witam serdecznie!!
nie robiłam zapisów, a teraz nie pamiętam kiedy i ile ale jest ruchu coraz więcej.
Średnio każdego dnia po 2 h spaceru.
Nie straszne stały mi się odległości, po prostu idę i już. Idę w swoim tempie i jest to całkiem przyjemne.
A jutro zaczynam kolejną partię rehabilitacji i planuję w obie strony dojście pieszo, a dla wtajemniczonych ul. Focha w połowie Krakowskich Błoń.
Czekam na kijki, powinny" dojść" lada dzień to będę mieć podparcie.
Pozdrawiam fitt
Zakładki