-
Sibuś pozdrawiam
zdradzę ci moją tajemnicę
kolacja bez ograniczeń, menu:spacer - konsumujesz ile chcesz
-
Dorisku, kiedys uwielbiałam spacerować, ale teraz to wieczorkiem tylko marze aby sie położyć Nogi bolą, plecy bolą , eeeh do kapitalki się nadaję tylko.
No i waga mnie dziś zastrzeliła Nawet nie będe pisać co mi wyszło. Poczekam do końca @ bo to nie ma sensu .
Po tym wczorajszym obrzarstwie bolała mnie wątroba w nocy, już się organizm przyzwyczaił do lekkiego jedzenia, a tu sosik na maśle.
Pozdrowionka !!
-
U mnie też w górę ale nie zwracam na to uwagi, postaram się dorównać do paska i tyle. Tyle, że kiedy? Jakoś mi nie idzie i to pierwszy raz podczas wakacji
Co masz z tym kręgosłupem? Może spacery z kijkami by pomogły Pozdrowienia
-
Oj ! to musisz uważać na wątrobę!!!
Lepiej unikać tłustości!!!!
Pozdrawiam
-
Sibuś, Kochana! Witaj!!!!!! Stęskniłam się za Wami i się pojawiłam pisząc długą i treściwą opowieść o tym, co było (u mnie) a to dziadowskie wirtualne cholerstwo najpierw pół godziny mi to wysyłało, a później pożarło!!!!! W telegraficznym skrócie powiem, że u mnie bez zmian, jem słodycze w ilościach hurtowych, ważę i ciągle uważam, że już "od jutra" będzie ok. W poście wytrzymałam bez słodyczy w ogóle (cały post) a później zaczęłam żreć je jak krowa. I w związku z tym moja teoria o tym, że można jeść je w umiarze bierze chyba w łeb....
Nie dam rady nadrobić zaległości u Ciebie, przeczytałam tylko bieżącą stronę, więc powiedz Kochana, dlaczego bolą Cię wieczorem nogi i plecy?....Masz zwyrodnienia? Tak biegasz w pracy? Zmieniłaś ją?.....
Sibuś, cieszę się, że prawie Cię widzę i mocno całuję!!!!
-
Do widzenia, wyjeżdżam jutro
-
Sibko kręgosłup nawala od pracy w jednej pozycji.Może rób
o ile to możliwe, krótkie przerywniczki na kilka prostych ćwiczonek,
rozciągających.
Polepszenia życzę i pozdrawiam.
-
Sibuś? Gdzie żeś Ty?.....
-
Sibuś pozdrawiam serdecznie nie przepracowuj sie za bardzo .Czasem do nas zajrzyj skarbie -bedzie nam razniej . Buziole sle ogromniaste.
-
Hej Babeczki !!
Aieczko, jak miło cię widzieć !!
Toshiku spokojnego urlopu !!
Samorodku niestety nie mam czasu na ćwiczonka
Podstolino niestety mam taki układ, że jak się nie napracuję, to nie będę mieć kasy na wszystkie raty, opłaty i życie.
Dietę niby trzymam , to znaczy nie jem słodyczy. Ale chyba nie chudnę, bo ciuchy nadal leżą jak leżały. Ważenie dopiero w poniedziałek.
Wiecie, mam w domu wróbelka Z pracy, ktoś go znalazł leżącego w kałuży i przyniósł do uśpienia , a że ja mam w domu zeberki , to pomyślałam, że i z wróbelkiem dam rade. Na razie je i żyje , to już taki podrostek , ale ma problem z równowaga i nie wiadomo czy będzie latać. Nie miała baba kopotu.....
Idę zobaczyć co u was
Buziaczki !!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki