Za mało kalorii przyjmujesz w stosunku do tego co spalasz.
W ubiegłym roku konsumowałam same cieniasy sery,jogurty teraz mam
zapotrzebowanie na 2% i to chyba jest najlepsze a kurczaki, które w zasadzie
stanowią bazę posiłków większości z nas są chudzielcowate+ surowe jarzyny;
jem chlebek rano, razowy na zakwasie bez 'koloru" nadanego karmelem z
tym, co jest ogolnie dostępne+listek sałaty lub ogórek kiszony, świeżylub
pomidor teraz najgorzej bo nie ma świeżego tylko unijne, z pod folii.
nie marznę a też jestem zmarzlak bardziej
Zakładki