Wątek: Mój pamiętnik Kaja

Witajcie!
Jutro ważenie. Aż mnie korci co u mnie, ale to dopiero jutro.
A dziś:
zjedzone 905 kcal
spalone ok.800
Dziś nie udało się spalić. Dobrze, że się nie nażarłam.
Postaram się jutro podać dane, tylko nie wiem czy jest co?
Pierwszy tydzień za nami. W sumie nie był najgorszy.
Zobaczymy, co przyniesie jutro

Hura, mam 1,5 kg mniej.
Teraz nie mam czasu, ale wieczorkiem tu wrócę.
Hej!!!

1,5 kg mniej ! Kwiatuszku gratuluję

WITAJ U MNIE WCZORAJ NAWET ,NAWET .TERAZ SAPIE I DYSZE PO ROWERKU POZDRAWIAM CIEPLUTKO

kwiatuszku gratuluje

Ależ sie cieszę, super wynik
Gratuluję

Uff. Nareszcie dotarłam do siebie. Wszędzie staram się być i guzik. Poddaję się, wybaczcie, nie nadążam.
Podam tylko w skrócie
wczoraj zjedzone 980 kcal splone nie liczyłam
dziś zjedzone 960, spalone - znacznie więcej niż zjedzone na bolka oko jakieś 1300 kcal.
Włóczyłam się dziś wszędzie piechotą, aż kopyta mi bolą. I jeszcze wlazłam na steper, ale mój ślubny powiedział, że na starość mi odbija, więc wytrzymałam tylko 10 minut, niewiele.
Idę moczyć nogi w ciepłej wodzie, bo zamarznę. Jeszcze będę musiała sobie kupić podgrzewany elektryczny kapeć lub jak moja babcia termofor. Zawsze, jak jestem w sklepie zapominam kupić imbir na rozgrzanie.
To chyba wszystko!
Pozdrawiam Was kochani i życzę dietkowego jutrzejszego dnia.Pa

BEDZIE DOBRZE WIDZE ,ZE MOJ STARUSZEK ZACZYNA SIE WAZYC I CHYBA TEZ MYSLI O DOCHUDZENIU JESTESMY CHYBA NA DOBREJ DRODZE -TWOJ JAK ZOBACZY EFEKTY TO TEZ ZACZNIE MYSLEC INACZEJ-POZDRAWIAM

Witam kwiatuszku, ale fraszki masz dobre,a mój się pyta z czego ja się śmieję,co ciekawego czytam .Gratuluję ładnego gubienia kalorii

kwiatek,a jaki to imbir stosujesz na rozgrzewke