-
Siba, to ty w soboty tez pracujesz
Milej niedzieli
-
Witam wszystkich !!
Bewiczku- niestety pracuje w soboty, ale za to mam wolne poniedzialki i czwartki. Tyle , ze wtedy ryje na dzialce , wiec w sumie takiego calkiem wolnego dnia to nie mam w calym tygodniu . I to na wlasne zyczenie
A dzis 13 byl, i niech mi ktos powie , ze to nie przynosci pecha, tak mnie pies uzarl w pracy w reke, ze teraz bede miec kilka dni wolngo przymusowo . Male biale bydle Wyladowalam na pogotowiu , bo stracilam czucie w dwoch palcach i okazuje sie, ze pojechal klem kolo nerwu , ale na szczescie go nie uszkodzil .Przez kilka dni reka na temblaku i masaze palcow i powinno byc ok.
Maxi- ale ty masz zajec !! o rany, to z jednej strony moze dobrze a z drugiej zle, bo niby jak ma sie tyle roznej roboty to nie mysli sie o jedzeniu ale za razem ciezko sie skupic na pilnowniu i planowaniu posilkow . Zaraz zerkne jak tam twoj topic . A nie chcialabys sie przylaczyc do czterdziestek ? Zobacz jaka tu jest fajna ekipa , nie ma tak wielu watkow i latwiej zauwazyc czlowieka. A z dzieciem ....troche sie boje, bo los mi dokopal w zyciu strasznie, szczegolnie ostatnio. Nie wiem czy to juz koniec, czy moze los szykuje dla mnie cos jeszcze . Ale to ci opisze kiedys w mailu.
Luizku- najwazniejsze to teraz schudnac , cel nr 1 , a potem sie zobaczy
evasan - no i jak ci idzie ? Mnie ostatnio cos wzielo wlasnie na wode mineralna niegazowana i wypijam ogromne ilosci , moze dlatego ze jest tak cieplo. Nawet jak nie mam pod reka butelki to biore wode z czajnika . A ile tej wody dziennie musisz wypic ? I czy w tej diecie oprocz tych zupek ( bo to chyba ta z zupkami ? ) nic nie powinnas jesc , czy sa jakies mozliwosci ?
Dzis przez to cale zamieszanie zjadlam okolo 1000 kcal , jak liczylam to wyszlo mi 850 ale przed chwila wszamalam jeszcze surowke z pora z majonezem i to pewnie troche tych kcal mialo , ale czort wie ile. Nie jestem tylko pewna czy pstrag wedzony ma na peno tylko 65 kcal , to az nieprawdopodobne
No a teraz moje drogie , zycze wam udanej niedzieli nawet jesli cos tam za duzo wpadnie , to co tam .
-
witaj Siba -ciesze sie ,ze jestes na tej stroniczce -bo będzie łatwiej mi was podczytywac - no i coś odgapic . coprawda tak długo tu siedze
i aż wstyd ,ze co zrzuce kilogram to znowu przy byle okazji z nadmiarem sadła wracam
no ale dzięki wam staram sie chociaz troche opanować łakomstwo.
-
Siba, ale ciebie gadzina zalatwila teraz bedziesz na zwolnieniu i nawet w ogrodku nie bedziesz mogla robic
Milego dietkowego tygodnia
-
siba mam nadzieje ze Twoja reka w porzadku i nie boli ale dlaczego ugryzl Cie ten pies w reke,pewnie go draznilas
-
Witajcie moje drogie !! Ja tylko na sekundke , bo musze gdzies leciec , ale nie moglam sie powstrzymac . Moja waga spadla !!! Teraz mam 73,5 kg . Wiecie jak sie ciesze !!
Misialku - "draznienie" zwierzat mam niestety wpisane w zawod
Bewiku- teraz sobie w koncu posiedze na dzialeczce rekreacyjnie Chociaz zimno sie zrobilo jak diabli
Krysialku - witaj !! rzeczywiscie na czterdziestkach jest super , nie tak duzo userek i postow , latwiej sie poruszac !! Ale ty masz calkiem fajny wynik , daleko mi jeszcze do tego !!
Łapa nie boli ale nadal jest opuchnieta i palec wskazujacy dretwy , ale juz jak sie postaram moge go wyprostowac. Bedzie dobrze )
-
siba gratuluje waga tymbardziej cieszy,ze po weekendzie
bo ja tak mam,ze najmniej waze w piatek, a najwiecej w poniedzialek pozdrawiam
-
Siba , gratuluje, idziesz jak burza do przodu
Jak tam raczka, bierzesz srodki przeciwbólowe
-
Witajcie !
Ja nie wiem jak to jest, ze niby mam wolne, powinnam sie byczyc a caly dzien gdzies latam , wracam zmeczona, nawet nie chce mi sie juz nic napisac Zaraz znowu musze leciec , do skarbowki, po nowa ksiazeczke RUM-owska, na poczte , z psami do weta na szczepienie( do pracy nie bede ich targac bo za daleko) , potem mam zlecenie pojechania na dzialke , porobienia zdjec i wyslania ich tacie , acha i jeszcze powinnam jechac po odbior narzedzi z ostrzenia i do ogrodnictwa po begonie. Chyba zwariuje . A no i jeszcze do chirurga na kontrole .
Przez to wszystko jem zle. Trzymam sie limitu kcal, ale tu skubne troche pstraga, to za chwile grzanke razowa, to znowu podjem troche pątnicy , to jabluszko i tak mam rozbite cale menu . No ale wazne , ze jeszcze wszystko jest w limicie.
Dzis zamierzam zrobic pizze bez ciasta Koncepcje opracowalysmy z Aią , to jej inwencji kulinarnej zawdzeczam obmyslenie spodu na ktorym moze byc ona robiona. Tym razem uzyje plastrow baklazana ( chociaz marzyl mi sie boczniak , ale nie dostalam), na to ser " prymus light" zolty, na to ketchup do pizzy i na to warzywa, pomidorki, papryka, cukinia, cebula, czosnek , kapary, oliwki. Bedzie to wszystko na folii aluminiowej w piekarniku. Zobacze co z tego wyjdzie.Czy to wogole da sie zjesc
Bewiku- raczka ma sie coraz lepiej ale czucie w palcu wskazujacym wraca bardzo wolno Wczoraj rozmawialam z kolezanka w pracy i teraz zapanowala tam psychoza , wszyscy nagle zaczeli zdawac sobie sprawe z niebezpieczenstwa i beda bezwzglednie wymagac kagancow przy nerwowych psach .
Misialku- mam to szczescie ze pracuje w soboty, to chociaz polowa weekendu jest uratowana, ale niedziele sa zazwyczaj stracone przez obowiazkowe wizyty u babci , ktora ma 96 lat i zawsze mnostwo roznych ciastek , cukierkow czekoladek i jest najszczesliwsza na swiecie jak to zjemy , a my chociaz nie raz na prawde nie mamy ochoty -jemy, zeby nie zrobic babciuni przykrosci .
Kochene mam nadzieje , ze dzis juz uda mi sie znalezc troche czsu na odwiedzinki , na razie przesylam duzo buziaczkow !!
-
to dlaczego mu nie założyłaś kagańca, może nastepnym razem trzeba o tym pomyśleć ale jak mówią każdy mądry po szkodzie
ładnie ci dietka idzie , ta pizza bez ciasta bardzo smakowicie wyglada, prosze o informacje jak smakowała
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki