Strona 134 z 137 PierwszyPierwszy ... 34 84 124 132 133 134 135 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,331 do 1,340 z 1368

Wątek: Pierwszy dzien wiosny - pierwszy dzien diety :)

  1. #1331
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Sibuś pozdrawiam
    zdradzę ci moją tajemnicę
    kolacja bez ograniczeń, menu:spacer - konsumujesz ile chcesz

  2. #1332
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Dorisku, kiedys uwielbiałam spacerować, ale teraz to wieczorkiem tylko marze aby sie położyć Nogi bolą, plecy bolą , eeeh do kapitalki się nadaję tylko.
    No i waga mnie dziś zastrzeliła Nawet nie będe pisać co mi wyszło. Poczekam do końca @ bo to nie ma sensu .
    Po tym wczorajszym obrzarstwie bolała mnie wątroba w nocy, już się organizm przyzwyczaił do lekkiego jedzenia, a tu sosik na maśle.
    Pozdrowionka !!

  3. #1333
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    U mnie też w górę ale nie zwracam na to uwagi, postaram się dorównać do paska i tyle. Tyle, że kiedy? Jakoś mi nie idzie i to pierwszy raz podczas wakacji
    Co masz z tym kręgosłupem? Może spacery z kijkami by pomogły Pozdrowienia

  4. #1334
    urszulka Guest

    Domyślnie

    Oj ! to musisz uważać na wątrobę!!!
    Lepiej unikać tłustości!!!!


    Pozdrawiam

  5. #1335
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Sibuś, Kochana! Witaj!!!!!! Stęskniłam się za Wami i się pojawiłam pisząc długą i treściwą opowieść o tym, co było (u mnie) a to dziadowskie wirtualne cholerstwo najpierw pół godziny mi to wysyłało, a później pożarło!!!!! W telegraficznym skrócie powiem, że u mnie bez zmian, jem słodycze w ilościach hurtowych, ważę i ciągle uważam, że już "od jutra" będzie ok. W poście wytrzymałam bez słodyczy w ogóle (cały post) a później zaczęłam żreć je jak krowa. I w związku z tym moja teoria o tym, że można jeść je w umiarze bierze chyba w łeb....
    Nie dam rady nadrobić zaległości u Ciebie, przeczytałam tylko bieżącą stronę, więc powiedz Kochana, dlaczego bolą Cię wieczorem nogi i plecy?....Masz zwyrodnienia? Tak biegasz w pracy? Zmieniłaś ją?.....
    Sibuś, cieszę się, że prawie Cię widzę i mocno całuję!!!!

  6. #1336
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Do widzenia, wyjeżdżam jutro

  7. #1337
    Samorodek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-12-2012
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Sibko kręgosłup nawala od pracy w jednej pozycji.Może rób
    o ile to możliwe, krótkie przerywniczki na kilka prostych ćwiczonek,
    rozciągających.
    Polepszenia życzę i pozdrawiam.

  8. #1338
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Sibuś? Gdzie żeś Ty?.....

  9. #1339
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Sibuś pozdrawiam serdecznie nie przepracowuj sie za bardzo .Czasem do nas zajrzyj skarbie -bedzie nam razniej . Buziole sle ogromniaste.

  10. #1340
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Hej Babeczki !!
    Aieczko, jak miło cię widzieć !!
    Toshiku spokojnego urlopu !!
    Samorodku niestety nie mam czasu na ćwiczonka
    Podstolino niestety mam taki układ, że jak się nie napracuję, to nie będę mieć kasy na wszystkie raty, opłaty i życie.

    Dietę niby trzymam , to znaczy nie jem słodyczy. Ale chyba nie chudnę, bo ciuchy nadal leżą jak leżały. Ważenie dopiero w poniedziałek.
    Wiecie, mam w domu wróbelka Z pracy, ktoś go znalazł leżącego w kałuży i przyniósł do uśpienia , a że ja mam w domu zeberki , to pomyślałam, że i z wróbelkiem dam rade. Na razie je i żyje , to już taki podrostek , ale ma problem z równowaga i nie wiadomo czy będzie latać. Nie miała baba kopotu.....

    Idę zobaczyć co u was

    Buziaczki !!

Strona 134 z 137 PierwszyPierwszy ... 34 84 124 132 133 134 135 136 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •