Wątek: To już ostatnia próba ( fotki str 24,27,36 )

Witaj Elizabetko

Wczoraj wyjęłam baterie z wagi i schowałam bo mam obsesje na punkcie ważenia miałam dopiero zważyć się za tydzień i co ????? dzis znów włożyłam je na miejsce i weszłam na wagę

Ja tez tak mam , chociaz teraz dalam sobie spokoj bo czuje ze ciuchy sie skurczyly i nie chce sie stresowac
Milej niedzieli

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE
A JA SIE WAZE I WAZE

Elizabetko ja niestety też prawie nie ćwiczę. Jedynym ćwiczeniem bylo sprzątanie po wielkim remoncie i wczorajszy wypad do lasu. Poza tym jestem zmęczona i tak naprawdę nie chce mi się ćwiczyć

Bewiku ,MIsialko,Didi,Julisia ,Psotulko ,Luizku
Narobiłam się dziś jak osiołek ,jeden dzień wolnego i zamiast odpoczywać to zawsze coś durnego wymyslę ,ale może to pożytek przyniesie .Dietke trzymam ,ale wczoraj na noc zjadłam dwie buły to jeden grzech jaki popełniłam mój małż zostawił je specjalnie on naprawdę chce mnie podtuczyć ,ale się nie dam Rozmawiałam wczoraj z kuzynką z która widziałam się podczas urlopu i widujemy się tylko raz do roku zaczęła mi marudzić zebym się już wiecej nie odchudzała bo fajnie i szczupło wyglądam no normalnie nie wiem co się dzieje z tymi ludzmi ,waże prawie 100 a oni mi wmawiają ze mam już spasować .Kurcze chyba spowodowane jest to tym że są przyzwyczajeni to mojej sporej wagi zawsze byłam pulchna i być może dla tego .Niestety ja wiem swoje i tak się zawzięłam że jak za rok pojadę to szczęki im opadną a ja będę lasencja jak ta lala ,ależ jestem pewna siebie prawda Nie dam się i tą upragnioną 8 niebawem zobaczę pozdrawiam wpadnę znów za cztery dni i zdam raporcik czy udało mi się zrzucić te kilosy urlopowe Luizku pilnuj się

pewnie że się pilnuję, a jak zobaczyłam ile Batorek waży ( mniej niż my) to dopiero dostałam kopa, jutro basenik a ty jakie ćwiczonak??
pozdrówko

Witaj Elizabetko, baaardzo lubie czytac twoje optymistyczne podejscie do chudniecia

tak się zawzięłam że jak za rok pojadę to szczęki im opadną a ja będę lasencja jak ta lala

i tak trzymaj, a napewno 8 bedzie szybko, bo pozytywne myslenie to pol sukcesu
Ciekawa jestem ktora pierwsza zobaczy 8 , Ty, czy Luizek

WITAJ. ZYCZE CI TEJ 8 A JA CHCE MIEC TYLKO MNIEJSZY BRZUCHOLEK ZEBY TAK SIE PODZIELIL A TU TAKA PILKA
KOLOROWYCH SNOW

witaj Elizabet --
Myśle ,ze wszyscy ci zazdroszczą charakteru i obawiaja sie konkurencji.
Juz widocznie widać jaka laseczka sie z ciebie robi. wiesz kobiety bywaja zazdrosne.
co do męża to większośc z nich bezpiecznie sie czuje przy okraglutkiej kuchcie
co wcale nie przeszkadza mu rozglądac sie za zgrabnymi laskami.
a tak będzie czuł sie zagrozony -Nie daj sie

Elizabetko przyszlam sie przywitac, bo wiekiem naleze do tej czesci forum,ale z moja waga nie pasuje tu do was -szczuplaskow, ale chetnie sie zlapie za wasz ogonek....to uczucie luzow w ubraniach- musi byc mobilizujace...
a kiedy wychodzilam za maz mialam tyle ,co ty....moze kiedys znowu bede miala tyle
ty juz jestes blisko tego wyniku,
GRATULUJE ZRZUCONYCH KG I WYTRWALOSCI

elizabetko.nie daj sie, pedz dalej do celu i nie sluchaj zazdrosnych kolezanek wygladasz fajnie, ale kiloskow stanowczo za duzo,a chodzi tu przeciez rowniez o zdrowie ze swoim optymistycznym podejsciem i zacieciem napewno ci sie uda
pozdrawiam