Strona 218 z 663 PierwszyPierwszy ... 118 168 208 216 217 218 219 220 228 268 318 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,171 do 2,180 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #2171
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie!

    Wreszcie się reaktywowała Czarna! Tego laptopu to Ci zazdroszczę - oprócz dużej maszyny chciałabym tez mieć dostęp do kompa podczas wyjazdów... Może kiedyś się dorobię, hehe, jak pospłacam bieżące priorytety Jak tam Twoja córka z migreną? Zdiagnozowali ostatecznie te objawy?

    U mnie nic ciekawego się nie dzieje, powoli dochodzę do wniosku, że nie jedzenie jest istotne, ale ruch (wielkie mi odkrycie! - jem jak jadłam, ale zaczęłam pływać i już waga łaskawsza, a ciało lepiej wygląda A jestem zmuszona do pływania przez bitą godzinę, bo tyle trwa lekcja Małego- więc trochę tych kalorii zbijam, jako że nie potrafię pływać powoli

    Krysialku, lody nie są takie złe (wczoraj zaliczyłąm 2 - nie dość, że mają mało kalorii (kulka ok. 70-80), to jeszcze ich niska temperatura powoduje większy wydatek energetyczny organizmu, więc można zjeść porcyjkę zamiast np. kanapki albo parówki, albo czegoś tam

    pozdrawiam

  2. #2172
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Ajka -witaj jesteś wielkalody i serniki
    to po wszystkich wyrzeczeniach -jakoś cały czas za mną chodzą .
    Z tym ,że ja nie jem na gałki tylko na bańki
    Po za tym wiesz jak trudno policzyć -wyobraz sobie ,ze na pudelku pisze -100g
    kkal -a pudełko róznie -raz 600g a nieraz dużo wiecej --tak samo jest
    z innymi pudełkowanymi mazidłami.
    No a z plywaniem -to swięte słowa -Już od dawna wiem ,ze tylko woda
    pięknie rzeżbi figurke . Ja też ostatnio wzięłam sie za siebie i już od tygodnia ćwicze wieczorkami --no i dzisiaj na wadze 66kg jeszcze nie jestem pewna czy to tylko woda -ale już sie ciesze --jednak ćwiczenia musiałam -bo kręgosłup
    Siadłam z rana do kompa bo leje jak z cebra ,w nocy tez sie rozpadało i mi cos w komputerze strzelilo - rozłączyło -i dzisiaj bałam sie ,ze nie bedzie
    was w moim pudełeczku
    do


  3. #2173
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Krysialku - poproszę medal!
    66 kg to śliczny wynik. Ja już się nie mogę doczekać, ale przede mną dłuuuga droga na którą czuję się przygotowana.
    Muszę się wam zwierzyć, że od trzech tygodni mam w lodówce lody i nic!
    Lody kocham bardziej niż chipsy i wydawało mi się, że życie bez bańki lodów dziennie nie ma sensu. Zadziwiam siebie samą.
    Super Krysiu, że ćwiczysz. Ja taka niesystematyczna jestem, aż mi wstyd. Od dzisiaj też się biorę za ćwiczenia.
    Jaduś - super że już jesteś.
    Ajka - ależ zazdroszczę Ci tego basenu!
    Pozdrawiam was chłodno ( u nas ponad 30% w cieniu, więc o chłodzie marzę po prostu)
    Kaszania

  4. #2174
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej , kobitki
    uprzejmie donoszę , ze trzymam się i to nawet bez większych wyrzeczeń , no może troszkę. jak na razie spadłam 13 kg i chwilowo znów waga stanęła, ale jaka to radość kupowac nowe rzeczy zwłaszcza jak się uda wcisnąć w coś rozmiar 40 czy 42 ( oczywiscie jak jest odpowiednio duży ). Co do lodów to rzeczywiście czytałam, ze mogą wspomagac odchudzanie , oczywiscie zażywane w odpowiednio dawkowanych ilościach.
    Trochę tęsknię za słoneczkiem, bo ostatnio lato troszkę nam odpuściło. Z zainteresowaniem prześledziłam waszą dyskusję nt "wspomagaczy" i jestem bardzo ciekawa czy któraś z was miała doświadczenia z preparatem "Bio-C.L.A".
    Tak ładnie reklamują ,że wspomaga kształtowanie sylwetki zwłaszcza w dolnych partiach, a mnie tego właśnie trzeba. W sobotę wybieram się na tydzień do Sopotu na urlop i też mam nadzieję na aktywne spędzanie czasu . No i piękną (i zdrową) opaleniznę - podobno nad morzem wciąż piękna pogoda?
    Pozdrawiam wszystkie dziewczyny serdecznie i miałam pochwalić jeszcze wspaniałe umiejętności niektórych pań- dzięki nim wątek stał się pieknie kolorowy.

  5. #2175
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Witam wszystkie babki, nawet nie będę wymieniać, bo tyle widzę nowych twarzy .
    Ja jak zwykle raz góra, raz dół, ale optymistycznie uważam, że już dołów nie będzie....(lub będzie mniej... ).
    Niesamowicie zazdroszczę frakcji nadmorskiej miejsca zamieszkania, bo ostatnio marzę jedynie o morzu.....(nieźle wyszło, nie?... ). Ale jak policzyłam, że nocleg naszej trójki to 100 zł, a do tego jedzenie i dojazd, to nie mam funduszy, och.....
    Tłumaczę sobie, że Warmia i Mazury też są ok, ale wiecie jak to jest, dobrze jest tam, gdzie nas nie ma....
    Jestem niezmiernie mądra....przyszłam o 17 do pracy napisać parę służbowych rzeczy, a nawet nie otworzyłam pliku, bo siedzę na forum. A teraz muszę już wracać, bo jestem głodna jak tak czytam o tych dietkach....
    Kochane, obiecuję zaglądać już regularnie i mocno Was ściskam!
    P.S. Czarna? Ty cały czas czytasz?....

  6. #2176
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    cześc kobiałki - jak to mówili w kingsize , zmieniłam diabełka na tańczącą laskę bo laska jest bardziej mobilizująca, zazdroszczę tym co na wakacjach wszystko jedno gdzie są

    życze stosunkowo owocnej nocy , pa



  7. #2177
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Kochane dziewczyny jestescie
    Matkamafii -to napisz ,co robiłaś ,ze tak dużo schudłaś --to Ty teraz lasencja jestes .
    Aia -a ja myslałam ,ze ciezko pracujesz i nie chcesz z plebsem sie zadawać. :P
    Luizek -masz bardzo mobilizujacą dziewczyne ,że też jej sie tak cały czas chce tym tyłkiem wykręcać
    Kaszana -nawet jezorkiem nie ucałujesz kawalątka?--ja też jeszcze lody mam
    ale dzisiaj już opodatkowałam co nieco :P
    troche go wydywanowałam --ale co z tego jak teraz równe pół kg
    pomidorów pozarłam .
    i Juz jestem spakowana częściowo --aż szkoda mi was opuszczać
    moze uda mi sie nieprzytyć

  8. #2178
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witank,
    KRYSIALKU- do lasencji to mi jeszcze bardzo daleko, właśnie wczoraj zdałam sobie sprawę, że dokładnie tyle ważyłam , jak szłam rodzić swoje pierwsze dziecko 21 lat temu, a w ciąży przybyło mnie 20 kg . Czułam się wtedy jak słonica, a dziś , z tą samą wagą , czuję się lekko jak motyl. Chciałabym jeszcze zgubić kilka kilogramów, ale już bez przesady, tak ok 7-10, to by mnie całkiem satysfakcjonowało. Co zrobiłam? Tak jak kiedyś pisałam tym razem zaczęłam od diety kopenhaskiej i to był najtrudniejszy moment w całym odchudzaniu, a po tej diecie coś się we mnie przestawiło i po prostu straciłam apetyt. Łatwiej mi zapanowac nad łakomstwem na słodycze, jem je tylko czasami i w sposób kontrolowany, nie mam ochoty na chleb, którym kiedyś się objadałam, teraz wystarczy kromeczka od czasu do czasu, jem sporo warzyw i owoców, a jak gdzieś wychodzę bez śniadania- bo jem je dosyć pózno- to zabieram ze sobą jogurt. Zdecydowanie więcej też piję, bo to była moja pięta achillesowa i trochę więcej ruchu, ale żadne forsowne ćwiczenia. Chyba nastawiłam się psychicznie na to, że teraz ja coś muszę mieć od życia i to coś dobrego A poza tym jaka to radość kupić sobie coś w rozmiarze dotychczas niedostępnym Zyczę wam wszystkim wytrwałości i zachęcam do korzystania z gg. Ja odpisałam sobie wszystkie numerki dziewczyn, które je podały jakiś czas temu i czasem to jest takie dodatkowe wspomaganie- jak się coś sypie i denerwuje to zamiast jeść można kliknąć Pozdrawiam

  9. #2179
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cześć Krysialku, widzę że też na walizach siedzisz i znowu Cię długo nie będzie.Ja wracam za tydzień ale o diecie przez najbliższe dni to tez moge zapomnieć, chyba że bedzie trochę mniej serniczków od Lorilaj , za to napewno bedą kremówki naszego Papieża w Wadowicach ( bo jak tego nie spróbować kiedy tam będę).Pa pa do uslyszenia.I jak tu nie skosztować takiego ciasta.

  10. #2180
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ojejku tyle mnie nie bylo a Krysiak gdzies sie na urlopik wybiera! Dobrze dobrze ! odpocznij sobie ALE! pamietaj o diece ...:d


    MILEGO WYPOCZNKU!
    Ah...ja juz wyzdrowialam :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •