Dziewczyny , nawet pisac mi sie nie chce ....Wczoraj plama, dzisiaj plama ...a brzuch rosnie No dzisiaj to chociaz troche polpywalam. Ale wczoraj to mnie jakies zly amok dopadl. Zezarlam nawet takie stare , poszarzale , przeterminowne czekoladki, ktore trzymalam w lodowce zeby czasem psa przekupc okruszkiem ( mycie uszu, obcinanie pazurow itd, bez czekoladki sie nie da ) no i je zezarlam jak jakich chory czlowiek , w nocy .Dzis znowu byla cafe latte i lody " Cytrynowa sonata " , niech je szlag ! Za slaba jestem na takie rzeczy Wogole to nie wiem co sie dzieje z moim brzuchem, wszystko jakos troche chudnie ( nawet uda , a brzuch mi zaczal rosnac . Moze to dlatego, ze od tygodnia mam miec @ i jakos nie mam .
Ewace- to masz dobrze, twoj psiak mlody , macie kupe lat przed soba i wiele wspanialych chwil . Amstaf to tez chyba wulkan energi , ale to dobrze , wyciagnie na spacer bez wzgledu na pogode i checi wlasciciela Moj starszy jest beaglem, a mlodszy ( 11 lat) to kundelek . Mialam jeszcze jamniczka ale juz biega po krainie wiecznych łowów. A w domu jest tez 5 letnia chichuachua , ale ona jest mojej siostry.
W sumie pies jest wspanialym kompanem dla odchudzajacych sie .
Krysial- to nie byl koniec moich pechow , w niedziele utknelam z siostra w windzie , pojechalysmy sobie u babci na 10 piero poogladac panorame Gdyni, i jak zjezdzalysmy winda nie zachamowala na 1 pietrze a miedzy 1 a parterem. Normalnie szok. Ale naciskalysmy rozne guziki i pojechala na drugie i tam udalo nam sie wydostac Z tym dole u mojega psa to nie jest wykluczone , bo ja mam tez dola od dwoch dni , wiec moze ta pelnia na nas tak dziala.
Bewiku- myslisz , ze nie ma sie co martwic ...No dobra od jutra nie bede Zaloze sobie stalowa sitka na dzob i zaspawam .
Misiala - ja tam kiedys trzymalam ja krocej , ale za to podgrzewalam suszarka lekko . Ale w sumie jak tak kaza to moze trzeba
Czy wiecie kiedy sa wybory tych Missek ? Szwendaja sie po Trojmiescie i tylko porzadnych ludzi denerwuja , chudzizny . Niech juz sie wybiora i jada do domu
Jutro mam testy alergiczne i w zasadzie wyrok czy moge dalej pracowac w zawodzie czy nie. A ja powiem szczerze, ze chcialabym uslyszec , ze nie , bo nienawidze tej pracy a nie mam jakos impulsu aby poszukac czegos innego , a tak moze bym dostala kopa i w koncu cos znalazla.
Buziaczki !!
Zakładki