Wątek: Poziomka nie chce już udawać truskawki !

ciekawa jestem opini twojego syna o koncercie "papryczek" bo zdania sa podzielone, jedni mówia ze dali czadu a inni że grali na półgwizdka, niestety nikt z moich znajomych nie był na koncercie więc nie wiem jak była naprawdę,
to chyba każda matka tak ma, ja też nie zasne dopóki moja pociecha nie da znać że dotarła na miejsce.
moja noga już czuje sie lepiej , jezeli masz czas w przyszłym tygodniu to możemy sie spotkac, poniewaz ja mam ruchomy czas pracy jestem w stanie sie dostosować, moze być w tygodniu, może być w weekend - wybór należy do Ciebie

cieplutkie, swieże buziolki przesyłam

Poziomeczko ta pogoda jest fatalna, mnie tez usypia i to w ciągu dnia

Smacznie jesz w ciągu dnia ale kolacje to miałaś obfitą :P ale od czasu do czasu to niesamowicie smakuje i tego właśnie brakuje

Dzieci są kochane i takie "posłuszne " czasem ale dobrze że zadzwonił , byłaś na pewno spokojniejsza .

Miłego dnia , oby bez deszczu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Poziomeczko dzien dobry

Fajnie,ze mile sobie dietkowalas i takie pysznosci wcinalas na kolacyjke :P :P

Trzymaj sie nadal dietkowo -pozdrawiam i slonecznego weekendu Ci zycze

Poziomko
Najważniejsze to ustalić ze sobą czego sie chce, a potem
pchać się tylko w tym właściwym kierunku.

Poziomko, dobry pomysł z tą antydietą , ale zaczne od poniedzialku, bo do wtorku nie bede miala czasu

ale troszke sie bałam, czy sie nie poczujesz urazona, ale ja z dobrego serca tak

Poziomko, jak moglam się poczuc urazona, skoro napisalas prawde ktora sama przed soba ukrywalam
Nie da sie ukryc, ruch lubie, wiec byl i jest, a zjesc tez lubie, wiec .....podjadalam i udawalam , ze jest wszystko ok.
Waga zamiast w dol, to zwyzkuje i ...moze wreszcie ja zmadrzeje, nie bedzie mna papa rzadzila

Witajcie Słoneczka
Ta pogoda mnie dobija ,...wczoraj była taka wichura i deszcz, że ledwo dotarłam do domu w całości . Nastały dla mnie ciężkie dni,...kiedy jest taka pogoda, ja ciągle czuję sie głona , a wieczorem dostaje świra ....siedzę ciepło ubrana, a i tak mną telepie ,....no i wielka porażka - zjadłam po czasie 2 serki owocowe i nawet ciepła herbatka na długo nie pomogła ....może powinnam taką "po góralsku " wypić .
Wczoraj rano, waga pokazała 66,2.... a dziś nawet boję sie zajrzeć ....szlag mnie trafia .....nie znoszę zimnej i mokrej pogody, ale muszę jakiś sposób znaleźć . Przecież nie mogę być uzależniona od pogody
Ok. dość narzekania,...jakie to szczęście, że Was mam ...komu bym o tym powiedziała ,...kto by mnie zrozumiał ..... Bardzo Was za to kocham że jesteście
Mimo tych frustracji ćwiczyłam: czwartek 30 min. rowerka i 1300 kroczków, a wczoraj 30 min. rowerka i kocyk
Dziś mam mnóstwo zajęć tzn sprzatanie, pranie i na deser wreszcie moze uda mi sie zrobic remanent w szafach ....Acha....wczoraj wlazłam w kolejny ciuch, czasowo skreślony z używania i nawet luzy miałam

Luizku - cieszę sie ogromnie, ze mozemy sie juz spotkać, ale mam nadzieję, że przy lepszej troszke pogodzie, bo myślałam , ze gdzieś na świeżym powietrzu na kawke sie umówimy,...z resztą naskrobię Ci na PW baaaardzo sie ciesze na to spotkanie ,...a młody nie odzywał się jeszcze do mnie, więc nie znam wrażeń z koncertu, ale jak go wypytam to Ci powiem , też czytałam różne opinie i sama jestem ciekawa Pozdrawiam ziomaleczko kochana i cieplutkie buziaki na tą paskudna pogodę przesyłam

Ewuniu - Ty mnie rozumiesz z tą pogodą ....ech, coś musze na nia wymysleć, żeby mi nie było tak zimno (a nie jestem piecuchem, ani nie mam innych kłopotów zdrowotnych)...ten chłód w połączeniu z wilgocia tak na mnie działa ,... a w sprawie obiadokolacji - to ja cały czas tak jadam, i to mi służy,....lepiej trawię i do nocy czuje sie syta, a rano jak juz pisałam waga była nizej ...sama wiesz o co chodzi bo to raczej pod "opty" bardziej niż atkinsa podchodzi ...Pozdrawiam Ewuniu cieplutko

Gosiaczku - dziękuje Ci kochana, a zwłaszcza za życzenia słoneczka ojjj...niech sie spełnią ,...Tobie również życzę pieknego weekendu i przyjemności na nowej dietce

Siringo - "ustalić", ustaliłam, ale z tym " pchaniem sie" mam problemy ...pozdrawiam serdecznie

Bewiczku - bardzo jestem ciekawa tej listy, bo chyba też jej potrzebuję ,...Ciebie pod włos głaszczę, a sama co - no i mi wstyd teraz ,...ale musze coś wymysleć, bo moje słowa do Ciebie stracą siłę przebicia ...Całuseczki i trzymaj sie dzielnie

Teraz gorąca kąpiel, a potem do roboty Miłej soboty życze Wam wszystkim moje Aniołki Stróze

Witaj Ogólnie mamy ten sam problem.
Kurczę, trzeba zwalić na pogodę, która jak widzę bardziej działa
przygnębiająco; specjalnie nas pozbawia przyjemności przebywania
na świeżym powietrzu, gimnastyczenia się z ochotą i takie tam.
Nowy tydzień na widoku, nowe nadzieje-będzie dobrze-innej opcji nie-ma!
Pozdrawiam bardzo słonecznikowo )

Poziomko jeszcze tylko 10 kilogramkow i jeden taki malutki Ci zostanie dasz radę a na pogodę nie zwalaj wymysl coś albo jedz coś mnie tuczącego pozdrawiam

Dzięki za cieplutkie buziaczki ,bo weekend taki się nie zapowiada.U mnie jest podobnie,leje ,wieje,zimno,ponuro,i nawet do kompa się nie chce.
jak pomyśle ,że moja siostra spędza teraz urop nad morzem to..... brrrr.
ja niestety też jestem ciepłolubna
pozdrówka

wszystkim juz chyba brakuje ciepełka. Wiatr jest taki złowrogi..... zauważyłam,ze w taki mokry i zimny czas jedzonko przyciąga jak magnes
pozdrawiam cieplutko