Strona 7 z 137 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 1368

Wątek: Pierwszy dzien wiosny - pierwszy dzien diety :)

  1. #61
    maxi86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Sibko!!
    Zazdroszczę Ci tych spacerów.Ja ostatnio się strasznie rozleniwiłam
    Mało ćwiczę,na spacery wyganiam mojego męża (z synkiem).a sama w tym czasie szybko sprzątam a jak zostanie mi trochę czasu to rozkoszuje się samotnością .
    Wieczorami jak przyjdę z pracy to padam ...i tak w kółko.
    Podejrzewałam nawet u siebie depresję (poporodową?)
    Nie miałam ochoty na nic ,tylko bym jadła.1 września warzyłam 80kg a teraz ważę już 94.
    Znam sopockie lasy bo często wyjeżdżamy na wakacje do Sopotu.Zazwyczaj jak sinice atakują plaże to pozostaje tylko spacer .
    Muszę zacząć się ruszać ,poprodukuję trochę endorfin to poczuję się lepiej.
    Jeśli chcesz mnie odwiedzic na moim pościku to jestem w XXXL-kach
    Pa maxi86

  2. #62
    07cela Guest

    Domyślnie

    Siba mieszkasz w pięknym mieście, to i spacerować przejemnie - jodu nawdychasz, kilogramki uciekają - same przyjemności.

    Pozdrowienia z SUDETÓW CELA

  3. #63
    Pazera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Słonecznego weekendu!!!

  4. #64
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Siba, gdzie jesteś, myślę, że dietka ładnie idzie
    Miłego tygodnia

  5. #65
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    pozdrawiam
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  6. #66
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Witajcie kochane!
    Dzieki serdeczne, za odwiedzanie mnie, kiedy mnie nie bylo !! Nie spodziewalam sie tego Bardzo to mile
    Powoli wracam do normalnosci , bede miec troszke czasu na wpadanie tutaj i na to aby moc troche skupic sie na diecie i rozplanowaniu posilkow. W tej chwili waze 75 z malym haczykiem ( nie mam dokladnej wagi) , wiec nie jest tak tragicznie , biorac pod uwage moj styl zycia przez ostatni miesiac.
    Ale wola schudniecia teraz mi sie nasilila i spokojnie chce sobie podietkowac. Moj dzisiejszy bilans to 1100 kcal i chyba juz nic wiecej nie zjem .
    rano- bulka z maslem i wezonym lososiem ( okolo 50 gr chyba)
    obiad - 150 gr poledwicy sopockiej
    podwieczorek - kulka mozzarelli z zalewy
    Do tego trzy lyzeczki cukru i dwie miodu do slodzenia herbaty oraz kawa z saszetki ( 3 w 1 ) . Mam ogromna wole dotrwac w tym stanie juz do wieczora , mam zapas wody mineralnej i ziolowe herbatki ktorych nie musze slodzic.
    Zaraz lece do was zobaczyc postepy a potem musze zmienic moj suwaczek na bardziej zblizony do prawdy

    07cela- Sopot jest rzeczywiscie pieknie polozony, tu morze a tam pagorkowate lasy , jest w czym wybierac, ale jak zaczyna sie sezon a nawet juz teraz wlasciwie jest oblezenie, proba przejscia deptakiem z Sopotu do Brzezna konczy sie zszarpanymi nerwali, siniakami i podeptanymi palcami stop, trzeba sie lokciami przebijac przez tlum ktory jakos tak idzie jak na jakims hajcu , ale to tez sport tyle ze prawie ekstremalny

  7. #67
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Siba, ciesze sie , ze wrocilas
    I dietkowanie, przynajmniej w dniu dzisiejszym ladne , sadze, ze do lata zgubisz jeszcze z 5 kilogramow.
    Bede, do ciebie zagladac i patrzec , jak sobie radzisz z pokusami.
    Faktycznie mieszkasz w ladnym miescie i latem tlumy ludzi,ale, przynajmniej nie ma bezrobocia , a jezeli jest to nie takie jak u nas
    Nigdy nie bylam w Sopocie, jezdze nad morze ale zachodnie strony, Kolobrzeg, pobierowo, a w ubieglym roku bylam w Swinoujsciu
    Milej niedzieli

  8. #68
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    aż wstyd sie przyznać ale nigdy nie była w Sopocie, jakoś zawsze było nie po drodze jednak zaczęcona waszymi opisami chyba w tym roku sie tam wybiorę,
    gratultuję ci że tak ładnie idzie chudniecie

    pozdrawiam
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  9. #69
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Witam !
    Bewiku- w Sopocie nie ma bezrobocia , bo tu prawie sami emeryci - to po pierwsze, po drugie w Sopocie sa takie ceny za mieszkania, zarowno wykup jak i utrzymanie, ze ludziska jak nie mieli pracy to szybko musieli sie pozbywac mieszkan , zamieniac na Gdanskie osiedla a tu zaczeli pojawiac sie chamowaci "mlodzi asertywni" . Szkoda gadac.
    Luizku - odwiedzic mimo wszystko warto , jak juz sie skusisz to daj znac , wybierzemy sie na rybke na morze Bewiku to dotyczy ciebie rowniez

    Dzis dzien taki sobie , liczylam kcal ale bardzo to wszystko na oko , bo nie znam gramatury tych rzeczy. W najgorszym razie zjadlam 1500 kcal , tyle , ze caly dzien lezalam bykiem na sloneczku , zero aktywnosci fizycznej .
    sniadanie - 3 jajka ( obudzilam sie strasznie glodna)
    na dzialce - piers kurza z grilla ( bez zadnych marynat czy oliwy , taka lysa ) , do niej poltorej kromki chleba upieczonej na ruszcie , tez bez zadnego tluszczu . Dwa jablka i niestety .....kilka takich malych bezikow na wage , 5-6 sztuk i kilka galaretek owocowych , takich malutkich , moze mialy razem najwyzej 100 gram .
    Potem jeszcze jedna berlinka .
    kolacja kawa z saszetki .
    Do tego jeszcze ze dwa razy slodzilam herbate lyzeczka cukru
    I tak jestem bardzo z sibie dumna, ze nie zezarlam wszystkich bezikow i galaretek , bo to byloby do mnie podobne .
    Na jutro mam juz przygotowane bardzo super jadlo , az mi sie chce juz spac aby jutro sie obudzic i to zjesc Stosuje ten sposob na jakim juz kiedys schudlam 20 kg , tylko ze wtedy nie kusilam sie na beziki , kurcze . Bedzie salatka z lososia wedzonego z czarnymi oliwkami, pomidorem i niebieskim serem , z duza iloscia cyryny i odrobina oliwy . Do tego salata zielona rowniez z cytryna i oliwa. Na obiad planuje warzywa z patelni hortexu . Prawdopodobnie po nich juz na nic nie bede miala miejsca , moze na jogurcik .

    Buziaczki !!

  10. #70
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Siba, jaki to jest niebieski ser
    Czy to feta?
    A tak chyba dobra, bo na zasadzie lamania smakow, losos, pomidor, oliwki i cytryna.... dzieki za podsuniecie pomyslu
    Milego tygodnia

Strona 7 z 137 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •