-
Luizku -facetom jest łatwiej schudnąć -bo maja dużo tkanki mięśniowej
a nie tak jak my kobiety opasane tłuszczykami.
-
Ja też chciałabym tylko 10 kg stracić ale nie jest to takie proste jak za pierwszym razem gdy był zapał, chęci i na tydzień 1 kg spadał...... a teraz 1 spadnie, 2 przybędzie i czasami jest wszystko jedno
-
Filigree to nie takie proste --bo ja z początku miałam naprawde chwile załamania
nie wierzyłam ,ze jestem odchudzalna .
1 kg w miesiąc i bardzo ,bardzo uważałam
-
-
Witajcie!
Już wiem na czym polega ta dieta.
Podziwiam Cię i życzę wytrwałości.
Ja nie wiem czy bym wytrzymała, może gdybym była ciągle w domu to tak. Ale mam bardzo mało czasu.
Chyba w dalszym ciągu będę liczyć kalorie i uważać na to co jem.
Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
Kaja
-
Luizku, powodzenia, wytrwałości i podziwiam. Wiem mniej więcej na czym polega SB - ja bym nie wytrzymała, zwłaszcza, że bardzo rzadko gotuję, więc muszę jeść to co mi ugotują albo nic.
Kwiatku, jak to robisz? Bo ja się pilnuję i pilnuję i nic.
-
dziewczyny - a ja uważam że to jest najprostsza i najłatwiejsza dieta na świecie, nie musisz liczyć kalorii, jesz normalne porcje - czyli nie głodujesz, najgorsze że nie mozna jeśc owoców no i słodyczy, ja przy pierwszym podejściu odpadłam ze wzgledu na owoce ale wtedy był sezon a teraz nie
-
Witajcie!
Batorku, ja nie robię na razie nic. Trochę spadłam z wagi. Liczę na więcej. Może mi się to udać tylko wtedy, gdy przestanę obżerać się na kolację.
Przeczytałam w jakieś mądrej książce, że odchudzanie nic nie podziała, jeśli nie będziemy nic jedli przez cały dzień, a wieczorem na kolację zjemy 1000 kcal. Na próżno wyrzeczenia.
Więc staram się chociaż po trochu rozkładać żarcie. I uwielbiam sobie poleniuchować wieczorkiem, a to sprzyja odkładaniu się tłuszczyku.
Ale jak se pomyśle, że Wy trzymacie fason, to i ja mobilizuję się i robię brzuszki.
Wiem, że gdy więcej będę po kolacji się ruszać (coś robić np. prasować) to będzie lepiej. Tylko nie wolno mi zaglądać do kuchni pod żadnym pozorem. Więc to co chcem, proszę rodzinki, aby mi przyniosła. Nie wiem, czy to są dobe rady.
Luizku, jutro biorę się jeszcze raz za studiowanie diety SB.
Pozdrawiam
Kaja
-
Luizek no wiesz ,ze cukrzykom nie wolno takze jeśc owoców
Tam jest najbardziej przyswajalny cukier..
Po za tym mnie też by sie przydało chociaz jeden dzień powodnikować
bo zapomne po co tutaj przyszłam.
-
Kwaitku, z tą kolacją to mit i bajka. Po prostu nieprawda. Ważna jest suma pochłoniętego jedzonka, a nie to kiedy się je jadło. Czytałam o tym bodajże w poprzednim Wproście. Był duży artykuł o prawdach i mitach w odchudzaniu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki