Wątek: Mój pamiętnik Kaja

Kwiatuszku witam
Ładnie sobie radzisz, u mnie na stronce 4 podałam linki na strony do ściągnięcia 8 minut świczeń na ręce abs,pilates.
Mam płyty , ale mają po 60 minut i nie potrafię sama ćwiczyć , szybko się zniechęcam, ale jak poćwiczę 8 minut to nabieram werwy i wsiadam na rower stacjonarny i pedałuję , najlepiej na filmie to szybko czas leci i nie patrzę na licznik.
Robię to w dni bez aerobiku, bo staram się każdy dzień tracić kalorie w te długie wieczory.
Z utęsknieniem czekam na dłuższe dni, wtedy będzie więce ruchu j na powietrzu.

witaj Kwiatuszku!!!
ja w strasznym humorze - ale Tobie zycze szczescia i zdrowka dla dzieciaczkow
no i dobrego dietkowania

Kwiatuszku, a ja dzis znalazlam fajne tabele z kaloriami, są na moim watku

Kwiatuszku dietkujesz dzielnie
Pozdrawiam

Witajcie!
Moja spowiedź:
śniadanie 0,5 kromki chleba+platerek baleronu
kawa po turecku z cukrem
II śniadanie kanapka 2 kromki chleba (niestety zwykły) i 3 platerki baleronu
obiadokolacja 200g warzyw mrożonych z ryżem na patelnię+100g sosu słodko kwaśnego
jedno jabłko
razem ok 1090 kcal
Ćwiczenia na dziś zero, ale już jutro zabieram się do roboty.
Do pracy i z pracy pieszo, porządnie zmarzłam....brrr
Jutro muszę kupić imbir i zrobić kurację rozgrzewającą, bo jestem sopel lodu. Na razie musi mi wystarczyć miska z gorącą wodą. Muszę się rozgrzać.
Pozdrawiam

Witam Kwiatuszku, ja też dziś nie ćwiczyłam ,bo nie miałam czasu, ale podobnie jak Ty dużo chodzilam, ale jutro będzie lepiej poświczymy

ZYCZE UDANEGO DNIA

Kwiatuszku ,bądz zdrowa,nie przeziębiaj się,na stronce u Filigree, Marzenka podała fajny przepis na przeziębienie .Zobacz może Ci się przydać

Witajcie!
Dzieki Ci Bewiczku, Psotuleczko, Filigree, Ajeczko za wsparcie.
Wszystko by było ok. ale mam mały problem. Oczywiście tak jak wczoraj obiecałam, postanowiłam dziś poćwiczyć i..... tragedia. Dostałam strasznych zawrotów głowy i robi mi się niedobrze. Może to jest i po trochu moja wina, bo kupiłam steper. Złożyłam go dwa dni wcześniej i okazało się, że ma niesprawny licznik. Więc chciałam zwrócić do sklepu. Mimo, że miałam paragon i kupiłam go w Rosmanie nie przyjeli, więc musiąlm przytaszczyć do domu i na nowo poskładać. I oczywiście najpierw zjadłam, a potem wzięłam się za ćwiczenia. Steper jest ok tylko nie działa licznik, szkoda. Do tego dołożyłam brzuszki, ćwiczenia na uda i....przerwałam. Steperem ćwiczyłam tylko 10 minut i do tego brzuszki ok 10 minut. Nie wiem co się ze mną dzieje. Dziś odpoczywam, jutro biorę się od nowa i zobaczę czy powtórzą się zawroty. Jeśli tak, to muszę iść do lekarza.
A oto co dziś zjadłam:
śniadanie 30g chałki kawa z mlekiem
kawa po turecku z cukrem
II śniadanie
2 kromki chleba wiejskiego 2 plasterki baleronu
200 g sałatki warzywnej
obiadokolacja 0,5 gołąbka z mięsem i ryżem (był duży więc zjadłam tylko pół)i ok 100g ziemniaków i dwie łyżki surówki
Razem ok 980 kcal
Pozdrawiam Was gorąco, idę do łóżka. Pa

Kwiatuszku, tak mi przykro, rzeczywiście niepokojace objawy, ale może to był nagły przeskok z obfitszej diety i stad taka reakcja organizmu, może powinnaś zwiększyc troche limit kcal.
A ze steperem to oburzajace, dlaczego nie chcieli przyjąc? Muszą, łaski nie robią. Moze idz do rzecznika praw konsumenta.
Trzymaj się zdrowo, mam nadzieje że jutro bedzie wszystko dobrze