-
Didi?
Jak po świętach. Obijasz się czy bierzesz do roboty?
Pewien aktor który ładnie schudł, mówił ,że gdy wraca późnym wieczorem do domu czeka na niego micha sałaty z dodatkami. Zjadał to i był tak napchany że na nic nie miał juz ochoty.
A dlaczego nie możesz iść wczesniej spać?
Trzymaj się
-
Nie panuję nad tym co jem Moja waga a raczej jej szybki wzrost przeraza mnie.
-
Didi popatrz na móje wiadra i zapanuj. Da się, ale nikt nie mówi, że to jest takie zupełnie łatwe.
Przecież pamietam jak dawałam Ci rady, gdy sie wybierałaś chyba na jakiś zjazd. Potem stwierdziłaś, że miałam rację.
Teraz też mam, przemyśl sprawę i nie pozwól, żeby to jedzenie Tobą rządziło. Co przybyło, to jest, ale nie pozwól na wiecej i zacznij iśc we właściwym kierunku.
-
Mleko 2% tłuszczu 112,80
Płatki kukurydziane 114,00
To moje dzisiejsze menu /łącznie1171 kcal/
Ryż długoziarnisty gotowany na sypko
Fasolka szparagowa gotowana
Marchew gotowana
Margaryna "Kasia"
Ser żółty Salami pełnotłusty
Jabłko
Sernik wiedeński z glazurą
Jak na nowy start to chyba nie najgorzej
-
didi,jak na moj gust to jednak za duzo weglowodanow...powinno byc troche miesa,zamiast sera zoltego,bo to bialko i zapycha na dluzej...a mleko zastap jogurtem naturalnym
zycze powodzenia
-
Dwa dni za mną. Zaczynam wierzyć ,że wróciłam na właściwe tory. Tylko do kiedy wytrzymam?
Misiala i Siringa dziękuję za rady
-
Didi, ciesze sie, ze zaczynasz sie pokazywać
Ja wieczorem jadam bialy ser, dobrze zapycha i białeczko wieczorkiem jest wskazane
A może w piatek ze mną na basen sie wybierzesz
Przemyśl, propozycja nie do odrzucenia
Ja tez od wczoraj jestem grzeczniejsza
-
Ja Ci tu zaraz dam "do kiedy wytrzymam"!
Jak będziesz chciała i się postarasz to do tej wagi jaką sobie wyznaczyłaś.
-
Didi ja też od wczoraj zbieram się do odchudzania
Dzisiaj 1016 kcal ale jeszcze wieczór daleki, chociaż nie zamierzam już dzisiaj jeść
Gdzie wybieracie się na basen ? Może do Świebodzic na sunę ? Albo do Bielawy ...
Gdziekolwiek byście nie szły pływać pójdę z Wami.
Izabela.
Nie wiem ile ważę, boję się wagi ...
-
Izunia, przemyślcie, mieszkam dokladnie po środku w Bielawie między Ząbkowicami i świdnicą
My chodzimy grupowo i mamy umowę z basenem. Jak jest nas wiecej jak 15 osób to płacimy 5 zł i wchodzimy.Na czipach-zegarkach nie wbijają nam czasu wejscia, więc na basen wchodzimy 17,50 i z wody wychodzimy o godz, 19 , a nawet 10 minut po 19, bo z czasu nikt nas nie rozlicza.
Duzo osob idzie na głęboką wodę i pływa, ale z 8 osób zawsze ćwiczy
Póżniej idziemy do sauny, do yakuzi, pływamy i bardzo szybko czas ucieka.
Wszyscy czują się dobrze, bo jesteśmy w grupie i różnej tuszy.
Po basenie mozemy Krysialka odwiedzić w ogródku.
Jak będziecie zainteresowane, to piszcie, zadzwonie do Krysialka i mozemy gdzieś sie spotkać, bo teraz jest u mamy tzn, w Bielawie
Izunia i Ewa, przemyślcie
Jak coś to chętnie was po gorach oprowadze np. w niedziele, mozemy iść na Wielką Sowe.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki