Wątek: Pierwszy dzien wiosny - pierwszy dzien diety :)

Sibuniu? Gdzie jesteś?....
Życzę Ci wielu spokojnych i szczęśliwych chwil we właśnie rozpoczętym roku i melduję, że wróciłam na forum i na łono zdrowego odżywiania się. Pozdrawiam Cię serdecznie i mocno całuję. Jak się czuje Mama i psinek?....

Sibunia , myslalam ze wpiszesz cos , bo pokazalas sie na naszych watkach
Ale chyba lezysz , wracaj nam sloneczko do zdrowia i napisz co u Ciebie
Pozdrawiam

Cześć siba
Ja też żarłam węgle , zważyłam się zaraz po świętach i miałam 2 kilo więcej. Będę się ważyć w poniedziałek i wtedy też ewentualnie zmienię suwaczek .
Życzę Ci dużo zdrowia i siły do diety
Pozdrawiam

Witajcie Kochane!!
Dziekuje wszystkim za zyczenia i odwiedzinki kiedy mnie nie bylo , dopadla mnie angina ropna , ale nie tylko bolalo mnie gardlo ale jakos tak zwalilo mnie ogolnie , niestety nie wylaczylo mi to apetytu , chociaz nie -wylaczylo ...apetyt na normalne rzeczy , natomiast nadal szalal moj apetyt na slodycze ,ciasta i jakies koszmary tego typu i co .....lepiej nie mowic , chyba 5 kg wiecej mam , ale jeszcze nie wiem dokladnie, poczekam do poniedzialku, niech sie tluszczyk zawiaze, ulozy wtedy bede znala wroga lepiej .
Aieczko - moja mama czuje sie na razie doskonale, ale za to pies praktycznie walczy o zycie . Wydawalo sie, ze juz jest lepiej , przez Swieta nawet mial apetyt i od wczoraj jest nagle znowu bardzo zle. Chyba jutro pojedziemy na kroplowke, bo nawet woda mu sie nie zatrzymuje z zoladku , wiec szybko nery moga pojsc. Przedwczoraj skonczyl 15 latek .
ewace- wegle to przeklenstwo, co sie stalo z moja cera Wygladam jak jakis menel , cala geba w czerwonej swedzacej wysypce , moze to po antybiotyku, ale wydaje mi sie , ze to zla dieta , nie mowiac o sensacjach w brzuchu, po bialkach i warzywach tego nie mialam .
Bewiku- dzis juz nie dali mi polezec, chociaz mialam jeszcze ochote , bo sie troche slabo czuje . Tak mi sie nie raz marzy polezec kilka dni, ale nie jak jestem chora i wszystko mnie boli, ale tak w zdrowiu .Leniwiec jestem

Caluskim wszystkim zasylam i zycze szybkiego i skutecznego powrotu do diety !! Babki wiosna niebawem ( wbrew pozorom to juz niewiele czasu zostalo ) i fajnie by bylo ladnie wygladac po zrzuceniu zimowych lachow .
Pozdrawiam !!

Pozdrawiam Szczuplaku

MILEGO DNIA

"wiosna niebawem ( wbrew pozorom to juz niewiele czasu zostalo ) i fajnie by bylo ladnie wygladac po zrzuceniu zimowych lachow . "

Święta racja, czas tak szybko leci, ani się nie obejrzymy, a zrobi się wokół zielono. Tak więc do dzieła.
A tak na marginesie, Siba, jesteś, widzę, z Sopotu, a ja kocham po prostu nasz Bałtyk!!!
Pozdrawiam gorąco!!!

Sibuś witam goraco Jak dzisiaj samopoczucie Widze ,ze juz wyrywkowo zaczynasz sie pokazyawc ,a to dobre znaki
Ja natomiast gorzej sie czuje,no ale to dopiero dzisiaj drugi zabieg.wiem z doswiadczenia ,ze po kilku poczuje sie znacznie lepiej,oby tylko serucho nie dalo o sobie znac,jak to mialo miejsce pol roku temu i musialam wowczas wszystko przerwac.
Bede musiala troche uwazac z tym komputerem bo to raczej niewskazane dlugo siedziec,ale co mam zrobic jak czas jakos sie nie liczy.Dopiero ten cholerny bol przypomina mi ,ze jednak przecholowalam.Narazie siedze -chociaz troche chce byc z Wami .Pozdarwiam Cie serdecznie i zycze szybkiego powrotu do zdrowia.
110/85

witaj sibka
w tamtym zyciu ciągle chorowałam na anginy i okostne -wogóle wszystkie choroby były ropne- zawsze antybiotyki .
Otóż u mnie jedyna przyczyna było zakwaszanie organizmu .
skąd mogłam wiedziec ,ze niewinne jabłka , pomarańcze i słodkie napoje
w ogromniastych ilosciach były przyczyna moivch dolegliwości .
Przewertuj swoją diete -i znajdż przyczyne -bo lekarz nigdy nie pyta co pani jada.
Nie zapominaj o zdrowych tłuszczach zwłaszcza teraz .
a" twoje zycie zależy od tego co masz w korycie"
Przepraszam -ale to nie mój cytat.
życze szybkiego powrotu do zdrowia .

Witajcie!!
Jakie to straszne - praca- chyba moge miec ta angine stale , zeby do pracy nie isc . Potworne lenistwo mnie dopadlo, chociaz nie -w domku dzis troche posprzatalam , naczynia umylam( prosze sie nie smiac w czasie choroby nie mialam nawet na to sily i ochoty) , wypralam pobrudzony przez chorego psa dywanik , umylam podlogi , zrobilam zakupy bo juz jechalam od jakiegos czasu na zupkach z paczki i ugotowalam sobie gar chudego bigosu. A w pracy.....myslalam ze umre .

Ale do rzeczy: nie bylo zle , wegli malo jedynie na sniadanie zjadlam puree goracy kubek a na obiad w pracy zupe pomidorowa z paczki ( z makaronem), ale juz po zakupach zjadlam jogurcik , kawalek wedzonego lososia i poskubalam troche tego bigosu co sie gotowal. Zadnych slodkosci i pieczywa .

Podstolino-niestety czas przy kompie leci zupelnie niezauwazenie, a moze masz mozliwosc zmiany pozycji ? Ja siedze sobie na obrotowym fotelu , nogi klade na pufa lub krzeslo, okrywam sie kocykiem i na udach mam klawiature , monitor stoi tak , ze nie musze sie zbytnio nawet odwracac w jego strone, zeby widziec ekran. Tez jak za dlugo tak posiedze, to troche sztywna sie robie i musze powoli wstawac bo mam wrazenie, ze zaraz sie polamie , ale to ho ho ...po kilku godzinach Trzymam kciuki , zeby ci te zabiegi szly jak nalezy bez przeszkod !!!!
krysialku- mnasz absolutna racje , do tego doszly stresy i wpuscilam intruza . Z tluszczami musze powoli, bo mam jeszcze po Swietach za duzo wegli we krwi musze sie z nich powoli odtruc
gosiczko- bardzo sie ciesze, ze mnie odwiedzilas Jestem Sopocianka , ale moja dusza nalezy do Gdyni , kocham to miasto i tam chcialabym sie kiedys przeprowadzic. Przyjezdzasz czasem do Trojmiasta ?
psotulko- dzieki wiekie , chyba moja nadzieja wziela sobie wolne, albo zapadla w sen zimowy , nie wiem ...nie moge jej znalezc ostatnio.
Evita- uuuu taki szczuplasek to ja juz nie jestem , brzuszysko sie jakos rozroslo znowu tylko suwaczek na razie nie ruszany do poniedzialku .

O rany , jaka godzina pozna sie zrobila , no to ide grzecznie spac , jutro zobacze jak wasze zmagania z poswiatecznym " zatruciem"
Buziaczki!!