Wątek: To już ostatnia próba ( fotki str 24,27,36 )

ewace postaram się bywać jak najczęściej ,teraz jest mi łatwiej bo siedzę na zwolnieniu .Wiesz 6W jest ciężka faktycznie ,ale po paru dniach mnie bardzo wciągło ,ale cóż nie dla psa kiełbasa .Postanowiłam sobie że za jakiś czas znów zacznę


podstolinko tak jakoś wyszło z moją nieobecnością i nie ma co się denerwować jak na chwilkę zniknę .Mój starszy wnuczek skończy w sierpniu 4 latka a ten drugi od syna będzie miał 5 miesięcy ,grubas z niego straszny chyba poszedł w moje ślady

Psotulko cieszę się ze się cieszysz dziękuje za śliczne kwiatki



Misialku jasne ze dołacze do Was postaram się wpisywać codzień i chyba zacznę liczyć kalorie bo na oko to nie jest to samo

Witaj Elizabetko
Kawał dobrej roboty za Toba, 16 kilosów ho, ho
no to zapraszam do uśmiechu
czy juz spalałas tłuszczyk na luzie z uśmiechem?
pierwsze pytanie zadane, uff!!
Ja tu jestem od pytań, jak ktoś na forum powiedział, a ja myśle, że ja tu jestem z powodu wielkiej góry tłuszczu, którego nie potrzebuję, a on przez zasiedzenie zatapia mnie...

CIACHO ZABIJA TAKICH JAK JA

BYŁAM ŚMIETNIKIEM KTÓRY POCHŁANIAŁ DLA ROZRYWKI RESZTKI, BO PRZECIEZ SZKODA

LEPIEJ ŻEBY GRZESZNE CIAŁO PĘKŁO NIZ DAR BOZY MIAŁBY SIĘ ZMARNOWAĆ

Elizabetko, ciesze sie , ze jestes z nami
Mysle, ze dolaczysz do peletonu
Wspolnie zawsze razniej.
Tutaj nie ma pokonanych a jest ta swiadomosc, ze musze napisac, czy pedalowalam i ile
Pozdrawiam

Elizabetko jak fajnie że wróciłaś, razem będzie nam raźniej. Ja niestety nadrobilam stracone kilogramy. Bierzmy sie wspolnie do pracy. pozdrawiam

super że znowu jesteś, ja też jestem , więc obie jesteśmy - SUPER
ciesze sie że z twoim zdrowiem lepiej
zaczynamy od początku,
buziolki

Fajnie ,że jesteś .Jak u mnie napisałaś to musiałam sprawdzić czy ty to ty
Nie marudz,że nie dasz rady.Bierrz się do roboty,już pokazałaś ,że to umiesz.Ja też miałam lekki kryzysik.Od Bożego Narodzenia nie mogłam zaskoczyć.Sama nie wiem jak nie przytyłam.Teraz od 11 czerwca znów walczę.Chyba wytrwam.

Doris cieszę się ze wpadłaś do mnie pytania mozesz zadawać jak bedę mogla to odpowiem a tłuszczyk spalałam dziś ,było znacznie więcej niż 16 ale powróciło

Bewiku jasne ze jestem z Wami

Didi w grupie siła i się nie martw ja też nadrobiłam ,więc bedziemy miały co robić

Luizku startujemy z podobną wagą więc napewno bedziemy się wspierać

Julisiu trzeba trochę pomarudzić no to co bierzemy się ostro ,chociaż Ty dla mnie jesteś laska

Dziś z dietą nie za bardzo ,niespodziewani goście ,ale co tam w końcu nie codzień sie goszcze

42 min na rowerku
przejechane 17,5 km
spalone 400 cal
cieszę się choć tyle

elizabetka raporcik ladny 42 min na poczatek moze byc

Elizabet!!
fajna z Ciebie dziewczyna i kondycja też dobra
ćwiczenia jedną z dróg do spalania tłuszczu, a odtłuszczamy się wielotorowo oczywiście, dla lepszej skutecznośći.
Powodzenia na wszystkich torach.

moje pysio:
w aktualnosciach -lekcja koleżeńska [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]