Krysial-Twój dowcip powala z nóg
Pozdrówka
Krysial-Twój dowcip powala z nóg
Pozdrówka
Krysialku, jaki z Ciebie piernik , przeciez jeszcze nie jestes babcia
A do tego nawet emerytury nie masz
Wiec bez wykretow, tylko bierz sie za gimnastyke
Na piernika, tez trzeba sobie zapracowac
witajcie
wiosna u mnie w pełni -na balkonie pelargonie kwitną -a ja sie zastanawiam czy już hoinke nie rozebrac -bo tak głupio jak w lecie bombkami świecić .
Bewik -emeryturke już mam -na babcie chciałabym być za młoda -
teraz to musze robić wszystko ,zebym nie rozleciała
sie przed pojawieniem sie wnuka .
Misialka to własnie sobie zapracowuje -jestem tu już chyba od was najdłużej
i najlepiej to mi idą obiecanki -cacanki a doopa jak piec.
Hii -no pewnie ,że trzeba brać ,życie jakim jest i patrzeć w terażniejszość
-bo za szybko lata uciekają -a tyle jeszcze by sie chciało.. :P
Ewace -a gdzies Ty tego wirusa dorwała ??jak takie ciepło
-zrobiłas sobie coś tłuściutkiego?? kawa z fusami ze szmalcem też pomaga
Witaj Krysialku!!
Przepraszam,ze tak wpraszam sie na Twój wateczek,ale chciałam Ci podziekowac za wpis u Halinki!!
Pozdrawiam i zycze miłych snów!!!
Magda.
Witaj kochana -jeszcze raz dziekuje za podpowiedz z dieta.Jestem na nia zdecydowana.Mysle,ze zaczne od poniedzialku.Nie bedzie zadnych klopotow bo przeciez chleba i ziemniakow nie jem od czerwca ub.roku.Kolorowych alkoholi nie pijam ,czasem jakąś pandziasiątkę czyściuchy ,ale jak nie można to tez umiem zrezygnowac.No to kochana nie widze przeszkod.Z tego wszystkiego zrozumialam ,ze sa to dwa posilki jakby glowne śniadanie i obiad ,a kolacja jakis owoc rozumiem.To jeszcze mnie uswiadom -jesli mozna prosic.bo za dlugo nie moglam siedziec przez ten moj kregoslup,to pewnie i wszystkiego nie doczytalam.Pozdrawiam Cie serdecznie i jak czegos nie bede pewna to bede pytac -bobrze Przesylam caluski i do milego.
PODSYLAM WIELGACHE BUZIAKI DOBRZE ,ZE RADZISZ MADRZE JESTEM PO TWOJEJ STRONIE
MILEGO DNIA
Jej, u mnie kolorowe wódeczki mnie zabijają ....
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
A ja jestem uzalezniona od slodkiego , ale od Nowego Roku jestem na odwyku i nawet mi sie udaje
i najlepiej to mi idą obiecanki -cacanki a doopa jak piec.
Fraszki masz super
Zakładki