Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

przesylam caluski

Witam wszystkich

bewiku u mnie dzisiaj powstało tylko ciasto na pierniczki, teraz poleży w lodówce z dwa tygodnie a potem ciasteczka i do pieca .

waszka niestety takie są realia. Żeby coś na siebie kupić musisz oblecieć wszystkie możliwe miejsca a i tak kupisz coś na siłę albo nic.

misiala wpadek nie zaliczam ale czasem chęci by były

julisia ja nie piłam jeszcze , może kiedyś ją zrobię ,

hiiiii wierzę , ale po takim wygłodzeniu to chyba rzuciłaś się na jedzenie a żołądek był skurczony...no ale najgorsze to jojo.

krysial wiem, węgli jem tylko trochę ale za to mogę jeść boczusie i pasztety. Dlatego wybrałam Atkinsa ale teraz muszę go trochę odchudzić

psotulka 36 - 39 ? Eeeee... to rozmiary nie dla mnie , takie to miałam chyba w podstawówce

elizabetka to tak jak ja z tą 40. Teraz jak idę obok lustra to muszę na siebie zerknąć...ale próżna jestem

dzisiaj zrobione ciasto na pierniczki miodowe a jutro robimy ciasto na piernik z bakaliami. Ciasto z miodem jest super ale problem w tym, żeby już upieczone zmiękło tak żeby dało się ugryźć. Mam nadzieję że się wyrobimy na czas i pokosztujemy w święta bez kłopotu Pogoda za oknem bardzo jesienna a w domu już się robi powolutku świątecznie . Niedługo Mikołaj a potem to już poleci ....
Dieta u mnie bez zmian mało węgli , dużo białka i witaminy
Niestety zero ćwiczeń , bo ciągle siedzę nad sweterkiem , który muszę jak najszybciej skończyć. Ale jutro koniecznie poćwiczę znowu pilates - dobre to na brzuch.

Na poprawę humoru krówka zrobiona przez moją córkę Annę

[b]Jak ja ci zazdroszcze tego dziewiarskiego talentu

a figorke to ty masz calkiem ,cakiem powabna , gratuluje i pedalami sie nie przejmuj Pozdrawiam

Ewuś
ja tez odchudzam atkinsa -bo te kalorie są baaaaardzo przyswajalne :P

A czy wy wiecie ze Atkinson zmarl na zawal serca ...to tak tylko na marginesie

Ewcia, alez ta laciata krowka jest sliczna

teraz poleży w lodówce z dwa tygodnie a potem ciasteczka i do pieca

Ja mam inny przepis, bo moje dobe maja lezec w lodowce i dzis bede piekla, tak ze do wielkanocy sa smaczne (jak wytrzymaja)
Pozdrawiam

EWCIA MUSZĘ CI SIĘ PRZYZNAĆ ŻE SAMA NIE WIEM JAK DO TEGO DOSZŁO . PO PROSTU ZROBIŁAM SIĘ SŁONICA I KONIEC.
TERAZ JUZ DO TEGO NIE DOPUSZCZĘ BO ROBIĘ TO Z GŁOWA, WÓWCZAS NA FORUM NIE BYŁAM.
FORUM DAJE SIŁĘ, FORUM TO MY WSPIERAJĄCE SIE WZAJEMNIE ISTOTY I DLATEGO TU JEST TAK FAJOSKO.
MIŁEGO DNIA.

Pozdrawiam
Masz rację Hii jest fajosko.

witajcie
Hiii ja tez tak miałam i w dodatku -wcale mnie to zbytnio nie ruszało
albno nie chcialam wiedzieć -wolałam słyszeć ,ze pulchne są ładniejsze
może dlatego ,ze lubiałam posiedzenia ,spotkania i ploty przy kawce i ciasteczku
piec też lubiłam -bo taniej .

Cześć
Coś mi się wydaje, że niedługo będzie biało .Dziś padał u nas deszcz ze śniegiem Chociaż w głąb Polski to już jest biało. Ach...szkoda...nie lubię zimy.
Dzisiaj na obiad miałam spagetti jarzynowe. Zamiast makaronu mam gotowane warzywa krojone w słupki, do tego jest mielone mięso, tez gotowane . Wszystko przyprawione i podsmażone na tłuszczu z mięsa a na tym jajko sadzone. Pyszne i dość chude :P .
ILLA , Atkins nie zmarł na serce. Wychodząc z samochodu zimą, poślizgnoł się na lodzie i uderzył głową. Po tym wypadku zapadł w śpiączkę i już nigdy się nie przebudził, zmarł. Był chory na nerkę i miał jakiś problem z sercem ale nie z powodu diety.
bewiku, ale Ty masz tez przepis z miodem , prawda? w moim przepisie te dwa tygodnie (powinny być nawet trzy) są obowiązkowe po to by wszystko się dobrze "przegryzło". Ciasto po tygodniu gdzieś od upieczenia jest miękkie, da się ugryźć Wcześniejsze moje ciastka bywały niestety na święta twarde , nie do zjedzenia
Zgadzam się z Wami , to forum jest cudowne. Piszesz o diecie i nikt Ci nie wygaduje że to głupota , po co Ci to , piszesz o wpadkach i zawsze stawiają Cie do pionu . Jest fajnie