-
Dzwon wesoło się rozlega
Pieśń potężna Świat obiega
Oby serce też zostało
napełnione dzisiaj chwałą
i tętniącym życiem wiosny
w Zmartwychwstania dzień radosny
-
Serdeczne życzenia zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt, smacznego święconego, dużo wody w Poniedziałek...
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/small/1803s.JPG[/img]
-
/)./)
=(-,-)=
(")_(")
Wesołych Świąt !!!
Witaj Doris!
Wpadłam zobaczyć co u Ciebie słychać i miałam ambitny plan przeczytać Twoje forum ale wymiękłam Powolutku nadrobię zaległośći Obiecuje
Ja to jeszcze taki forumowy noworodek, więc narazie odwiedzam i poznaję.
A więc "Cześć Ci" Będę sobie wpadać do Ciebie
-
Witaj Doris wiem,że to nie kulturalnie wpadac o tej godzinie ale narazie się nie da inaczej.Jak tam postanowienie związane z ciasteczkami czy na święta też obowiązuje.
-
Witam serdecznie w Wielki Piątek, drugi dzień Tridum Paschalnego.
Pascha - przejście
Bóg stwarzając świat stworzył też człowieka na swój obraz i podobieństwo. Jeżeli widzisz podobieństwo swojego cierpienia, może namiastki cierpienia Jezusa to jest nadzieja, bo On zwyciężył śmierć i powstał z grobu. Alleluja!!!!
Wczoraj Wielki Czwartek - Jezus modli się w Ogrojcu, wie że za chwilę zostanie zdradzony i pojmany jak zbrodniarz. Sam jest Bogiem, a modli się do swojego Ojca i prosi, jeżeli to możliwe zabierz ode mnie ten kielich cirpienia i goryczy. Zgadza się z wolą Ojca, składa swoje życie w ofierze. Po co? Dla kogo? W jakim celu?
Jak długo doświadczam trudności ze swoją nadwagą?
Czy w samotności przeżywam swoje niepowodzenia zajadając w nadmiarze?
dzisiaj Wielki Piatek - Droga krzyżowa - Jezus bierze krzyż na swoje ramiona, upada 3-krotnie pod jego ciężarem, bity, opluty, wzgardzony do granic możliwości, wyszydzony. Doszedł na Golgotę, przybiyt tępymi gwożdziami, zawisł na krzyżu, umiera .
Czy daję radę zastosować diety, przyjąc zdrowy styl żywienia ?
- to taki wielki krzyż, który mnie przygniata i upadam, nie, nie dam rady, to juz ponad moje siły
czy akceptję siebie taka jaka jestem??- grubą, tłustą... - sama siebie wyszydzam, wyśmiewam i takie inne, nie mówiąc o innych uszczypliwych uwagach znajomych.
Wielka Sobota - Liturgia Światła
światełko w tunelu - nadzieja
latarnia morska - nareszcie ląd
Co jestmoim światłem?
Co jest moja nadzieją?
Co rozświeca moje ciemności zakompleksienia bycia grubasem?
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i wsparcie.
Ograniczyłam swoje jedzenie, za waszymi radami skorygowałam łączenie produktów, jem 3 razy dziennie konkretny posiłek, a 2 razy surowka, piję ciepłą zieloną herbatkę, mineralną popijam małymi łykami.
Abstynencja oznacza całkowitą rezygnację, bez wyjątków i dyspenzy na okresy świąteczne, imieniny czy urodziny.
Mnie osobiście ciacho zabija, więc nie wpuszczam mordercy i mówię dziekuję. Jestem chora na obżarstwo i podjęłam terapię. Sama wcześniej sobie wiele obiecywałam i szybciej czy wolniej kończyło sie to obiecywanie fiaskiem. Poradnie leczenia otyłości, endokrynolog, zapisałam się na przewężenie żołądka, diety budzące strach w moich oczach, dietetycy rozkładający ręce. Z dietą to było tak - zjadłam to co było na dany posiłek i to tak jakby kropla w morzu, nawet nie poczułam smaku, a to już koniec posiłku. Może to się wyda śmieszne, ale tak właśnie miałam. Dopiero w czasie jedzenia rozkręcała się dla mnie chęć jedzenia, smak w ustach powodował nieopisaną rozkosz . Sama jak to piszę to nie wiem czy śmiać sie czy płakać, ale to właśnie czułam. Jak waga sięgneła 131 kg to już nie było mi bardzo do śmiechu i moja bezradność jeszcze bardziej mnie porażała i jadłam dalej z bezradności. Poprostu doznawałam niemocy i już. Chciałam bardzo się ograniczyć z jedzeniem a robiłam co innego, taka żywieniowa schizofrenia, dwie osobowości w jednym człowieku.
Byłam na kilku spotkaniach AŻ, na pierwszy rzut oka nic tam takiego się nie dzieje i nie ma żadnych cudów, a we mnie coś sie przestawiło że mogę realizować to co wcześniej bardo chciałam, a nie robiłam tego. Rozumiecie o co mi chodzi.
Nic nie robię ponad moje możliwości, a samo wychodzi. Wieczorem nic nie jem i nawet wczoraj nie miałam żadnych pokus i dzisiaj kolejna niespodzianka 400g . Od 15 lat zmagam sie z nieuleczalną chorobą i wszystkie niepowodenia zrzucałam na leki, zaburzony metabolizm. Teraz dowiedziałam się że są to moje racjonalizacje, moje osobiste usprawiedliwienia, których używałam aby sobie folgować.
Kolejna sprawa to uczciwość wobec samego siebie.
Mogę wszystkich oszukać, ale sama siebie nie oszukam i na tym właśnie polega moja choroba. Stanęłam w prawdzie przed samą sobą.
Czas Świąt Wielkiej Nocy, pamiątka którą obchodzimy z powodu tego że Bóg tak nas umiłował że Syna swego za nas ofiarował jak baranka na rzeź, za nasze grzechy ( łakomstwa, obżarstwa, nieuczciwości wobec siebie też), a Jezus zwyciężył śmierć niech będzie czasem powstania ze śmierci obżarstwa, tak jak wcześniej napisałam w życzeniach. Ale się rozpisałam. Takie są moje emocje, przemyślenia i efekty.
Ślimaku płyń!!!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
-
-
*'`'*-.,_,.-*'`'*-.__,.-*'`'*--.,_,.-*'`'*-.,_,.-*'`'*-. _,.-*'`'*--.,_,.-*'`''*-.
Niech z okazji Wielkiej Nocy
Radość, Pokój w życie wkroczy
Szczęścia, zdrowia i dostatku
a na wagach duuuzych spadków!
Zyczy Inverso
-
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych pragnę życzyć Tobie i Twoim bliskim , aby były one przepełnione radością obcowania z rodziną i przyjaciółmi, miłością oraz refleksją związaną z tym pełnym zadumy, ale jakże radosnym czasem.
Jola z Rodziną
-
Serdeczne zyczenia z okazji zblizajacych sie Swiat Wielkanocnych -zdrowia ,radosci,pomyslnosci "smacznego Jajeczka" i mokrego dyngusa.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/660.jpg[/img]
-
Podstolino,Inverso, Lunko, Najmaluszku, Jurecka, Brzuchatku, Foczko,Psotulko, Gayga, Dorfo, Misialku, Czarna hellenko, Dora, Henrietta, tdk, Azaria i wszystkie dziewczyny dziekuję za życzenia świąteczne
to jednak chyba cud
wieczory wolne od jedzenia
nic nie podjadam miedzy posiłkami
kolejny dzień bez ciasteczka
oby tak dalej
woda odpływa i buty zrobiły mi się dziwnie luźne, jeszcze trochę i będa mi człapać.
Dzisiaj u nas bardzo zimno, ale słoneczko sie pokazywało.
Upiekłam tylko ciasto drożdżowe a pozostałe zakupiłam po małym kawałeczku w cukierni.
Tak prawdę mówiąc to ja chyba jadłam więcej niz cała moja rodzina
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki