Strona 117 z 231 PierwszyPierwszy ... 17 67 107 115 116 117 118 119 127 167 217 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,161 do 1,170 z 2301

Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

  1. #1161
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    EWCIA TO NAPEWNO NIE JEST DZIEŁO .
    TAKI TAM SOBIE OBRAZEK.

    EWCIA NAJWAŻNIEJSZE BYŚMY WYCZUŁY SWOJE ORGANIZMY , A ONE NAM PODPOWIEDZĄ CZEGO CHCĄ.
    JA JESTEM NA T5AKIEJ ZMIANIE JEDZENIA ŻE JEM WSZYSTKO NA CO MAM OCHOTĘ TYLKO W MIEJSZYCH ILOŚCIACH I BY BYŁO OKOŁO 1100 KCAL.BĘDĘ POWQOLI PODNOSIĆ.
    MIŁEGOP DNIA.

  2. #1162
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ewa, podziwiam twoją wytrwałość. Na pewno nie przytyjesz, tak mało jedząc , a zostało Ci juz niewiele do celu

  3. #1163
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    waszka ja też z cukrem mam to samo, nie mogę zjeść dużo czegoś tam z cukrem. Używam na co dzień słodzika i to tylko do kawy i herbatki żurawinowej i cukier od razu wyczuwam.

    Ruda chlebek rano to dobry pomysł a ja się teraz zastanawiam, czy na razie z tego pieczywa nie zrezygnować na konto twarogu. Coś za dużo węgli mi to zabiera. Jak podwyższę ilość węglowodanów na dzień to później wprowadzę go znowu.

    Halinka ta końcówka diety jest straszna. Nie można zrzucić ostatnich kilogramów tak jak reszty. Trzeba teraz kombinować co z czym zjeść i ile tego ma być żeby znowu nie przedobrzyć. Horror

    Obejrzałam wczoraj na dwójce ciekawy program. Jego tytuł to "Jesteś tym co jesz", to był pierwszy odcinek. Każdy odcinek jest poświęcony innej osobie a właściwie prześwietlane jest dokładnie to co je.
    Dowiedziałam się z tego programu , że zielony ogórek zjadany w dużych ilościach i sok z niego zapobiega zaparciom. Bardzo przydatna informacja

    Moje menu
    śniadanie
    parówki z indyka 156 gr
    obiad
    wątróbka drobiowa 111 gr
    ogórek kiszony 50 gr
    deser
    2 chrupkie chlebki z dżemem niskosłodzonym 10 gr
    kolacja
    kiełbasa toruńska 120 gr

    B 65
    T 63
    W 25

    kalorie 922

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #1164
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Droga Ewusiu
    Jesteśmy chyba w tym samym czasie na forum . Ja ma dzisiaj wolny dzień i siedzę sobie rano, popijam kawke , czytam i piszę.
    Mam taka przyjaciółkę, która odchudza się tak jak ja od lat i lubimy sobie pogadać o naszych bolączkach. Ona jest bardziej wytrwała i w zeszłym roku schudła 25 kilogramów, ale urodziła dziecko i znowu przytyła. Ja osobiście wolę ją grubszą, ale to moje zdanie i nic jej o tym nie mówię. Zawsze rozmowy z nią mnie motywują. Na krótko co prawda.
    W moim miasteczku jest klub grubasów, ale nie chodzę tam , bo co tu duzo ukrywać, wstydzę się.W tutejszym tzw, środowisku trochę się z nich podśmiewują i ja nie moge sie przełamać. Poza tym dusza moja jest szczupła i nie akceptuje tego ciała, więc jak mam na żywca przyznać się do bycia grubasem?
    Całuski i dzięki za odwiedzinki. Ja za często nie mogę, po prostu nie mam czasu, a wieczorami mąż okupuje komputer.

  5. #1165
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewa
    wczoraj myszkując w poszukiwaniu jedniodnówki na dziś ,znalazłam diete makaronową .Pomyslałam o tobie i o węglowodanach.Ale tam pisali ,że to jakieś złożone.By ło jeszcze ,że ludzie drastycznie ograniczający węglowodany są narażeni na depresję.Broń Boże nie bierz tego do siebie,ale może warto poczytać.Tuczą nie makarony a dodatki.Bardzo to bylo ciekawe,muszę dziś poczytać,mam więcej czasu,ale nie zapisałam strony.
    A twój organizm albo cieę przetrzymuje albo juz tak przyzwyczaił sie do twoich porcji że nie chce odp[uścić.

  6. #1166
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Słonka wprawdzie nie ma ale w powietrzu czuje się już zmianę pogody. U nas pada co chwilę deszcz ale chmury są takie poprzerywane więc jest nadzieja że może wyjdzie dzisiaj słońce.
    Ostatni luty, to czas na podsumowanie .Mierzyć się będę w pierwszy poniedziałek miesiąca, tak jak zwykle, ale mogę powiedzieć, że wagowo jest nijak.Nie zmieniałam suwaka ale waga w lutym miała około kilogramowe wahania. Dzisiaj stanęło na 68,4 i nie jest to to, co by mi się podobało. Oficjalnie, z zapisem, ważę się w poniedziałek . Czyli kilka dni jeszcze jest na wyregulowanie wagi. Teraz, gdy znowu wróciłam do mniejszej ilości kalorii , może waga coś spadnie?

    julisia jak byś mogła , to poszukaj tej strony o diecie makaronowej. Chętnie bym poczytała. Szukałam trochę w googlach ale jakoś nie znalazłam nic ciekawego.Makarony mają dość dużo węgli. Najmniej , bo 8,5 g w 100g makaronu ma makaron na mleku ??????Nie wiem o co chodzi, czy to makaron gotowany na mleku (chyba nie) czy specjalnie produkowany?
    A twój organizm albo cieę przetrzymuje albo juz tak przyzwyczaił sie do twoich porcji że nie chce odp[uścić
    Ja myślę, że tu chodzi o tę ogroomną ilość kalorii z zeszłego tygodnia. Przedtem jadłam około 1000 na dzień i waga wolno ale spadała a teraz - nawet szła w górę .

    pola masz dobrze z tą przyjaciółką ,nie dziwię Ci się, że wolisz rozmowy w realu Ja mam kuzynkę, jesteśmy w tym samym wieku i nawet mieszkamy obok siebie ale ona jest szczupła i nie zdarza się żeby kiedykolwiek przytyła. Więc siłą rzeczy , mimo, że jesteśmy sobie bardzo bliskie nie rozmawiam z nią nigdy na temat diety .
    Co do komputera to u mnie też różnie bywa. Czasem tylko w biegu coś napiszę, bo czas goni

    Na razie pa


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #1167
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    ewace, takie drastyczne obcinanie kalorii dluzszy czas tez nie jest dobre bo z weglowodanow jest energia....Julisia ma racje
    a waga twoja stoi,bo moze organizm sie teraz przestawia na inne zapotrzebowanie energetyczne pozdrawiam

  8. #1168
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Zmiana pogody, chyba już nigdy nie będzie ładnie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #1169
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Witaj ewace !
    Dawno nie bylo mnie na forum i zatesknilam
    Moze z ta waga dotarlas do takiego stanu , w ktorym twoj organizm czuje sie najlepiej i nie " chce" dalej chudnac , aby zachowac zdrowie . U mnie to jest waga 65 kg , moge schudnac wiecej jak sie upre , ale zaczynaja sie problemy ze zdrowiem a te 65 to ideal, chociaz dla mnie to wcale nie jest takie satysfakcjonujace .
    Pozdrawiam !

  10. #1170
    Boszka47 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ewcia przecież ty masz super wagę. Ja nawet nie marzę o takiej.Tak trzymaj i nie martw się jeśli nie spada. ważne żebyś ty dobrze się czuła i zdrowa była.Pozdrowionka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •