Wątek: Dieta

Witaj!Jak tam zdrowko?Mam nadzieję,że lepiej!
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę!
BUZIACZKI

Znalazlam Cie

Ja juz nie mam mojego starego suwaczka,ale kiedys schudlam z pomoca forum 40 kg.Jednak przez ostatni rok przestalam sie pilnowac i przytylam 15 kg.Teraz musze to naprawic
Kiedys mi bardzo pomagala maszyna do chodzenia w domku ,ale sie popsula i juz nie kupowalam drugiej .Obecnie kilka dni temu kupilysmy rower stacjonarny i dzisiaj pierwszy raz bylo moje 25 min..Musze zgubic ta 15 ,bo po niej mam jeszcze do zgubienia....
Ile juz nawet nie chce myslec
Jadac dzisiaj ,na rowerku nastawilam sobie troche pod gorke,ale nie za duzo i rowniez sie nie zmeczylam strasznie.Na maszynie do chodzenia chyba bardziej,ale podobno ,na rowerze spala sie wiecej kal

TOSHI POZDRAWIAM SERDECZNIE .ZYCZE MILEGO PONIEDZIALKU.MOCNO CIE SCISKAM.

Kasiu, cieszę się, że mnie znalazłaź . Nie mam odnośnika, bo dosłownie nie mam czasu go wkleić. Musiałabym poczytać jak to zrobić, obiecuję, że kiedyś wykonam . Wpadam na forum, piszę co u mnie słychać, zagladam do dziewczyn i uciekam . jak będę miała troche czasu to powklejam zdjecia itp.
ja również bardziej sie męczę na steperku. Widziałam Twój nowy rowerek - świetny, mój jest już troche popsuty ale kalorie liczy. Nie moge tylko ustawić programu .Podobno najlepszy do odchudzania jest orbiterek
Franelciu, Magdo, dzięki za pozdrowienia . zdrówko dalej nie najlepiej. Nawet dziś odpuściłam sobie rowerek
Samorodku, trafiłaś w sedno, troche tak a trochę nie
Byłam u lekarza ale w zasadzie nie za bardzo dałam sie osłuchać .To moja bliska znajoma i trochę plotkowałyśmy. Doświadczona chorobami swoimi i dzieci wiem, że mam zapalenie oskrzeli tyle, że antybiotyk za słaby nie podziałał - wszystko przez to, że wróciłam do pracy po świętach, a jestem nauczycielem i pracuję gardłem. Do tego dodaj temperaturę w szkole - w wyniku wiatrów osiągnęła 12 stopni - nie żartuję, i wyjazd w sobotę z uczniami. Na dodatek czeka mnie wyjazd do Warszawy w czwartek i w piątek do Szczecina. Sama sie zastanawiam jak się przemieszczę
Ale nie przynudzam więcej. Dietkowa dzisiaj porażka A tak dobrze się trzymałam Przyjechał brat z rodziną i słodycze na stole Ale wróciłam do wagi przedświątecznej A nawet mam nadzieję, że w związku z ciężkim przyszły tygodniem dojdę do 74 Ale to tylko nadzieja.

Toshi porazki sie zdazaja kazdemu Byle nie za czesto ! Rany , ale macie akurat pogode na wycieczke. Na zapalenie oskrzeli kuracja babcina najlepsza: mleko+smalec+miod+czosnek . Polecam, chociaz to raczej malo dietetyczne Ale chorobsko trzeba zwalczyc.
Pozdrawiam serdecznie !

Siba ma racje to najlepsza pod sloncem" nalewka" na chorobsko . Sprobuj ,a przekonasz sie . Życze duzoooo zdrowka i wracaj szczesliwie .
Pozdrawiam i zycze dobrej ,spokojnej nocy .

Toshi, oj współczuję, teraz przy chorobie i wyjazdy
Zebys sobie jeszcze bardziej nie dogodziła
Życzę szybkiego wyzdrowienia i gratuluje, ze waga idzie w odpowiednim kierunku

No właśnie Toshi - praca pracą, ale zdrowie lekarza (czytaj: nauczyciela) najważniejsze. Możesz sobie jeszcze pogorszyć tymi wyjazdami, no ale wiem, dzieciaki czekają, głupia sprawa...

Cieszę się, że dobrze Ci idzie z dietką (mała wpadkę można wybaczyć, ko ich nie ma).

Lecz się! I trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam :P :P :P

P.S. Tu Szczecin, tu Sopot; jak powiało morzem i wakacjami na tej stronie.

witaj
słodycze są problemem faktycznie ale mnie sie wydaje ,ze praktycznie z nich zrezygnowałam -co wcale nie przeszkodziło mi przytyć kilogram
Toschi ćwiczenia są dobre ale przekonałam sie ,ze rygorystyczna dieta
wiecej zdziała . Ruch potrzebny raczej dla sprawności -no i na zwisy,
ale ty jestes młoda więc piekło ćwiczeń jeszcze ci nie grozi.

Zycze milego poniedzialku