Wątek: Moja walka z otyłością czyli czas na zmiany

Evitko super

Dam radę

Za to Cie libie
przesylam buziaczki

evitko, ja tez od dzisiaj ostro walcze...pewnie ze damy rade, jak nie my to kto

Czytałam u Belli o planowaniu i olśniło mnie Planować realnie To jest to czego mi brakowało i co mnie dołowało Małe cele i realne terminy to to co powinno mi pomóc w dojściu do sukcesu.Mój cel 23 kg do końca czerwca jest daleki i małowyrazisty.
Wydaje mi się ,że jest gdzieś ...u innej osoby Dlatego postanawiam,że od dzisiaj do końca miesiąca schudnę 1 kg czyli w miesiącu styczniu powinnam być lżejsza o 3,5 kg.
Realne?Idealnie Wiem ,że dam radę, a jeżeli uda mi się jeszcze schudnąć coś ponad cel będę cała w skowronkach

Raport Dieta OK

Bewik,misiala-

Miłego wieczoru

Ewitko
bardzo dobre plany.
Dzięki co u mnie napisałaś,jakoś do mnie trafiło.Dzisiaj 800kal pierwszy schodek za mną
trzymam za ciebie

Świetnie, że planujesz , to bardzo realnie brzmi. I sądzę, że uda Ci się to dokonać bo wiesz czego chcesz.
U mnie powinno , teoretycznie, ubywać około kilograma na tydzień. Zobaczymy co będzie
Pozdrawiam , trzymaj się

Dziesięć razy stawałam na wagę. Na początku z wielkim niedowierzeniem potem zdziwieniem by w końcu powiedzieć "kocham swoją wagę " i odtańczyć taniec radości :P :P :P Pokazała 1,5 kg mniej!huuuura Szybko poprawiam suwaki i niech waga spada dalej!Dam radę

Julisiu,ewace-

Miłego dnia

Ewita, szczerze gratuluję, tylko tak dalej
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

super, gratuluje

Evitko, gratuluje ,super sobie radzisz

jeżeli uda mi się jeszcze schudnąć coś ponad cel będę cała w skowronkach

tez tak uwazam, nie mozna planowac za duzo, bo jak sie nie uda, to jestesmy zawiedzone i..mamy dola, a jak zaplanujemy realnie do naszych mozliwosci , a uda nam sie cos wiecej osiagnac, wtedy jest wielka radosc
Ciesze sie razem z toba ze zgubionych kilogramow

Ewitka
trzymaj się,u nie dziś OK