Witam laseczki .Wiecie co ja chyba się starzeje ostatnio brak mi czasu ,dawniej były małe dzieci więcej obowiązków i miałam go ful a teraz skurczył się czy co ? chyba jestem mniej zorganizowana albo potrzebuje więcej czasu na odpoczynek
Psotulko sliczny ten prosiaczek jestes niezastąpiona w obrazkach ,a tak propo co Ty zrobiłas ?co tam u CIEBIE PISZE
Misialko jestem ciekawe ile schudłaś bo pisałaś że w końcu waga spada musze wpaść do Ciebie moze sie czegoś doszukam
Luizku koleżanko wagowa no jasne że bedziemy sie wspierać muszę przyznać że jesteś lżejsza ode mnie ,ale i tak Cię przegonię .Co do ćwiczeń już nie fikam ,robiłam to jak jeszcze nie pracowałam teraz nie mam jakoś sił a dietke stosuje
Julisia z tym zastojem co 6 tyg to chyba nie prawda ,bo ja przez 5 miesięcy chudłam bez żadnych zastojów ,jak waga rosła to tylko na moją prośbe jak miałam dzień żarłacza
Didi fakt czasami trochę mnie wkurza zastój ,ale nie az tak bardzo mam chwilę że wmawiam sobie że się już nie odchudzam ,ale odżywiam się jak do tej pory poprostu zmieniłam sposób odżywiania .
Po powrocie do pracy dziewczyny stwierdziły że nic nie przytyłam a nawet jestem szczuplejsza chyba coś im wzrok sie popsuł i mi nie wierza że przytyłam te 3 kg .Wczoraj wyjęłam baterie z wagi i schowałam bo mam obsesje na punkcie ważenia miałam dopiero zważyć się za tydzień i co ????? dzis znów włożyłam je na miejsce i weszłam na wagę jestem chora na tym punkcie .Coś niby drgnęło ale nic nie będe pisać oby nie zapeszyć podam wagę 1 wrzesnia .Teraz lecę do Was a tutaj zajrze w poniedziałek no i do pracy trza się szykowac pozdrawiam i pamiętajcie ja nie znikam chyba ze wagowo
ufff tyle się napisałam i mnie wywaliło ,ale wzięłam wstecz i post był
Zakładki