Witajcie!
Wreszcie się reaktywowała Czarna! Tego laptopu to Ci zazdroszczę - oprócz dużej maszyny chciałabym tez mieć dostęp do kompa podczas wyjazdów... Może kiedyś się dorobię, hehe, jak pospłacam bieżące priorytety Jak tam Twoja córka z migreną? Zdiagnozowali ostatecznie te objawy?
U mnie nic ciekawego się nie dzieje, powoli dochodzę do wniosku, że nie jedzenie jest istotne, ale ruch (wielkie mi odkrycie! - jem jak jadłam, ale zaczęłam pływać i już waga łaskawsza, a ciało lepiej wygląda A jestem zmuszona do pływania przez bitą godzinę, bo tyle trwa lekcja Małego- więc trochę tych kalorii zbijam, jako że nie potrafię pływać powoli
Krysialku, lody nie są takie złe (wczoraj zaliczyłąm 2 - nie dość, że mają mało kalorii (kulka ok. 70-80), to jeszcze ich niska temperatura powoduje większy wydatek energetyczny organizmu, więc można zjeść porcyjkę zamiast np. kanapki albo parówki, albo czegoś tam
pozdrawiam
Zakładki