Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

Krysialku, gdyby tak jeszcze do tej wiosennej temperatury słoneczko dłużej świeciło
A z tym metabolizmem to świeta racja - z wiekim sie rozleniwia, a my właśnie teraz dopiero byśmy poszalały Trudno, cos trza wybrać - albo dla ducha albo dla ciała

Pozdrawiam Krysialku i trzymam kciuki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

witajcie
Ja dzisiaj placki ziemniaczane na swoje nieszczęście usmazyłam .
Dałam dużo jajek miało być mało i pozywnie a wyszło jakoś duzo za duzo
Nieeee ..Dwa tygodnie ścisłej diety musiałam sobie wynagrodzic -a teraz siedze wściekła . . Jak sobie wzięłam policzyłam to
Jeszcze do tego winko -bo koleżanka przyszła ,a jakze ,niby nie może smazonego
ale jakoś jej nie zaszkodziło
Poziomko -ja dawno" Mody na sukces "nie ogladałam -a jak dzisiaj zobaczyłam
-Stefani-o rany miałam ja kiedyś za przykład ,ze mozna pięknie i szczupło
w tym wieku wyglądac . Przeciez taka dama -ma więcej możliwości
do dobrych nietuczących diet i gabinetów rzeżbienia figury.
Manuele z brigbradera- pamietasz ,też mnie zszokowało -jest młoda dziewczyną
i nawet kariere zrobiła -za szybko urosła ,czyzby stresss...
Psotula -faktycznie -tez go nieraz kupuje ,ale jakoś nie zwróciłam uwagi,
czy jest lepszy od innych .Ser musimy w jadłospisie uwzględniac ze względu
na wapieńko co nam z kości ubywa.
Foczka ,Ruda Podstolinka -serdecznie dziękuje za pozdrówka
no i oby nam w tym roku wreszcie sie udało.
Ide zobaczyc ile schudłyście

Placki kartoflane dobra rzecz :P a ja i tak nie jadam, najwyżej 1 placuszek , bo cebula za bardzo mnie męczy
A że Ty zjadłaś to dobrze...lepiej zjeść jak smakuje niż co chwilę podjadać w ukryciu :P

Krysial odchudzam się , bo chcę utrzymać te 65 kg a jak zacznę "normalnie" jeść to znowu mnie przybędzie... a tak z 62 to do 65 mogę czasami "spuchnąć " i będzie dobrze...tak to sobie wymyśliłam , takie zabezpieczenie

...pozdrawiam

[b] WITAJ
NIE WIEM CZEMU CHYBA SPOTYKA ICH WIELE PRZYKROSCI
CO DO DIETY DOBRZE SIE CZULAM NA 1000. TYLKO JADLAM MONOTONNIE. BYL SKUTEK!
WIEM ,ZE BRZUCHOLKA NIE ZRZUCE ALE BEDZIE MNIEJSZY
MILEGO DNIA ZYCZE [/b]

Krysialku, oj też chętnie bym zjadła placuszki ziemniaczane, hmmm mniammniam , ale wole nic nie mówić , żeby ślubas się nie upomniał
Kiedyś mi zrobił taka niespodziankę, ja wróciłam z pracy a w misce były utarte ziemniaki i cebula, więc musiałam skończyć

Zyczę miłego weekendu

Ciekawe................ze tez te placki ziemniaczane nie moga sluzyc za dietke :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Ale trudno jak nie mozna to nie mozna i koniec cytatu . Pozdrawiam Cie Krysialku weekendowo i zycze wszystkiego dobrego .Trzymaj sie dietki skarbie .

witajcie
Ja dzisiaj to już postanowiłam ,że choć pół godziny dla stracenia słoniny trzeba poświęcic . Wiec oglądając szkło komtaktowe wyciągłam hulahop i pomalutku ćwiczyłam
t troche trzeba dupencje ruszyc . coorawda na 1000 kcal nie poprzestałam
no ale mam nadzieje ,ze wytłukłam troche sadła.
w tym roku musze.... jak zobaczyłam Ewe to dla mnie motywacja
moze jeszcze kto na rękach poniesie
Podstolinka -jak najbardziej one były dietetyczne ale w ilości 1-2 szt
Bewik -a dlaczego nie usmazył ? bał sie? czy wolał nie mieszać ci sie w gary?
Ewace no dla mnie byłaby idealna waga 62-63 -tyle wazyłam do porodu
ranyyyy ..co to sie z człowiekiem dzieje ,przeciez kiedys nigdy
nie zastanawiałam sie co wchłaniam a teraz "nigdy nie wierzyłam ,ze sie zestarzeje.
dobranoc chudziaczki

Hihi...widzę że placki spowodowały "pospolite ruszenie", sory, nie miałam takiego zamiaru.
Najgorzej, że jak zacznę jeść to nie potrafię poprzestać na jednym. Ewace - jak Ty to robisz?
Pozdrawiam :P :P :P
[img]
http://imagecache2.allposters.com/images/pic/FIP/NP-00108-C~Siamese-Kittens-Posters.jpg[/img]

KRYSIU ROBIE SOBIE PREZENTACJE ZNAJOMYCH Z DIETKI. PAMIETAM DZIEWCZYNY Z NIKOW LUB IMION TERAZ SOBIE UTRWALAM TAM GDZIE NIE JESTEM PEWNA LUB NIE MAM ZDJEC TO PROSZE O NIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Placki?Ziemniaczane?
Dobry pomysł! Dlaczego ich nie nada? Ja np. trę pyry / / na "łezkach"
jajo musi być -zależy tylko ile szt. tygodniowo; mąki ca cztery łychy duże;
na patelnię, mało tłuszczu na złoty kolor.Wychodzą takie nieregularne
"jeżyki".Podaję z serkiem O% lub z dżemikiem /malutko!/ na fruktozie.
Kto lubi, no to niech będzie ta cebulka
W zasadzie można w/w wsadzić do Działu Przepisy ale mi się nie chce
Buziaki!