Strona 318 z 663 PierwszyPierwszy ... 218 268 308 316 317 318 319 320 328 368 418 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,171 do 3,180 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #3171
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    krysialku udanego wieczorku z p.Kazimierzem zycze

  2. #3172
    Guest

    Domyślnie

    Miłego wieczoru


  3. #3173
    Sara60 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAJCIE
    W takim razie w poprzednim wcieleniu musiałam być "żarłaczem pamiętliwym" i też mi pozostało do dziś.
    Być może bradzo marudzę ale przestałam się akceptować i jest mi bardzo ciężko.
    Nadomiar złego wszystkie frustracje, niepowodzenia zajadam.
    Rzucilam palenie i przytyłam 20 kg......jak się ich pozbyć ???

  4. #3174
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Krysialku dzięki Tobie przypomniałam sobie o solenizancie i jeszcze o przyzwoitej porze złożyłam życzenia.
    Chyba nie tylko te gryzy, ale i coś konkretniejszego pojadlaś

    Witaj Saro, ależ wcale nie marudzisz. Przecież po to tu siedzimy, żeby sobie pomarudzic i pomóc.
    Przedwszystkim to zrobilaś już wielką rzecz dla siebie..........rzucilaś palenie, paskudny nałóg /też paliłam i rzucilam/, czyli potrafisz uporac się i z kilogramami
    Mozesz nie akceptowac swoich kilogramów, tylko zechciej uwierzyc, że zrzucenie 20 kg nie jest wcale nie do osiągniecia i to że masz 20 kg więcej nie sprawiło, że jesteś kimś innym. Akceptuj siebie,bo jesteś jedyna, niepowtarzalna i masz napewno mnostwo zalet.
    Ja też nie żyję pod kloszem, tak jak Ty zajadałam problemy, nadal je mam, ale wiem że pochłoniecie zawartości lodówki ich nie rozwiąże
    A że można zrzucic nadmierny balast, to jestem tego przykładem
    Uszy do góry, Tobie też sie uda

  5. #3175
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    KOCHANE 4O KOLOROWYCH SNOW WAM WSZYSTKIM ZYCZE

    Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.


  6. #3176
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie
    Kupiłam flaszencje i 3 różyczki -neich strace.
    Czy dużo zjadłam
    -troszke sałatki ,malutki kawalek torcika i duży kawał sernika
    no i ser brie-super nigdy tego nie kupowałam -a teraz -
    musze sprawdzić czy to bardzo kaloryczne-ale i tak kupie .
    za to winka troszke ze sąsiadką wychłeptałyśmy -bo panowie wódeczność .
    Teraz już mam oczka maślane wiec za wiele nie poszaleje .
    Sara -a Ty myślisz ,ze my na wojnie tych kilosów dorobiłyśmy sie
    trzeba siebie zobaczyć - na filmie -to opamiętanie przychodzi natychmiast.
    Bo na zdjęciach to człowiek mówi..eeee.. żle zrobione.
    Ja długo miałam o sobie dobre zdanie zwłaszcza ,że maż lubi pulchne
    a może po prostu czuje sie jak u mamy -bezpiecznie .
    Jak już wiesz ,to nie odkładaj decyzji tylko powoli bez głodu ale systematycznie.
    Pamietaj ,ze sztuka nie tylko schudnąc ale dalej utrzymywać wage
    dlatego bez notesu ,wagi i kalkulatora nie obejdzie sie .
    Papierochy tez paliłam i wcale nie schudłam szkoda zdrowia i forsy.
    Psotula -tak wszystko dosłownie bierzesz
    Filigre -tak im lodówka chudsza to my zdrowsze -tam też ma być przeciąg.




  7. #3177
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    Krysialku - oczywiście że na wojnie dorobiłysmy się tych kilosów, tak dzielnie walczyłyśmy z jedzeniem zmiatając z talerzy co popadnie że wygrałysmy ta wojnę, a teraz trzeba sie poddać a to nigdy nie jest łatwe
    miłej niedzieli
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  8. #3178
    Guest

    Domyślnie

    hmm..kRysialko...ale się ubawiłam..poczytałam ,że wybierasz się do Kazimierza...i sama nabrałam ochoty....z ta tylko róznicą ,że sądziłam ,że jedziesz do Kazimierza nad Wisłą...na wycieczkę...
    POzdrowienia dla solenizanta
    a do Kazimierza wybiuorę się na wiosnę...popatrzec na Wisłę...i może nawet zaszaleje i zjem koguta..takie kalorie chyba mozna rozgrzeszyć

  9. #3179
    Guest

    Domyślnie

    ..i jeszcze jedno....jakie Ty sadło w gorset upychasz mając taką wagę???????
    68 kg....toi sadła za wiele chyba nie masz,nie dołuj się

  10. #3180
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    DZIEŃ DOBRY

    Psotula -tak wszystko dosłownie bierzesz
    KRYSIALKU W MOIM WIEKU I OBECNEJ SYTUACJI TO JA JUZ


    A ROGALIKI BYLY I SA JESZCZE

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •