Wątek: Jutro nadchodzi......

Witaj Julisiu, torcik bardzo apetyczny. Gratulacje, że już masz taką duża córę. Na dietkę przyjdzie czas Ja po długiej przerwie w diecie narazie się trzymam, zobaczymy, jak długo Może upały nas będą dopingować ? Pozdrawiam

witaj
dawno u ciebie nie byłam-więc wpadłam z pozdrowieniami
i zycze miłego dnia .

JULISIU
Cieszę się, że moje rady i Tobie na coś się przydały.

Julisiu - bardzo sie cieszę, ze Ci sie imprezki udały i nawet ten kawałek urodzinowego tortu przełknęłam, ale :

z dieta oczywiście na bakier

...takich słów to ja nie chcę czytać ...jakie oczywiście

Oczywiście to Ty jesteś na dietce a niechcący czasem jakiś grzeszek się trafi

Pozdrawiam Cię cieplutko i bardzo proszę wiecej takich "oczywistosci" nie serwowac Całuski

Witaj Julisia,
U mnie podobnie , jak u Ciebie, , ale nie pisze, bo Poziomka nie lubi takich słow czytać
Gardło mniej boli mnie to i apetyt większy
Pozdrawiam

torcik wyglada smakowicie ja w sobote na imprezie zjadlam pol kawalka,reszte oddalam mezowi,chociaz byl pyszny.....
julisiu stawaj do dietki, dosyc tego luzowania

Pozdrawiam Cie kochanie i zycze milego i spokojnego dnia i wiele dobrego

Cześć
weż i weż jak chcę a nie mogę.Wczoraj siedziałam i analizowałam siebie.Po co mi to jedzenie .W sierpniu jak zaczęłam dietę było mi lekko ,dobrze,kilogramy spadały,a teraz Jem ,a wcale mi się nie chce,a potem mam normalnego ,moralnego kaca.Waga narazie sie trzyma,ale wiem ,że to tylko kwestia czasu przy tym trybie jeedzenia.
Znowu nie mogę zrezygnować z chleba i jakieś takie byleco we mnie siedzi.
jak wziąć się za siebie
Podstolinko,Bewiku,Siringa,Krysial
Misialku powiem jak nasz były przezydent ,,chcem ale nie mogem,,
Poziomeczko jesteś boska z upomnieniami,ale wiesz ,że jak główka nie pracuje w tą stronę jak trzeba to kicha.Nie skreślam siebie,i mam nadzieję ,że zaiskrzę wreszcie.Chyba muszę poczytać wątek z czasów jak mi dobrze szło.

Miłego Weekendu

Dziękuję i pozdrawiam