-
LUIZKU JAK PO IMPREZCE. DUŻO POGRZESZYŁAŚ SKARBIE.
MAM NADZIEJĘ ŻE WSZYSTKO JEST OK.
ŻYCZĘ MIŁEGO DIETKOWANIA I SAMYCH PRZYJEMNOŚCI.
-
-
-
Luizku , gdzie jestes
-
Najwidoczniej Luizkowi spodobalo sie imprezowanie i jeszcze nie skonczyl, pozdrawiam
-
cześć dziewczyny
Oto jestem
masz racje ILLA grilowanie mi się bardzo spodobało ( zawsze mi sie podoba) ale niestety co dobre musi się skończyć, pogoda tylko troszke popsuła szyki i musieliśmy sie przenieśc do domu, trudno, resztę dopieklismy w piekarniku i już, i tak było fajowo
Bewiku - co do słodyczy to zaległości nadrobiłam na grilu, koleżanka u której bylismy piecze pyszzzzzne ciasta i nie mogłam się powstrzymać, ale już w poniedziałek byłam na basenie i codziennie jest rowerek, dzisiaj też mecz obejrzę na rowerku ( ale chyba całego nie dam rady, może chociaż pierwszą połowę), ja kiedyś przekładałam drzwiczki w regale bo mi nie pasowały i drzwi w lodówce bo nie otwierały sie tak jak chciałam ale juz mi przeszło
MIsialku - dzięki za odwiedziny, imprezka była super!!!!!!
Cela- na pułapki nie uważałam, oddałam się wielkiemu żarciu, trudno jestem tylko słabą kobietką ale od poniedziałku jestem juz silna babą
Siba- tez tak pomyślałam, a niech tam skoru juz tu jestem nie bedę się męczyć i psuć humor gospodarzom
Krysialku- dobrze ze juz jesteś, w domu zawsze najlepiej, wybacz ale jakos nie wierzę w ascezę w piciu , przy twoich zapasach pysznego winka ja bym nie umiała
Psotulko - dzięki za odwiedzinki
HIIII- oj pogrzeszyłam i to bardzo ale byłam zadowolona jak Kubuś Puchatek kiedy zje małe co nie co
-
No i fajnie, w zyciu jest za duzo problemow aby odmawiac sobie takich przyjemnosci , szczegolnie ze potem to spalasz . Podziwiam jazde na rowerku przez 45 minut ( bo to o pilke nozna chodzi tak ? ) , masz kobitko kondyche !! Ja nie wiem czy wytrzymalabym 10 minut
Pozdrawiam !!
-
Luizku i tak trzymaj kiedy imprezka, to mozna sobie pozwolic ( tylko nie za czesto ), a z gimnastyka tak trzymaj rowerek, dlugie spacery wymachy nozkami na dywanie,basen, taniec brzucha, napewno to ci wyjdze na dobre
Pozdrawiam
-
witaj Luizku-- Moje zapasy winka są na wykończeniu -zwłaszcza ,ze bracia mnie nawiedzili - a cieżko jest opanować sytuacje jak to sami smakosze -
wierz mi ,ze musiałam wyciągać cieżka altylerie ,żeby dzioby ze szklanic wyciągli.
Uważam ,ze kobiety w tych zawodach mają miarke -wyjątki to młode jeszcze.
-
CO TAM U CIEBIE DZIEKI ZA ODWIEDZINKI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki