Wątek: LUIZEK na diecie

Witaj!
Nie zanotowałam bytności Twojej w Poznaniu (
Mam nadzieję, że jednak spotkanie będzie!
Może narobię specjalnie dla Ciebie tych kluseczek z kapustką????
Buziaczki!

Witaj Luizku -cos nam tak zamilkla Czy moze juz dzisiaj pojechalas do P-nia A moze jeszcze nie i wyskrobalabys chociaz pol godzinki dla nas . Jestesmy zwarte i gotowe spotkac sie z Toba . I bardzo bysmy sie cieszy moc Cie poznac . Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia i bobrego dietkowania .

POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO WTORKU I CAŁEGO TYGODNIA

LUIZKU CHECI NAM NAROBILAS I MIALYSMY NADZIEJE ZE BEDZIE OKAZJA SIE SPOTKAC .A TU ANI SLYCHU ANI DYCHU .CZEMU TAK ZAMILKLAS .POZDRAWIAM..
MILEGO DNIA.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/4/875.jpg[/img]

Samorodek, Podstolina i Franelcia - bardzo ale to bardzo przepraszam ale nie bedę w Poznaniu bo jest zjazd współpracowników w firmie i nici z wyjadu. Szkoda bo co roku jestem o tej porze w Poznaniu ale tym razem nie.
Lubie jeździc na Targi ( kiedys to balowalismy po kilka dni ale teraz w ramach oszczędności to rano wyjazd wieczorem powrót - szkoda)

Przesyłam Wam buziaki z Warszawy moze tez dojdą :P

Krysialku - samochodów jest od groma tyle że ja chcę z automatyczna skrzynia biegów bo mi jednej ręki brakuje do zmieniania biegów
Psotulko - dzieki za wungiel ( jak to w MISIU mówili)
Julusia - ja też kombinuje z warzywami jak moge ale i tak mi rosna w buzi a samochodem jest fajnie jeździć , daje poczucie nie zależnosci
Misialku - a ja pozdrawiam tygodniowow
Hiii - tylko pozazdrościć , fajnie bedzie,
Poziomko - kochanie ja tez mam urwanie głowy ale kawę wypijemy- tego mozesz być pewna, a ciuchcia powoli , powoli sapiąc i dysząc posuwa sie do przodu, zupełnie jak w wierszu Tuwima
Elizabetko - dla mnie duzo lepiej, mnie brakuje rąk i zawsze miałam problemy ze zmiana biegów a w automacie masz 5 biegów ale uzywasz na codzień 3 - postój, jazda i cofanie, ustawiasz bieg - jazda i tylko dodajesz gazu lub hamujesz, nie musisz za każdym razem zmieniać tych cholernych biegów. Jeździłam trochę automatem i jak dla mnie jest dużo łatwiej.
Ruda - ta kawa pachnie cudnie

pod koniec wrzesnia jadę na Mazury - na grzyby , na kilka dni, nareszcie troszke odpocznę bo w październiku moja teściowa znowu idzie do szpitala wiec bedzie urwanie głowy.

pozdrawiam słonecznie i przesyłam buziole

luizku -nie przejmuj sie ,jeszcze pewnie bedziesz miala niejedna okazje zeby odwiedzic P-ń.Ale sprawy firmowe sa zdecydowanie wazniejsze. Trzymaj sie dobrze i,zycze dobrej ,spokojnej nocy . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/121.jpg[/img]

DZIEKI ZA WSPARCIE PELNA MOBILIZACJA

LUIZKU ODPISALAM NA MOIM FORUM .JUZ DOLECIALY BUZIAKI Z WARSZAWY .ZYCZE MILYCH SNOW.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/622.jpg[/img]

witaj luizku, jak ciuchcia spala, to juz dobrze, nie wazne ze powoli,moze nawet lepiej widze ze szykujesz sie do kupna autka..ja tez jezdze automatem, moja kolezanka jezdzila na biegi i jak teraz zmienili na automat to mowi ze sie nudzi
pozdrawiam

Witaj luizku ,czy zakup auta juz zrobiony
Fajnie ze pojedziesz sobie na grzybki ,ja niestety nie jezdze bo sie poprostu nie znam na nich to i wole rodziny nie narazac na zadne niespodzianki .A poza tym nikt mnie nie chce zabrac do lasu bo ja w nim poprostu gine . Nie mam kompletnie orientacji w lesie .Pozdrawiam serdecznie i zycze duzo dobrgo i milego dnia .