-
Podstolinko witaj Dzięki za odwiedzinki.
Jabłka jem po prostu na surowo, można zjeść sporo, ale ja jem 5 małych i mi wystarcza. Można zapiekać chwilę, żeby skórka popękała. Jak chcesz.
Nie znalazłam u Misialki tej dietki, a szkoda.
Na owsiance też się chudnie bardzo dobrze, ale przygotowywanie uciążliwe.
Pozdrawiam i kuruj się
-
MIŁEGO PONIEDZIAŁKU
-
Witajcie moje Drogie w poniedzialowy poranek.Ciesze sie ,ze jestem z Wami .Zawsze od rana mam spokoj i nikt mi nad glowa nie sterczy ze cos odemnie chce.Z pewnoscia skonczy mi sie to juz za kilka dni,ale nappewno znajde sobie inne spokojne dla mnie godziny.Od 1 marca bowiem zajmowac sie bede Kacperkiem moim mlodszym wnusiem .Synowa wraca do pracy.Dodatkowo 2x w tyg. bede jeszcze odbierac starsza z Przedszkola.Mysle ,ze podolam i pokonam to tempo,ale tak bardzo chce Im pomoc.Martwi mnie tylko czasem moje zdrowko.Bo to niby lekarze twierdza ,ze wszystko dobrze,ale czuje ,ze tak nie jest. W sobote np.bardzo wczesnie rano /4,30okolo/wstalam do lazienki i pozniej poszlam do kuchni zrobic sobie wode z miodem i cytryna.Wszystko zrobilam i w pewnym momencie czuje,ze slabne.Wszystko zostawilam i chcialam sie znalezc szybko w sypialni wyszlam z kuchni i.........film mi sie urwal.Nie wiem jak dlugo to trwalo ,ale wybydzil mnie krzyk mojego meza ,podobnomu odpowiadalam -ja nic nie pamietam.Chcial wzywac pogotowie oodpowiedzialam Mu ze wszystko jest w porzadku-nie pamietam tego .Wogole nie pamietam ze rozmawialam.Ze zaniosl mnie na lozko -no nic nie wiem.Jestem potrzaskana i obolala cala w sincach.Do tego noga w kostce wielkosci balonika no ido tego waiadomo straszny bol.Rano poszlam sie zarejestrowac do lekarza bo jestem po prostu bardzo wystraszona i mam wizyte dopiero na 14,40.Cos mi sie wydaje ,ze mnie neurolog nie ominie.No zobaczymy wszystko w rekach Boga ja Mu tak bardzo zawierzylam.Ale sie tez rozpisalam ,ale jest mi troche lzej -dziewczynki ,ze moge sie tak troche wyzalic.Bo moi domownicy to zaraz zgonili wszystko ,ze dieta temu winna.
Pozdrawiam Was goraco i do zobaczenia raczej dopiero wieczorkiem.
110/82
-
Podstolinko trzymaj się bo zdrówko najważniejsze. dzięki diecie jesteś lżejsza i mniej się potłukłaś a mąż mógł cię podnieść. Tego nie liczą. Opieka nad wnukami może byc trudna. Niestety i cierpliwość nie ta i siły mniej. Życzę Ci aby się udało i zdrówko nie szwankowało. Pozdrowionka
-
PODSTOLINKO SKARBIE NIC SIĘ NIE DZIEJĘ BEZ PRZYCZYNY.
JA TO PO OPISIE SOBIE MYŚLĘ ŻE MOGŁO NASTĄPIĆ NIEDOTLENIENIE I DLATEGO ZEMDLAŁAŚ .
U MNIE TEŻ JAK COŚ TO WSZYSTKO TA DIETA , A TO WCALE NIEPRAWDA SKORO JEMY , A NIE MUSIMY JAK POZOSTALI CZŁONKOWIE RODZINY SI E OBRZERAĆ.
CIEKAWA JESTEM CO POWIEDZIAŁ LEKARZ. ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA.
BUZIACZKI.
-
Witaj Podstolinko
Ty może jeszcze nie odzyskałaś sił po długiej chorobie. Poza tym każda choroba zostawia w nas jakiś ślad. My tego nie zauważamy ale organizm to odczuwa.
Dbaj o siebie i zwolnij trochę , bo i Tobie sił braknie
Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Droga Podstolino
Zdrowia,zdrowia Mam nadzieje,ze to zaslabniecie to nie bylo nic powaznego
Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Witajcie moje Drogie dziekuje za odwiedzinki i mile slowa.No to jestem po wizycie i wlasnie tak jak ty Halinka mowisz lekarka podejrzewa chorobe niedokrwienna.Ale dopiero badania to wykarza.Jeszcze kardiolog ma sie wypowiedziec tez i pewnie jak w tym kierunku bedzie bedzie wszystko w normie to dopiero wtedy ma wkroczyc neurologTylko ja juz sie martwie kiedy ja to wszystko pozaliczam jak od czwartku juz bede miala wnuka.No ,ale jakos to musze pogodzic.Przeciez popoludniu specjalisci tez urzeduja.A ja na dzien dzisiejszy wieczor to calkiem dobrze sie juz czuje no moze poza malym wyjatkiem.Lewy bark siny ,lewa polowa glowy obolala +duzy guz nabity ,no i prawy staw skokowy zupelnie niepodobny do mojego/caly opuchniety/.Same widzicie ,ze gdyby nie te drobnostki to nie mialabym poco isc do lekarza.Teraz to ja sie smieje ,ale bylam naprawde wystraszona.
Ewuniu pewnie masz racje,ale ja sie juz naprawde dobrze czulam .I wiem ,ze to moja wina bo zaraz nadalam sobie tempo.To wynika z mojego charakteru.Wszyscy mi mowia ,ze musze zwolnic .I naprawde bede musiala ,jak chce sie zajac wnukiem.
ALIBABKO -dziekuje za wizyte i pozdrawiam serdecznie
EWUNIU kochana jestes i masz bardzo duzo racji ,ale mnie tak trudno przejsc na zwolnione obroty-musze sie tego nauczyc.
Pozdrawiam Was serdecznie i do milego
110/82
-
-
PODSTOLINKO KONIECZNIE DBAJ O SIEBIE.
NIE MOŻNA BAGATELIZOWAĆ JAKICHŚ OBJAWÓW. DOBRZE ŻE POSZŁAŚ DO LEKARZA.
JA DZIŚ COŚ CAŁE DO WIECZORKA ŻLE SIĘ CZUŁAM , ALE MYŚLĘ ŻE TA ZMIENNA POGODA TEZ SWOJE ROBI.
TO POOBIJANIE TO BĘDZIE DOŚĆ DŁUGO BOLEĆ.
POWOLI WSZYSTKO SIĘ USTABILIZUJE.
SPOKOJNEJ NOCY.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki