starałam się stosować dietę ,ale dużo chorowałam i często byłam na zwolnieniu lekarskim ,pobyt w domu i od razu waga do góry .Odstawiłam też rowerek byłam zbyt słaba zeby ćwiczyć ,pózniej po miesiecznym braniu antybiotyków dalej byłam osłabiona i tak sobie dzień za dniem upływał a mnie przybywało
.Nie dawno poczułam się już w pełni sił i postanowiłam poćwiczyć 6W spodobała mi się byłam już chyba na 14 dniu i wiecie co się stało ,zaatakowały mnie korzonki
.Lekarz stwierdził ze to ćwiczenia nie dla mnie przy mojej dyskopatii i zbyt duże obciązenie dla kręgosłupa
i znów do końca tygodnia jestem na zwolnieniu .Zaczynam pomalutku jezdzić na rowerku .Doszłam do wniosku ze ja już chyba nigdy nie zobacze 8 z przodu taka już moja natura i trzeba się z nią pogodzić .Dzięki dziewczyny za odwiedzinki ,fajnie ze po takim czasie ktoś jeszcze mnie pamięta .No cóż walczę dalej bez konkretnych planów zobaczymy co z tego wyjdzie w końcu uparciuch jestem okropny i nie odpuszcze
.Buziaki dla wszystkich
-
Witaj Elizabetko
...ale niespodzianka
Mam nadzieję, że znowu teraz z nami zostaniesz . Nie mów, że nie schudniesz nigdy, przecież wiem, że sobie poradzisz, chociażby tylko na kilka kilogramów
Przedtem sobie jakoś radziłaś
to i teraz dasz radę
Te okrutne ćwiczenia tez nie dla mnie , nie ta kondycja. Jak masz rowerek stacjonarny to teraz dziewczyny tworzą ekipę "kolarską" - dołącz do nich ( ja nie mam roweru)
Cieszę się , że wróciłaś , pozdrawiam serdecznie
-
No witam Cie kochanie w naszych skromnych progach.Jakże sie ciesze widzac Cie znowu.Tylko nam teraz nie nawiewaj .Masz sie meldowac i ..koniec cytatu.
Duzo sie zmienilo u mnie przynajmniej.Nauczylam sie co nie co .I teraz śmigam po forum rowno.Nie moge jedynie dlugo siedziec przy komputerze .Troche przeszlam w ostatnim czasie i sprawy rodzinne i choroba /wynikla wlasnie z tego /.No ale staram sie dochodzic do rownowagi to znowu zdrowie szwankuje i tak w kolko Macieju.Szkoda gadac,ale co u Ciebie kochana.Jak ostatnio odchodzilas z forum to chyba babcia zostalas
Nie rob nam tego i nie zostawiaj na tak dlugo.Pozdrawiam Cie serdecznie i nie martw sie nawet przy chorym kregoslupie i jest to jak najbardziej wskazane mozna schudnac .Ja tez nie cwicze z tego powodu.I wlasnie dzisiaj weszlam na wage i wreszcie drgnela po nie wiem jakim czasie.Ale jeszcze suwaka nie przesuwam poobserwuje z 2-3 dni.
Życze Ci kochanie dobrego dietkowania i systematycznego gubieniakiloskow.I nie zostawiaj nas na tak dlugo .Wpadniemy w nerwice ,a tego nie chcemy.
papaśki
-
elizabetko jak sie ciesze ze wrocilas...
rzeczywiscie dawno cie nie bylo
ja caly czas tu trwam, ale rezultaty oplakane....coraz ciezej......
teraz zaczelysmy pedalowac, systemtycznie codziennie,tak zeby w koncu weszlo w krew i nie mozna bylo zyc bez rowerka
dolacz do nas
-
DOBRZE ,ZE JESTES
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki