-
teraz jestem tutaj i to jest dobre miejsce, jestem po 40 i tu jest super
dzieki za przeniesienie
-
Witaj Luizku. Właśnie wróciłam z ostatnich w tym roku wakacji i start do dzieła, zaczynam. Mam mniej więcej te same parametry, więc razem na pewno będzie nam łatwiej. Ja nie jestem pies na słodycze, ale po prostu lubię dobre jedzonko. No i lubię tłuste jedzonko niestety. Co to za lista grubasków? Też bym się zapisała, ale o co chodzi?
Pozdrawiam - batorek
-
Cześć. Pisałaś, że zapisałaś się do grupy 'grubasó" która zacznie działać gdy będzie 10 osób. Ja chętnie też bym się zapisała, ale gdzie to jest napisz.
-
cześc kobiałki,
więc z tymi grubaskami to jest tak - na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest klub grubasków działający w warszawie i innych miastach też. trzeba wybrać dzielnice i sie zapisać, podobno jak zbierze się 10 osób to zaczynaja się zajecia; nie wiem jak to naprawdę bedzie bo wcześniej nie znałam tej strony; ja sie zapisałam i czekam, ja jestem z pogranicza mokotowa i ursynowa więc zapisałam sie na mokotowie. i to wszystko. jeśli będę coś więcej wiedziała to dam zanć.
pozdrawiam
-
Pozdrawiam. Czytałam twój wątek...i...to chyba nie jest na powaznie...gdzie ta dieta......
Nie chcę Cię urazić ale cos z tym trzeba zrobić...m o b i l i z a c j a silnej woli.
Całuski od takiej jak ty grubaski
-
Luizek -przeprowadziłaś sie tutaj ? --fajnie
-
Cześć Luizek ! Przeczytałam pierwszą i ostatnią stronę z Twojego pamiętnika. I co z tym odchudzaniem, Dziewczynko droga? Też jestem po 40-ce ( 33 - to mój szczęśliwy numerek, a nie wiek ) i dlatego się tu znalazłam. Może Cię zdopinguje grono równolatek, śledzących Twoją wagę? Bo chyba się trochę migasz, Groszek mnie pewnie poprze ! :P
Życzę sukcesów, spróbuj chociaż miesiąc trzymać 1000 kalorii. To fajna dietka i DZIAŁA Będę zaglądać do Ciebie :P :P
-
Pumo, moim zdaniem 1000 kcal to owszem, daje efekty, ale na litość boską to nie jest dieta dla osoby 90-kilogramowej. To jest prawie dwa razy mniej niż podstawowa przemiana materii przy tej wadze. To jest głód i wszystko co najgorsze. I przy tak wielkim niedoborze długo się nie wytrzyma. I to szok dla organizmu. A nawet jeśli jakimś cudem delikwent by to wytrzymał to jojo na 100%. No i włoski papa. No i w naszym wieku takie szybkie schudnięcie to tylko zmarszczki i inne obwisy.
Luizku staraj sie trzymać poniżej 2000, a będzie powolutku, ale skutecznie.
No i gdzie na Mokotowie jest ten klub? Bo ja jestem z Ursynowa i Mokotów w pobliżu Ursynowa by mi pasował
Pozdrówka - batorek
-
siemanko,
oczywiście ,że to odchudzanie nie jest do końca na poważnie, co prawda nie chudnę ale tez nie tyję co niewatpliwie jest pozytywnym objawem . nie jestem w stanie liczyc kalorii bo starsznie mnie to stresuje i robię się głodna; od poniedziałku chcę wrócić na dietę SB , wiem można już od jutra ale w sobotę są urodziny mojej mamy i sernik mniammmmmmmmmm i to trochę bez sensu.
ten klub utwozy się dopiero jak zbierze się 10 0sób i wtedy będzie wiadomo gdzie sa zajęcia ale mam telefon do klubu grubasków z super linii na mokotowie, tylko muszę go znaleźć, jak dowiem się czegoś to dam znać
pozdrawiam
-
Batorku ,masz racje ,że 1000 kal to głód -
i jest zawsze niebezpieczeństwo rzucania sie na żarcie -zwłaszcza byle jakie.
Ja pierwsze kilogramy gubiłam na tłustym jedzonku -jak jajeczniczka
tłuste sery ---nie głodowałam napewno -ale byłam konsekwentna
i trzymałam sie w 1200 -1500 kal .
nawet pamiętam ,ze sąsiadce oddałam świąteczną bombonierke -
zeby mnie nie kusiła własnie siedze tutaj i sama siebie podziwiam sprzed roku
piórka opadły ,zapał minał -a zakąski jak odkurzacz wchłaniam
Luizek ,nie mów ,że nie na powaznie -kiedyś musi wybić zerowa godzina
bo my tu zgrzybiejemy przy klawiaturze ze swoimi ciężkimi dupskami.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki