Julisiu kochanie, jeśliśli tak smakowicie Ci się kojarzy, to niech będzie, byle był to serek leight. Cieszę się że jesteś już zdrowa jak ta przysłowiowa rzepka.
Pantanol - masz rację nick jest oczywiście związany z Egiptem, kocham starożytność i mimo,że nie jestem historykiem to dużo na ten temat czytam. A może i My kiedyś spotkaliśmy się u Wizytek Też, całą rodziną chodziliśmy tam na 12 -tą. Teraz namawiam Cię na 21 - szą do św, Krzyża. Nie potrafię Ci powiedzieć o co chodzi, przyjdź zobaczysz.
Podstolinko, jak jest dobrz, gdy samo idzie w dół. Teraz najważniejsze, zważyłam sie po miesiącu i nie wiem, czy ta poprzednia waga wskazywała inaczej, bo obecną kupiłam w trakcie, czy fakt jest fakt, ale jest 4 kg mniej. Dzieki Wam wszystkim, a Pozomeczce, ukłony czapką do ziemi, bo to Ona mobilizowała mnie do jakiegokolwiek wysiłku ruchowego.
Wyjeżdżam na parę dni i mogę mieć trudności z dotarciem do kompa, dlatego wybaczcie, że mogę milczeć. Pozdrawiam Was wszystkich, oczywiście jak na sowę przystało wieczorową porą. :
Dopisane, o godz.00 30, moje małżeńskie szczęście właśnie weszło na wgę i super sukces, znowu 1,5 kg mniej.
Zakładki