Wątek: Poziomka nie chce już udawać truskawki !

Witaj Poziomko
Cudownie, że troski poszły sobie precz, życie od razu jest weselsze , tak jak piszesz

Twoja statystyka cyferkowa wypadła bardzo korzystnie , wygląda na to , że Ty to już chudzinka a właściwie super laska jesteś Rozumiem, że teraz to już pracujesz na idealną figurę
A tak w ogóle, to fantastycznie sobie radzisz , waga spada, kondycja się tworzy - pięknie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Miłej niedzieli , pa

Poziomeczko kochana !!!
witam i pozdrawiam po niedzielnym pedałowaniu w naturze. Dosiadłam rumaka synka i mknęłam wzdłuż Wisły pod Wawelem, smok wawelski to widział i ogniem ział.
zdjęcie u mnie
Na nadchodzący tydzień życzę radości z dietkowania, wytrwałości w ćwiczeniach i realizacji marzeń nawet tych niebotycznych.
Czuję jak rosną mi skrzydła,
2 dzień na kopenhaskiej,
dam radę i będę szczupła

Bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia. Dzięki takim ludziom jest dużo łatwiej.

Witaj poziomeczko

No,to widzisz,jak zgadlam ,ze lwica z Ciebie

Ciesze sie,ze optymistyczny nastroj wrocil z powrotem milego tygodnia zycze i do potem

Witaj Poziomeczko . Ale u Ciebie optymistycznie jak zwykle, kurczak kroczy do przodu, stepper w ruchu - kobieto, skąd masz tyle sily
Lwice tak czasami mają :P ja jestem z 24-go lipca, zrobimy wspólną, urodzinową, forumową imprezę :P :P
Ja jutro rano staję na wagę, dawno tego nie robiłam, bo albo jestem poza domem, albo nie mam nawet czasu rano się zważyć. Ale spodnie luźne, więc więcej nie będzie. :P
Jeszcze trochę poćwiczę ( jak Ty dasz radę zrobic 2000 kroków? Robisz przerwy? Ile czasu Ci to zajmuje? )
Całuski :P :P

Lwica salonowa
Twoje pomiary wyglądają bardzo poglądowo, czego serdecznie gratulejszyn!
Szkoda, że ja wcześniej nie pomyślałam o "pomiarach", czuję jednak różnicę - małą
ale ona,no ta różnica cieszy.I, tak "prześcigłas mnie" hi,hi.
Muszę się rozliczyć z moim sumieniem,jednak
Pozdrawiam!

och jakze byloby milo miec Twoja wage poziomeczko)))

YARREK!!
Ja marzę natomiast o Twojej

Witajcie moje Słoneczka
Melduję posłusznie, ze dietka ok., wczoraj też rowerek - 35 min. i 1000 kroczków stepperka Mam nadzieję, że kurczak będzie coraz bardziej ochoczo tańczył po suwaczku, bo mam 1,5 m-ca do urlopu, a chciałabym móc zabrać ze soba moje ukochane jeansy ....i nosić je bez obawy, że zaraz jakiś szew pęknie .

Ewuniu - dziękuję za słowne słodziki , ale jaka ze mnie chudzinka z takimi udkami . Cieszę sie jednak, ze cyfery pokazały sens ćwiczeń, mino, ze kurczak siedzi w miejscu (juz ja go kopnę ). Myślę Ewuniu, że dopiero przy 60 kg będę myslała o modelowaniu sylwetki, więc jeszcze kawał drogi przede mną, ale podoba mi się ta "ścieżka zdrowia" ,...Buziaczki

Dorisku - Twój nieustajacy entuzjazm jest naprawdę budujący - nie ma innej możliwości - DASZ RADĘ ,... wspaniale, że ćwiczysz, no i trzymam kciuki za DK , jesteś bardzo odważna i uparta, a to 3/4 sukcesu ...pozdrawiam cieplutko

Siringo - Promyczku nadzieji dla wątpiacych,....

Gosiaczku - trafiłaś pieknie, ale ja z tych lwic co głaskanie lubią i rzadko warczą ,....Pozdrawiam cieplutko

Pumeczko - jasne, ze robimy balangę razem , ja kochanie mozolnie truchtam do takiej wagi, od której Ty zaczynałaś ,...ale mam nadzieję że dotruchtam , ...2000 kroczków zrobiłam raz - to ok. 30 min., nie robię żadnych przerw, bo to traci sens (rzuć okiem na artykuł, który podałam u Doris i u siebie wcześniej).... Buziorki chuderlaczku

Samorodku - ja jestem niedowiarek - jak nie pomacam, to nie uwierzę , wiec chciałam sie przekonać, czy to co wyczytałam w różnych miejscach sprawdzi sie u mnie i dlatego te pomiary , zmierz sie teraz i za jakiś czas powtórz, a sama sprawdzisz na sobie - każdy organizm to inna konstrukcja , pozdrawiam serdecznie

Yarrku - Witaj nasz rodzynku ..myślę, że mając moją wagę byłbyś mało męski ,....facet musi ważyć wiecej ale ta waga to mięśnie, a nie tłuszczyk , wiec częśc kilosków musisz wytopić a resztę zamienić na bicepsy, tricepsy i co tam jeszcze trzyma nas w kupie ,...życzę Ci tego z całego serca ...Trzymaj sie facet....laseczki czekają

Pozdrawiam wszystkich pogodnie i cieplutko

Poziomka, swietnie sobie radzisz
Ale sie zastanawiam , ze przy 60 to bedziesz chudzinka
Kiedy wazylas 60 kg, bo ja 10 lat temu mialam 58 kg i teraz juz nie chce byc takim chudziakiem
W takim tempie jak kurczaczek bedzie zasuwal, to na urlop spokojnie zgrabna laseczka pojedziesz
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia