-
Honoratko alle Ty mało ważysz ,napewno wyglądasz jak 20-stka
A że 40-stka zbliża się ,to nie martw sie da sie to przeżyć Tylko nie rozumiem dlaczego chcesz tak dużo schudnąć Pozdrawiam
-
Oponko- kochanie – ja doskonale zdaję sobie sprawę, że do grubasków nie należę. Ale tłuszczyku też się trochę nazbierało...to tu...to tam.....(jestem dość drobnej budowy ) Najbardziej cierpi moja garderoba, w którą pomału zaczynam się nie mieścić. Wybrałam więc drogę odchudzania (zawsze ważyłam ok. 48-50 kg) co bym nie musiała wymieniać prawie całej swojej garderoby- mówiąc szczerze taniej mnie to wyniesie. (hi hi hi).
A co do 40-tki – ciężko mi się na nią przygotować- nie będzie to wesoły moment!!!
Widzę Oponko, że u Ciebie waga szybciutko idzie w dół. Moje gratulacje. Trzymaj tak dalej- nie poddawaj się.
A tak będę spędzac czas za 50 dni ( to ja z mężem w zeszłym roku)
-
Masz racje Honoratko,ze za wczasu myslisz juz o swojej figurze . Gdybym to ja wczesniej pomyslala to byc moze dzisiaj nie musialabym tak walczyc o jako taki wyglad . Poki co mam swoje 75 i ani grama mniej nie chce byc . Ale i tak to dzien do nocy co bylo 2 lata temu . Pozdrawiam cieplutko i zycze samych dobroci .
-
Dzięki Podstolino za dobre słowa! Tę maksymę wpoiła mi moja MAMA, której niestety nie udało się wprowadzić w życie (waży 72 kg). Nigdy mi moja mama nie kazała się odchudzać, a jedynie kontrolować swoją wagę. Powiedziała, żebym określiła sobie wagę, której nie chce przekoroczyc (ja wybrałam 55 kg). Po przekroczenie tej wagi powinno zapalić mi się czerwone światełko – czyli coś z tym zrobić!!!!! No i udało się – czterdziecha prawie na karku – a waga w normie- tylko boje się że co raz bardziej zbliżam się do mojego maximum????
A tak będę spędzac czas za 50 dni.....
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1630759#1630759
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1630775#1630775
-
Dziewczyny macie rację każdy ma prawo czuć się dobrze ze swoją wagą i przyłaczam sie do Podstoliny ,,gdybym to ja wcześniej wiedziała" i gdybym wiedziała ze to z wiekiem takie trudne a Ty Honoratko trymaj tak dalej Pozdrawiam i życze powodzenia
-
pozdrowienia
-
Oponko- masz racje – z wiekiem utrzymanie wagi staje się coraz trudniejsze. Kiedyś nie miałam z tym większych problemów. Teraz robi się co raz trudniej- każdy dodatkowy kilogram przybywa niepostrzeżenie a zgubienie go wymaca coraz większego wysiłku.
Miesiąc odchudzania – i tylko 1 kg. Zobaczymy jutro – co waga pokaże – cotygodniowe ważonko!!!!! Trzymam za siebie kciuki , no i za was także !!!!!!!
-
honoratko nie denerwuj sie . Najwazniejsze ,ze masz tego swiadomosc -a to juz polowa sukcesu . I pamietaj nic na sile ,a raczej z rozwaga i spokojem ,a na efekty nie bedziesz dlugo czekac.
Fakt jest jednak faktem ,ze w pozniejszym okresie to juz nie jest wcale tak latwo . Totez lepiej nie dopuszczac do tego . Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w dietkowaniu .
-
Podstolino- dzięki za słowa pocieszenia. Dobrze wiesz, że się nie poddaję i nie poddam tak łatwo. A widząc twoje efekty nabieram przekonania, ze nie będzie tak źle. Jestem dobrej myśli (no może nie tak bardzo podczas jutrzejszego ważenia – długi weekend zrobił pewnie swoje).
Ale nic to – kupiłam młodą kapustkę w ilości 3 sztuk i będę dziś gotować dietetyczny bigosik z młodej kapustki . Męskie towarzystwo dostanie do tego młode ziemniaczki – ja pozostanę tylko przy bigosiku!!! Już mi ślinka leci.
Zaraz zabieram się za gotowanie
BUZIOLE
-
Cześć Honoratko - jak tam bigosik udał się? Niedalej jak wczoraj gotowałam podobne jedzonko.Próbowałam dowołać się Ciebie dzisiaj na czacie ale bez skutku.Paliło się zielone kóleczko z Twoim imieniem ale moje monity pozostały bez odzewu.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki