-
Widzę że przymierzasz się do nowego psiaka.Masz rację - też bym a tym zaczekała do wyjazdu.
A to wszystko na raz -czy dozowałaś sobie ten ruch ?
Dobrej nocki
-
piękny start ruchowy na wakacje
oby tak systematycznie każdego dnia
a co z tymi obwodami, u kogo je podać
pozdrawiam na cały tydzień i idę się ruszać
-
WITAJ TOSHI uf wreszcie wakacyjnie. Jak to dobrze wstać i nigdzie się nie spieszyć, przynajmniej dzisiaj. Od zaraz wracam do aktywności i postaram się trzymać dietę - ostatnio było bardzo różnie i od razu jest niestety kg do przodu
Pozdrawiam
-
Agaa, świetnie że się odezwałaś Wreszcie wakacje Jutro mamy radę (o 13 wyjazd i przynajmniej do północy) - jedziemy również na nieszczęsne grille - temat był wałkowany u Urszulki No i jeszcze muszę napisać dwa sprawozdania itp. ale to drobiazg, tyle że nie wiem czy mi się uda wybrać na jazdę konna bo takie miałam zamiary.
Dorisku, to nie pomoże jeśli nie będę trzymać dietki. Już próbowałam Żadne ciasteczka czy bułeczki po wysiłku. Kiedyś próbowałam codziennie biegać nad morzem, jeździłam na rowerze codziennie i podjęłam nieudane próby gry w tenisa, nie wspomnę o spacerach. Ważyć się nie ważyłam ale wymiary miałam może ciut mniejsze.
Bożenko, oczywiście - rano, południe i najwięcej wieczorem. Na jeden raz bym nie dała rady
Dziewczyny, zważyłam się i waga dalej oscyluje wokół 71. To dobra wieść, bo jestem po jedzeniowo - słodyczowym szaleństwie tygodniowym
Pozdrowienia
-
Toshi ruch piekny, ale rzeczywiscie musisz trzymac dietke, bo nic z tego nie bedzie i PAMIETAJ nie jemy po 18stej
-
Tak, tak Toshi trzymamy dietkę - na grilu również Same kłody pod nogi.Może ten tydzień okaże się bardziej dietkowy niż poprzedni - czego Ci życzę.
-
Witaj!!!!
To teraz wakacyjne szaleństwo nastało
sama radosc!!!! dla dzieciaków a dla Ciebie!!!!!!
Na ścioeszkach rowerowych pewnie zrobi się tłoczno
Pozdrawiam!!!!
-
Ćwiczenia dobrze, dieta nie Nie wiem co mi się stało. Nagły opór przed chudnięciem
Sprawa zaczyna być poważna. Nie wiem co na to poradzić. Jem za dużo Jakiś szok wakacyjny
- 90 minut na rowerku w szybszym tempie niż wczoraj - 40 km.
- 30 minut spaceru
- 15 minut orbiterka
Ale ogólnie zadowolona nie jestem.
-
Toshi dasz rade!!!! Dietke utrzymasz, a juz cwiczysz i to jest plus, ja nie cwiczę i z dietką też coś nie za bardzo
Buziaki..............
Jutro bedzie dobry dzień..... la la la....
-
Jutro u mnie grill A w zasadzie nie u mnie a w lesie głębokim, zakładowy, poprzedzony radą. Wywożą nas o 13 a zabiorą po 24 I co ja jutro pocznę Gdyby nie było burzowo, zabrałabym rower i uciekła wcześniej, dwadzieścia kilka kilometrów akurat by mi na zdrowie wyszło Już kiedyś stosowałam taki wybieg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki