Wątek: LUIZEK na diecie

Luizkuuuuu
gdzie jestes , mysle , ze dietkujesz
Pozdrawiam

Luizku................

HEJ


CHYBA NIE PODJADASZ

Luizku, serdeczne pozdrowienia. Ja uważam że dobra impreza, zabawa jest wskazana - nawet jak potem trochę podskoczy na wadze. Trzeba trochę się odstresować, wyluzować.

luizku odezwij sie

pozdrowienia

pozdrowienia

pozdrowienia

cześć dziewczyny,

oto jestem ( jak mówi mój kolega przychodząc do pracy), z dieta jest różnie, jeden pozytyw z to taki ze jem dużo mniej słodyczy, w tym tygodniu jeszcze nic słodkiego nie jadłam poza lodami ale to były truskawkowe a owocowe lody sa najmniej kaloryczne,
zmieniłam kolor włosów i postanowiłam wziąść sie za siebie
codziennie rano robie sobie masaże pod ciepło-zimnym prysznicem, super pobudzają tylko trzeba wczesniej wstać, codziennie rowerek, 2x w tygodniu basnen, oczywiście taniec i to na tyle
Bewiczku - chodze na taniec, chociaż miałam juz nie chodzić bo nic mi nie wychodziło, raz nie byłam i czegoś mi brakowało więc wróciłam, niestety przy moim wielkim brzuszysku taniec nie tak ładnie jak u innych, ale nic ; zajecia sa do końca czerwca, potem wakacyjna przerwa a po wakacjach chcę męża zaciągnąć na salse w parach
Siba - ale było bardzo sympatycznie, mój tata troszkę pląsał ale była za mało miejsca
Misialku - dzieki za odwiedzinki
Psotulko - a ja tobie udanego weekendu
Illa - a ja chyba dołoże owoce bo mi ich brakuje strasznie
Hiii- jeszcze nie byłam ale zaraz zobaczę
Cela- ja też tak uważam, kazdemu potrzeba troche luzu

Wszystkie serdecznie pozdrawiam

Udanego i ciepłego weekendu