-
MAM TAKIE KOLEZANKI
JA TEZ JESZCZE NA TAKIEJ IMPREZIE NIE BYLAM
UDANEGO TYGODNIA ZYCZE
-
krysial, ja ze złości, że nic nie schudłam a nawet przytyłam, zjadłam wlaśnie pudełko ciasteczek do herbaty
Psotulko, impreza na pewno super
-
krysialku piszesz że przesadziłaś z sernikiem i wódeczką....ja w niedziele tez przesadziłam ale z szarlotką (która uwielbiam) i drinem
a jeśli chodzi o imprezki to superancko
-
oj jak ja lubie takie niedziele
a jak juz jestem na diecie to szczegolnie, bo w domu za bardzo mnie nic nie kusi
milego tygodnia dietetycznego oczywiscie zycze
-
Melduje sie poslusznie krysialku -pomalu wracam do rzeczywistosci .Bylam chora i stad moje milczenie . Nie mialam dosc sil zeby posiedziec przy kompie . Przez te wszystkie moje przypadlosci myslam ,ze schudne wiecej ,ale okazalo sie ze tylko 1 kg. Ale dobre i to ,zeby tylko byl to staly kilos to juz bedzie dobrze .
Misiala ma racje ,ja rowniez nie lubie niedziel
z wiadomego powodu . Dobrze ze chociaz teraz zastopowalam z pieczeniem slodkosci/moja zmora /
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milutkiego nastroju i dobrego dietkowania .
-
Pozytywnego nastawienia i duzo energii na cały tydzien zycze 
pzdr
-
witajcie
Od dzisiaj juz też zaczęłam ćwiczyć -mam taki słomiany zapał poćwicze przez trzy -cztery dni -potem cos mi zmieni rytm dnia i zarzucam mocne postanowienia.
Teraz widze ,ze do swiąt niewiele zostało -zima już nas pozegnała -
więc na wiosne przydałoby sie troszke do mojego pięknego zakieciku
wpasować sie .
Podstolinko -nie lubisz niedziel? ja uwielbiam
ciesze sie ,ze ślubas
mi sniadanko do łóżka przynosi a ja do południa w łózeczku z gazetami i pilotem
rozkosz
mogłabym dłużej ale plecki bolą z lenistwa
Też wydaje mi sie ,ze ok kilosa mam w dół ale jeszcze sie nie będe przechwalać bo wskazówka niezdecydowana -musz tak trzymać przez następny tydzień.
Misialku to prawda -ale ja sobie kawe na zmiane z herbatą robie
gorzej jest jak ktoś przyjdzie to wtedy moja silna wola słabnie.
Toshi -to komu zrobiłaś na złośc ,nie schudłaś bo organizm sie broni
a teraz musisz znowu wszystko od nowa -a w doope chcesz?
Ruda -małe grzechy są wybaczalne a zwłaszcza jak mieszczą sie w limicie kalorycznym
a jak sie jeszcze poćwiczy
Psotula to masz szalone koleżanki -takie jak Ty
-
krysialku ja tez mam taki zapal do cwiczen
jak ciagne codziennie to jakos idzie, a jak tylko cos wypadnie i dzien przerwie to juz wrocic do cwiczen ciezko
sniadanko do lozka,
no no tez tak chce
pozdrawiam
-
Nie mam problemu z ćwiczeniami, mam problem z dietą i chudnięciem
.Ratunku, jak mniej jeść
, najgorzej jak się nie chodzi do pracy
Pozdrowienia dla nie ćwiczących ale chudnących
-
JA TAM NIE WYJADAM
JEM -ZRE COS INNEGO
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki