Macie tyle samozaparcie - pozazdrościć. ja wytrzymałam od czerwca i jest mi coraz ciężej Boję się że sie załamię i wszystkie poświęcenie na nic.Pozdrawiam na cały tydzien
Macie tyle samozaparcie - pozazdrościć. ja wytrzymałam od czerwca i jest mi coraz ciężej Boję się że sie załamię i wszystkie poświęcenie na nic.Pozdrawiam na cały tydzien
Cześć
podoba mi się,że ćwiczenia nie są konieczne.Ja jak narazie tylko rower i bruszki.
Cześć
I znowu musiałabym narzekać - chyba się przeziębiłam . Boli mnie gardło i głowa. Może skończy się tylko na katarze, ale kurcze, już zaczyna się ta wredna pora .
Z dietą w porządku- nie jem dużo ale też nie czuję głodu. Znalazłam sobie nowy produkt w miejsce twarogu. Fasolka szparagowa - dziś jadłam na kolację sałatkę z fasolką kawałkiem kiełbasy i odrobinką majonezu. Była pyszna :P . Sprawdzałam ilość węglowodanów w fasolce - pół szklanki to tylko 2,9 grama węglowodanów przyswajalnych więc mogę sobie pozwolić na więcej ( na dzień 20 gramów węgli)
krysial czy mozna mrozic ser to nie wiem, nie mroziłam jeszcze. Zrób naleśniki z serem. U mnie to bardzo lubią, ser jako farsz do naleśników albo dodany do ciasta i upieczone placki.
evita ja ciasto jem rzadko. Teraz przy diecie to tylko jak jestem u kogoś - bo wypada- a tak, to już przyzwyczajenie dietowe Chociaż nie powiem , ciągotki też mam ale udaje mi się je opanować :P.
didi nie załamuj się nie możesz zobacz jak daleko juz doszłaś. Mogłabys to teraz zostawić? Mnie by było bardzo szkoda. Zobacz, teraz zaczniesz chodzić w kurtkach a wiosną , po odchudzaniu kiedy założysz coś lżejszego to wszystkim szczęki opadną jak zobaczą jak ty pięknie wyglądasz Trzymaj dietkę będziemy trzymac razem
misiala właściwie to samo określenie pasa nie jest sprecyzowane. Ja mierzę się w miejscu gdzie normalnie kończy mi się pas od spodni. Mnie na tą oponę dobrze robia skręcane brzuszki i rozciaganie talii. Stajesz w małym rozkroku , podnosisz jedną ręke do góry a drugą spuszczasz po nodze w dół. Rękę w górze ciągniesz w górę a tą na dół sprężynujesz w dół nogi .Potem zmieniasz układ rąk. Powtarzasz 25 razy z każdej strony. Wiesz ja jak stoję wyprostowana to nawet mi tej opony za bardzo nie widać i wyczuwam już żebra
julisia ćwiczenia nie są konieczne ale warto je robić. Ale przynajmniej nie trzeba się za bardzo mordować .
Zdanie, które warto sobie powtarzać w chwili słabości dietowej
- Osiągnęłaś już bardzo wiele, więc nie pozwól sobie na zboczenie z obranej drogi. Jeśli oszukujesz - to tylko samą siebie i wtedy to po prostu nie ma sensu. -
pozdrawiam , trzymajcie się
Witajcie
Ewace --już postanowiłam ,ze narazie zamroże -bo narazie nie mam pomysłu.
naleśniki -lubie -ale ponoc chce schudnąc i ja nie zjem jednego- :P
a mój staruch wogóle słodkości nie lubi-wiec narazie nie mam dla kogo
Kupiłam troche pomidorów tez tanio to troszke jeszcze przecieru porobie
pozdrówka
Hej ewace, i jak zdroweczko ? Pozdrawiam !!
buziaczki, kochana
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
I znowu mamy środek tygodnia. A dieta idzie dalej , do przodu.... Żartuję bo mam samopoczucie paskudne i może to mi je polepszy. Dopadło mnie to przeziębienie , ohyda
Łeb mnie boli i z nosa cieknie . Cały dzień dzisiaj słucham muzyki , pięknej jak dla mnie na dzisiaj . Córka kupiła sobie CD z koncertem zespołu MUSE. Ależ oni super grają
Jedzenie dzisiaj w normie dietetycznej ale nie mam apetytu. Myślę, że mój organizm juz zaczął korzystać z własnego tłuszczu bo to juz drugi tydzień ścisłej diety i raczej nie złamałam jej jeszcze . Okaże się pod koniec miesiąca .
Krysialku a ja skupuję codziennie trochę śliwek. Są po 1 zł za kilogram więc zamrażam. Będą dobre w zimie na ciasto albo do nadziewania knedli
podstolina u mnie dietetycznie . Chcę zrzucić te parę kilo i jak na razie nie ugięłam się
siba energiczna dziewczyno - dzięki za odwiedziny
waszka
misiala brzuch to ja mam jeszcze ale jakoś mi nie sterczy. Za to nad brzuchem mam tego za dużo, ale ostatnio to juz czuję luzy w pasie w tych moich jedynych teraz spodniach. Mam nadzieje że ta góra też ruszy. Nie podoba mi się jedynie to że mi łapska schudły, mam bardzo luźną obrączkę. Wiesz, ja mierzę pas w tym wcięciu bo poniżej pępka to już raczej biodra się zaczynają.
Kolejne mądre spostrzeżenie
- Jeśli jestem czymś zajęta, zapominam o jedzeniu, głód często pojawia się z nudów. Jemy wtedy raczej dla zabicia czasu niż z potrzeby. Tego nawyku warto się pozbyć. -
pozdrawiam
Zakładki