Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

Czesc Krysialku
Dobrze,ze znow tu jestes Wnosisz zawsze tyle swiezego humoru,ze czyta sie Ciebie z usmiechnieta buzia
U mnie duzo innych powodow do usmiechu.Waga spada,a ja wreszcie robie sie podobna do ludzi i z przyjemnoscia odkurzam stare ciuchy,ktore powoli zaczynaja na mnie pasowac
1600 kal,czy to nie troche za duzo Ale jesli po tej dawce nie tyjesz,to juz jest sukces
Pozdrawiam serdecznie

WITAJ
CIESZE SIE ,ZE WROCILAS

MILEGO I UDANEGO TYGODNIA ZYCZE .

Kryśka , pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

pozdrówka,wesoła kobietko

witajcie
wkurzyłam sie bo zaznaczyłam sobie ,ze program o Nalepie będzie po 12-stej
i zagapiłam sie we film moze jeszcze będzie powtórka.
Alibabka -masz racje 1600 -troche duzo -ale raz ,nie zawsze :P
-jak przytyje to na drugi dzien oszczędnie z jedzeniem i tak juz od ponad roku
kilogram w góre albo dół.
Gratuluje -fajnie na wiosne wskoczyć w obcisłe ciuszki -a jaka radośc
w kupowaniu i wywalaniu wielkich rozmiarów
Hii --Ty to naprawde szalejesz -skąd w Tobie tyle energii -
Ja już jestem na etapie ..po co i na co ..lepiej polezeć i odpocząć-
a ćwiczenia -obym sie tylko nie spociła i patrze na zegar aby było z głowy.
Julisia - no bo to trzeba troche pocierpieć ,głowe popiołem posypac
i wreszcie skończyć z nałogiem podjadania -te małe kusoczki też idą w boczki.
Ewace ,Psotula pozdrowionka

hej

miło cię znowu widzieć Te małe kusoczki bardzo lubia zadomowić się w bioderkach
za mną chodż ostatnio ciacha i to z bitą smietaną , kremem....dziwne, bo nigdy za takimi nie przepadałam

KRYSIA DOBRA JESTEŚ.
TO TYLKO PO TO ĆWICZYSZ BY MIEĆ Z GŁOWY CZY PO TO BY LEPIEJ I ZDROWIEJ SIĘ CZUĆ.
WIESZ JA OD DZIŚ NA NOWO ZACZYNAM ĆWICZYĆ BO KILKA DNI PO PROSTU NIE MIAŁAM CZASU NA ĆWICZENIA CAŁY DZIEŃ MIAŁAM INNE ZAJĘCIE . .
STRASZNIE MI BRAKŁO TYCH ĆWICZEŃ.
MIŁEGO DNIA.

Krysialku witam Cie serdecznie -ciesze sie ,ze znowu jestes z nami.
Brakowalo nam tu Ciebie .Pozdrawiam serdecznie i zycze milego i dobrego tygodnia.
U mnie waga stoi w miejscu -zrszta nie wiem tak na dobra sprawe bo ostatnio wzielam z nia rozbrat -skoro tak zleniwiala.
Pozdrowka i jeszcze raz wszystkiego dobrego.
110/82

witajcie
ja dzisiaj juz troche za porzadki sie wzięłam -jak na początek to balkon
umyłam stare kwiaty wywaliłam - wieszaki na bielizne musze zmienić
-bo wszystko stare ponaciągane.
Witam Podstolinko -jakie to niesprawiedliwe ,ze człowiek tyle sobie
odmawia a waga złośliwa --to tylko obrona organizmu.
Popatrz jakie my odporne --tak natura stworzyła ,ze zapasy są
szczególnie chronione,jak w sejfie.
Hiii -ja autentycznie nienawidze ćwiczeń -wydaje mi sie bez sensu
machanie łapami czy nogami -wolałabym cokolwiek robic .
zdaje sobie sprawe ,ze musze bo to dla mojego zdrowia
i dlatego okropniście sie przy tym męcze.
dzisiaj zakręciłam 400 razy hulahopem -więc z głowy
Ruda - bo człowiek głodny wszystkiego sie chwyta -dlatego lepiej
jest nie bywać głądną -to nie wrzuci sie do pieca byle czego.
no -ale ja tez miewam wpadki - łakomstwo ,po którym pózniej nienajlepiej sie czuje.
Ide zobaczyć co na plotowisku - a was wszystkie serdecznie pozdrawiam

Mnie też trudno zmobilizować się do ćwiczeń. A wiem że bez tego ani rusz. Ale jak cały dzień praca, potem Adamek to wieczorem najlepiej fotel i klawiaturka kompa. Pozdrawiam Krysiu i szczerze podziwiam za te 400 hulahopów